Potrzebuję pilnie porady. Mój partner ma na moje oko ciężką depresję. Trwa to już ponad pół roku. Ak
1
odpowiedzi
Potrzebuję pilnie porady. Mój partner ma na moje oko ciężką depresję. Trwa to już ponad pół roku. Aktulanie zmuszam go do jedzenia, jest to stan kiedy kąpie się tylko wtedy kiedy musi wyjść z domu (a musi może max 2,3 dni w tygodniu), szuka pocieszenia w alkoholu, leży i ogląda tv. Nie wierzy w lekarzy a już na pewno nie w farmakologię na depresje. Zdaje sobie sprawę, że ją ma i nie robi z tym nic. Próbuję na wiele sposobów wspierać go i nakłonić do leczenia. Oddaliliśmy się od siebie, wszytsko odbiera jakbym go atakowała, każdą chęć pomocy, propozycję itp. Zakrzywia rzewistość i moje intencje. Nie wiem co mam robić, skończyły mi się pomysły, nie mogę patrzeć jak z każdym dniem jest coraz gorzej. Słyszę tylko to zostaw mnie, a tylko spróbujesz powiedzieć komuś z mojej rodziny. Proszę o radę co robić? Jak go przekonać do wizyty u specjalisty? Dodam, że sama ponad pół roku temu przeszłam załamanie nerwowe w związku z porwaniem syna przez ex i natychmiast poszłam po pomoc do specjalisty. Aktualnie nie biorę już leków, ponieważ jestem w 1 t. ciąży, nie mniej czuję się mimo dalszych problemów priv dobrze.Tymczasem stan mojego partnera spędza mi sen z powiek i mocno stresuje. Będę wdzięczna za poradę.
Można spróbować zmienić otoczenie, żeby wyrwać go z utartego schematu myślenia, jakiś wyjazd nawet na kilka dni. Po paru dniach w czasie takiego wyjazdu spróbować przekonać go do przyjęcia pomocy.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.