Potrzebuje fachowej opini wstepnej. 10 lat temu mialem skrupulatne sumienie, jak cos rozlalem na sza
1
odpowiedzi
Potrzebuje fachowej opini wstepnej. 10 lat temu mialem skrupulatne sumienie, jak cos rozlalem na szafke to scieralem dokladnie zeby nie miec grzechu. Potem to mi minelo na pol roku ale po pol roku pojawil sie inny problem. Zaczolem byc skrupulatny co do tego czy wolno mi brac pomoc od innych ludzi. Jak ktos sie zle zachowywal to uznawalem ze jest zlym czlowiekiem a przeciez od zlych ludzi sie nie bierze pomocy, tak uwazalem. Bylo to do tego stopnia nienormalne ze jak zapytalem kogos o droge na ulicy a potem uznalem ze ten czlowiek jest zly bo np. byl zle ubrany albo troche niekulturalnie sie zachowal to musialem nieuzyc tej informacji od tego kogos i musialem na nowo sie kogos zapytac o droge pomimo ze wiedzialem juz od tamtej osoby. Lecze sie na nerwice natrectw ale to bylo do tego stopnia ze naprawde dziwne rzeczy robilem, potem przerodzilo sie to w cos takiego ze wystarczylo ze cos mnie zdenerwowalo i pojawiala sie mysl ze cos co robie albo o czyms mysle to jest zla rzecz i nie wolno mi tego robic lub o czyms myslec bylo to tak glupie ze nawet odstawialem leki z tego powodu chociaz wiedzialem ze mi nie wolno. Gdy zaczolem do antydepresantu brac 10 mg olzapiny po kilku miesiacach zaczelo ustepowac ale teraz znowu jest zle bo sie nasililo przez dwukrotne zwiekszanie dawek rispoleptu. Najpierw nasililo sie jak weszlem na 3 mg z 2 mg a potem jak z 1 mg na 1.5 mg. Teraz jestem na 1.5 mg rispoleptu i 150 mg wenlaflaksyny. Nasililo sie to kiedys jak bralem tez bromokryptyne a wczesniej kwetiapine. Mam pytanie co to jest za objaw i czy to cos psychotycznego? Poprostu uznawalem ze branie pomocy od zlych ludzi to totalnie zla rzecz taka ze nie wolno mi za nic w swiecie taka pomoc wziasc tylko to nie bylo jakies glupie przeswiadczenie tylko naprawde cos chorego... Teraz jak biore rispolept to mi sie troch nasililo ale nie na zasadzie jak opisalem wyzej tylko wystarczy ze mnie cos zdenerwuje i juz uwazam ze tak jakby czegos mi nie wolno wykorzystac lub zrobic bo to totalnie zla rzecz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dzień dobry, objawy o których Pan pisze nie są natury psychotycznej tylko neurotycznej (związane są z nerwicą natręctw). To są Pana myśli i wyobrażenia, które w sposób dość destrukcyjny komplikują Panu życie. W leczeniu nerwicy natręctw trzeba trzech rzeczy: cierpliwości (objawy bywają długotrwałe), dobrze dobranej farmakoterapii oraz kontaktu z psychologiem (minimum). Pozdrawiam i zdrowia życzę. Maciej Gołąb
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.