Ponowne uszkodzenie łąkotki
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
W lutym operował mi Pan łąkotkę przyśrodkową (częściowe szycie). Po operacji kolano szybko wróciło do sprawności, cały czas był tylko problem z kucaniem, podczas którego odczuwałem nacisk z tyłu kolana, ale nie było to szczególnie uciążliwe. Przy bieganiu, skakaniu, jeździe na rowerze żadnych dolegliwości nie odczuwałem. 2 tygodnie temu pojawił się ból w okolicach operowanej łąkotki, zarówno podczas ruchu i nacisku na podłoże jak również przy miejscowym dotykaniu szpary stawowej w okolicy łąkotki. Dodatkowo kolano zaczęło "pykać" przy zginaniu i prostowaniu. Objawy identyczne jak przed operacją. Po 2 dniach kolano spuchło (przed operacją nigdy nie puchło) i jest przyblokowane, no i oczywiście boli. Nie odniosłem żadnego urazu, jedyne co podejrzewam to dzień przed wystąpieniem objawów przykucnąłem do samej podłogi, ale wówczas nic nie odczułem. Gdy opuchlizna zeszła próbowałem trochę ćwiczeń rozciągających ale następnego dnia znowu puchnie.
Pytanie: chciałbym się pojawić u Pana z wizytą w gabinecie żeby ocenić czy kwalifikuje się to do ponownego zabiegu, tylko żeby nie tracić czasu swojego i Pana, czy wcześniej powinienem wykonać jakieś badania diagnostyczne (rezonans, usg) ? Czy bez takich badań jest w ogóle mozliwa ewentualna kwalifikacja do zabiegu? Pytam, ponieważ badania z pewnością opóźnią wizytę.
Pozdrawiam,
Grzegorz
W lutym operował mi Pan łąkotkę przyśrodkową (częściowe szycie). Po operacji kolano szybko wróciło do sprawności, cały czas był tylko problem z kucaniem, podczas którego odczuwałem nacisk z tyłu kolana, ale nie było to szczególnie uciążliwe. Przy bieganiu, skakaniu, jeździe na rowerze żadnych dolegliwości nie odczuwałem. 2 tygodnie temu pojawił się ból w okolicach operowanej łąkotki, zarówno podczas ruchu i nacisku na podłoże jak również przy miejscowym dotykaniu szpary stawowej w okolicy łąkotki. Dodatkowo kolano zaczęło "pykać" przy zginaniu i prostowaniu. Objawy identyczne jak przed operacją. Po 2 dniach kolano spuchło (przed operacją nigdy nie puchło) i jest przyblokowane, no i oczywiście boli. Nie odniosłem żadnego urazu, jedyne co podejrzewam to dzień przed wystąpieniem objawów przykucnąłem do samej podłogi, ale wówczas nic nie odczułem. Gdy opuchlizna zeszła próbowałem trochę ćwiczeń rozciągających ale następnego dnia znowu puchnie.
Pytanie: chciałbym się pojawić u Pana z wizytą w gabinecie żeby ocenić czy kwalifikuje się to do ponownego zabiegu, tylko żeby nie tracić czasu swojego i Pana, czy wcześniej powinienem wykonać jakieś badania diagnostyczne (rezonans, usg) ? Czy bez takich badań jest w ogóle mozliwa ewentualna kwalifikacja do zabiegu? Pytam, ponieważ badania z pewnością opóźnią wizytę.
Pozdrawiam,
Grzegorz
Dzień dobry.
Objawy mogą świadczyć niestety o braku zrostu szytej łąkotki. Aby sprawdzić czy trzeba operować najlepiej wykonać badanie rezonansu magnetycznego. Jeżeli zdecyduje się pan na USG to tylko u sprawdzonych specjalistów z doświadczeniem w badaniu USG.
Z wynikami zapraszam.
Objawy mogą świadczyć niestety o braku zrostu szytej łąkotki. Aby sprawdzić czy trzeba operować najlepiej wykonać badanie rezonansu magnetycznego. Jeżeli zdecyduje się pan na USG to tylko u sprawdzonych specjalistów z doświadczeniem w badaniu USG.
Z wynikami zapraszam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.