Powikłania po dziecięcym, wirusowym zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych

1 odpowiedzi
(M25l) Szanowni Państwo,
W dzieciństwie (wiek przedszkolny) przechodziłem przez późno wykryte zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Z tamtego okresu pamiętam jedynie to, iż w pewnym momencie nie mogłem już chodzić, dużo wymiotowałem i cierpiałem z powodu wrażliwości na światło, jak również wysokiej gorączki. W końcu jednak trafiono z diagnozą i rozpoczęto leczenie. Po kilku latach od w/w choroby w wieku gimnazjalnym przydarzyły mi się trzy/cztery epizody w których czułem bardzo silny lęk, dostając jednocześnie niekontrolowanych, silnych drgawek. Następnie do 18-tego roku życia było względnie dobrze, po czym problemy z moim zdrowiem zaczęły się nawarstwiać. W tym właśnie czasie zacząłem doświadczać uczucia deralizacji/depersonalizacji, stany depresyjne, nerwicowe oraz epizodalnie - mocną wrażliwość na światło (co zdarza mi się do dnia dzisiejszego). Wykonywałem wówczas MRI oraz EEG, z czego oba badani wyszły pozytywnie. Wdrożone zostało leczenie farmakologiczne (setaloft, fluanxol, alpragen), które w pewnym stopniu zaczęło przynosić skutek. Po pewnym czasie zrezygnowałem z leczenia aby po roku je wznowić. Systematycznie po odstawieniu leków, po pewnym czasie problemy wracały. Jednak aby za bardzo Państwa nie zanudzać - w obecnym czasie przyjmuję Cital i Spamilan. Moje problemy zdrowotne wyglądają następująco: w zależności od danego dnia doskwiera mi uczucie jakby pieczenia w głowie, narastającego napięcia na całym ciele, z którym nie potrafię sobie poradzić (pracę mam umysłową, przez co w momencie takiego ataku nie jestem w stanie normalnie pracować/funkcjonować). Ponadto często wówczas towarzyszy temu światłowstręt, bardzo mocne napięcie mięśni szyi, mimowolnie dygocząca żuchwa i obniżenie nastroju. Nie potrafię się wtedy na niczym skupić. Generalnie - objawy stricte somatyczne. Taki atak może trwać od kilku do kilkunastu minut i różnić się intensywnością. Zaraz po nim czuję się zazwyczaj senny/zmęczony i jakby "oderwany" od rzeczywistości. Są jednak dni, że czuję się, hm, zdrowy i w/w problemy nie występują (w tygodniu jest to średnio jeden dzień na siedem). Nie potrafię znaleźć przyczyny takiego stanu rzeczy. Nie jestem też przekonany czy aby branie leków przeciwlękowych jest trafionym pomysłem ponieważ nie widzę po nań poprawy. Mam wrażenie jakby to była jakaś pozostałość po przebytej w dzieciństwie chorobie. Jakby pojawiał się w pewnych momentach stan zapalny w mojej głowie (proszę jednak nie myśleć, że przesadzam bądź jestem hipochondrykiem - daleko mi do tego). Boję się jedynie o swoją przyszłość, niemal każdy dzień to dla mnie moje prywatne zmaganie z cierpieniem, którego nie potrafię w żaden sposób ukoić. Do kogo powinienem się zgłosić? Jakie badania wykonać?

Pozdrawiam uprzejmie
Szanowny Panie, konieczne jest leczenie w poradni zdrowia psychicznego i to przez długi okres czasu. Zaburzenia lękowe mogą utrzymywać się latami i czasem bardzo trudno jest zmniejszyć czy odstawić leki gdyż nawracaja , chory bardzo cierpi oraz zaczyna wątpić w skuteczność leczenia. Kwestią jest znalezienie odpowiedniego dla Pana skutecznego leku, który znacząco zmniejszy dolegliwości i umożliwi normalne funkcjonowanie a takie doświadczenie mają przede wszystkim psychiatrzy. Może wskazana będzie również psychoterapia. Z pewnością przebyta w dzieciństwie infekcja układu nerwowego osłabiła Pana odpornośc psychiczną ale nie przyjwiązywała bym temu nadmiernego znaczenia. Z poważaniem Ewa Ogrodowska-Hamankiewicz

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.