Potrzebuję pomocy i nie wiem, gdzie jej szukać. Od dawna mam podejrzenie, że choruję na depresję - p
5
odpowiedzi
Potrzebuję pomocy i nie wiem, gdzie jej szukać. Od dawna mam podejrzenie, że choruję na depresję - poczucie bezsensowności wszystkiego, co robię, brak motywacji do czegokolwiek, myśli samobójcze, brak samoakceptacji, napady senności. Do tego boję się kontaktów z innymi ludźmi, stresuję się nawet najbardziej trywialnymi rzeczami, a najbliżsi bagatelizują moje problemy. Gdzie mogę otrzymać pomoc?
Dzień dobry
Zachęcam do wizyty u terapeuty. Opisywane cierpienie wymaga diagnozy i przemyślanego planu terapii. Być może potrzebna też jest konsultacja psychiatryczna i wsparcie psychoterapii lekami. Myślę,że mogę pomóc. Zapraszam.
Izabela Kuminiak
Zachęcam do wizyty u terapeuty. Opisywane cierpienie wymaga diagnozy i przemyślanego planu terapii. Być może potrzebna też jest konsultacja psychiatryczna i wsparcie psychoterapii lekami. Myślę,że mogę pomóc. Zapraszam.
Izabela Kuminiak
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Zachęcam, by w tej sytuacji spotkać się z psychoterapeutą i porozmawiać o swoich objawach i ich możliwej interpretacji. Pomocy można szukać w prywatnym gabinecie lub w ramach NFZ, w poradniach zdrowia psychicznego - wówczas potrzebne jest skierowanie od psychiatry lub lekarza rodzinnego. Pozdrawiam.
Dzień dobry, Poczucie bezsensowności, brak motywacji, senność i myśli samobójcze to mogą być rzeczywiście sygnały depresji. Bardzo proszę pilnie udać się do lekarza psychiatry, który zaleci leczenie i dalsze działania. Następnie radziłabym, aby skorzystać z pomocy psychologa/psychoterapeuty w celu znalezienia podłoża obecnej sytuacji i pracą nad tym, aby ją rozwiązać. Pozdrawiam
Dzień dobry, bywa iż stan depresyjny jest efektem nieprzeżytej żałoby (utraty kogoś, czegoś, wiary w coś, np. że jesteśmy omnipotentni). Jednym z etapów pracy nad stratą jest kontakt ze złością. Bywa, że z jakichś powodów nie dopuszczamy tej złości, tłumimy ją. Złość, jak wiadomo, ma ogromny ładunek energetyczny, zatem potrzebujemy dużo siły, aby przytrzymać ją w środku. Logika podpowiada, że w pewnym momencie złość z jeszcze większą siła wybucha w naszym wnętrzu, niszczy nas w środku, zazwyczaj odczuwamy wówczas pustkę. Skąd wziąć siłę do życia, kiedy zużyliśmy cały jej zapas na tłumienie jej. Ale tak jak pisałam wcześniej - depresja to stan - znaczy, że on z pewnością minie, można wszystko odbudować i cieszyć się życiem mając świadomość do czego był nam ten stan potrzebny. Tyle, że nie można zapominać, że ten stan jest bardzo ważny i sam raczej nie minie. W pierwszej kolejności zalecam konsultację z psychiatrą. Podczas stanu depresyjnego dochodzi do ogromnych zmian biochemicznych i organizm sam się nie obroni, bywa, że trzeba skorzystać w pierwszej kolejności z farmakoterapii. Tutaj należny zaufać lekarzowi, zwłaszcza, że czasem depresja może okazać się endogenną. Rzecz jasna, same leki też nie rozwiążą problemu, warto skorzystać z pomocy terapeutycznej. Budowanie domu z pomocnikiem jest zdecydowanie lżejsze. Pozdrawiam
Joanna Kuklińska - Szulamn
Joanna Kuklińska - Szulamn
Może Pani/n otrzymać pomoc u psychoterapeuty pracującego w Pani/a regionie. Kolejną opcją jest psychoterapia na nfz, ale to musi Pan/i udać się do poradni psychologiczno - pedagogicznej. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.