Potrzebuję pomocy

Szanowna Pani,
opisuje Pani niełatwe sytuacje jakie przyniosło życie. Z całą pewnością śmierć rodziców ani zaburzenia organiczne nie są Pani winą, jednak z powodu tego co się stało, wyobrażam sobie, że odczuwa Pani duży lęk i zdezorientowanie. Nie przyjmowanie lekarstw może Pani ten stan niestety bardzo pogłębiać, szczególnie właśnie przy takiej diagnozie jaką wskazano w szpitalu. Ze względu na to, zachęcałam do odwiedzenia jednak Pani doktor, z którą Pani wcześniej rozmawiała. Jestem przekonana, że będzie ona otwarta na dalszą pomoc Pani. Jest ona lekarzem i z całą pewnością wykaże się ona zrozumieniem dla Pani nieobecności i chęcią szybkiej pomocy. Warto myślę z nią szczerze porozmawiać.
Pyta Pani co to są zaburzenia organiczne nastroju. W wypisie ze szpitala powinna mieć Pani dodatkowe doprecyzowanie tych zaburzeń (np. symbol) abym mogła Pani dokładnie odpowiedzieć na to pytanie.
Zwracam jednak uwagę, że fakt Pani bardzo złego samopoczucia, płaczu, obniżonego samopoczucia i niechęci do wszystkiego, może być jednym z objawów zaburzeń o których Pani pisze.
Dlatego, aby mogła Pani poczuć się lepiej, to warto udać się PILNIE do specjalisty.
Jeżeli chciałaby Pani porozmawiać pilnie to proszę o kontakt bezpośredni ze mną. Dane kontaktowe dostępne są w moim profilu.
Pierwsze spotkanie jest bezpłatne.

Witam, przechodzi Pani przez bardzo ciężki czas w swoim życiu, często wtedy wydaje się, że nikt nie jest w stanie pomóc i nie ma nadziei na przyszłość. W Pani ta nadziej jeszcze się tli, skoro zdecydowała się Pani napisać, to znaczy, że chce Pani szukać pomocy, a to jest bardzo dobry pierwszy krok. Rozumiem, że ma Pani swojego lekarza prowadzącego, bardzo zachęcam Panią, aby spotkać się jednak z Panią doktor. Widzę, że boi się Pani, że z powodu zaniedbania wizyt i leków nie będzie chciała już Pani przyjmować. Tak na pewno się nie stanie, jest lekarzem, to jest jej praca i na pewno zrozumie Pani trudności. Bardzo ważne jest, aby nie zaprzestawała Pani leczenia w tym momencie. Co do Pani diagnozy to też najlepiej wyjaśnić ją z Pani lekarzem, zaburzenia organiczne nastroju mogą przejawiać się różnie u różnych osób - można doświadczać chwiejnych, czasem skrajnych emocji, impulsywnie działać i podejmować decyzje, odczuwać przejmujący smutek lub złość. Najlepiej zapytać Pani lekarki, co ta diagnoza oznacza konkretnie dla Pani. na pewno takie zaburzenia wymagają stałego leczenia i jeszcze raz Panią zachęcam, żeby Pani z niego nie rezygnowała.
pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Sieniawska

Witam
Pisze Pani o śmierci swoich rodziców, o wielkiej stracie jakiej Pani doświadczyła i o cierpieniu które przeżywa. Pisze Pani również, że od paru dni gorzej się czuje, co ma zapewne związek z odstawieniem przepisanych leków. Prawdopodobnie przeżywa Pani epizod obniżonego nastroju i bardzo ważne jest, aby poszukała Pani dla siebie wsparcia - doktor na pewno przyjmie Panią na wizytę i gorąco zachęcam do skorzystania z jej pomocy. Proszę nie trapić się i nie obwiniać, że Pani choroba ją męczy - od tego są lekarze, żeby nam pomagać. Warto po prostu zebrać siły i się do niej wybrać. Pomocna bardzo może także okazać się psychoterapia. Zachęcam do skorzystania z pomocy psychoterapeuty.
Odpowiadając na Pani pytanie: organiczne zaburzenia nastroju dzielą się na depresyjne, manię i zaburzenia dwubiegunowe (naprzemienne cykle depresji i manii) i mają podłoże organiczne czyli wynikają z pewnych nieprawidłowości funkcjonowania organizmu. W manii człowiek doświadcza stanów podwyższonego nastroju, ekspansywności rozdrażnienia, gadatliwości, wzrostu poczucia własnej wartości i gonitwy myśli. Depresji towarzyszy poczucie smutku, beznadziei, bierność, zaburzenia snu i odżywiania.