Porada od psychologa
2
odpowiedzi
Witam! Mam 45 lat. To jest właściwie pytanie do coacha a nie do psychologa. Jestem technikiem chemikiem, na studia mnie nie stać, poza tym studia są dla mnie za ciężkie. Pracy w moim zawodzie nie ma w Warszawie. Poza Warszawą jest ale nie mogę niestety wyjechać. UMiem piec ciasta, lecz nie mam warunków do założenia firmy, poza tym nie nadaję się po prostu do prowadzenia własnej firmy. Jestem znerwicowany(nerwica zdiagnozowana przez psychiatrę). Nerwica "odbiera" mi wiele szans na pracę wiele ofert pracy. Pozostaje mi tylko praca w administracji w biurze. Byłem na kursie Rejestracji medycznej (zasypiam nad nim- język urzędowo-prawniczy jakim posługuje się pracownik biura czy rejestracji jest dla mnie koszmarny nudny i ma "własności" nasenne dla mnie- nie mam predyspozycji psychicznych do pracy w administracji czy rejestracji. Próbowałem "na siłe" przyswoić sobie ogolne zasady pracy rejestratorki medycznej, znajomość przepisów urzędowych itp. ale zauważyłem że nauka i robienie czegokolwiek "na siłe" wnerwia mnie tak potwornie że zaraz muszę na uspokojenie Hydroxyzynę zażywać. MOgę być tylko pomocnikiem w biurze - pytałem pomocnik dźwiga ciężkie segregatory na przykład, a ja ze względu na wzrok nie mogę dźwigać. Sprzątanie czy zamiatanie ulic wchodzi w grę ale za wrażliwy jestem na taką pracę. Mieszkam z Mamą. Nadwrażliwemu człowiekowi bardzo trudno iść przez życie! Proszę o krótką radę pomoc. Andrzej
Panie Andrzeju może by trzeba zacząć od zmiany nastawienia szukania możliwości a nie przeszkód - wymienił Pan kilka możliwych rozwiązań problemu i wszystkie je zanegował. Np. powiedział Pan że umie Pan piec ciasta i to jest dobry punkt wyjścia do poszukiwań rozwiązań dla siebie ale bardzo szybko porzucił Pan ten kierunek znajdując pierwszą przeszkodę - "nie mam warunków do założenia własnej firmy". Żeby znaleźć rozwiązanie trzeba podrążyć ten temat. Szukać innych możliwości w tym miejscu a nie uciekać od niego. Przecież zarabiać na pieczeniu ciast można na wiele różnych sposobów a założenie firmy nie jest tu jedyną opcją. W dodatku może nie warto też zatrzymać się na tym, dlaczego Pan nie ma warunków do prowadzenia firmy i poszukać rozwiązań dla tego problemu/
To, że jakieś rozwiązanie ma negatywne konsekwencje nie oznacza, że jest złe. Można poszukać sposobów na ich zneutralizowanie, w ten sposób powstają pomysły, których nie widać przy takim pobieżnym przeglądzie. Niech Pan wejdzie głębiej w te tematy z nastawieniem na szukanie możliwości a nie przeszkód i sprawy zaczną wglądać lepiej. Polecam moją książkę "Jak ruszyć z miejsca" jest tam wiele wskazówek jak ukierunkować swoje myślenie aby móc osiągać cele
Pozdrawiam Elżbieta Kalinowska
To, że jakieś rozwiązanie ma negatywne konsekwencje nie oznacza, że jest złe. Można poszukać sposobów na ich zneutralizowanie, w ten sposób powstają pomysły, których nie widać przy takim pobieżnym przeglądzie. Niech Pan wejdzie głębiej w te tematy z nastawieniem na szukanie możliwości a nie przeszkód i sprawy zaczną wglądać lepiej. Polecam moją książkę "Jak ruszyć z miejsca" jest tam wiele wskazówek jak ukierunkować swoje myślenie aby móc osiągać cele
Pozdrawiam Elżbieta Kalinowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że krótko się nie da. Jeśli cierpi Pan na nerwicę, wtedy pomocna jest psychoterapia pod warunkiem, że byłby Pan o tym przekonany i gotowy znieść spory dyskomfort jaki niesie tego rodzaju leczenie.
Pozdrawiam,
Gabriela Sułkowska
Pozdrawiam,
Gabriela Sułkowska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.