poznqnie ludzie utrunione

Witam serdecznie, być może wynika to z nieśmiałości, ważne by dotrzeć do powodu, co krępuje, żeby nawiązywać kontakty międzyludzkie, przede wszystkim należy przełamywać tę nieśmiałość. Powody nieśmiałości, mogą być bardzo różne, a może są jakieś inne powody, trudno bez konsultacji odpowiedzieć na tak postawione pytanie,
Serdecznie pozdrawiam życzę wiele życzliwych ludzi

Przepraszam, ale we wpisie jest bardzo dużo literówek, co uniemożliwia odczytanie tekstu. Poproszę o ponowne zredagowanie go i wówczas postaram się odnieść do tego co Pan/Pani napisał/ła. Pozdrawiam

Szkoła, studia, praca - każde z tych środowisk jest trochę inne i zależnie od wieku nawiązywanie relacji wygląda nieco inaczej, ale najłatwiej poznaje się ludzi "mimochodem", robiąc coś wspólnie: angażując się w jakiś wolontariat, uczestnicząc w spotkaniach kółka zainteresowań, koła naukowego, klubu sportowego itp. Jest wiele okoliczności, w których można poznać ludzi, nie będąc od razu zmuszonym do otwierania się, ale faktem jest, że należy wykazać minimum inicjatywy i pomimo lęku przyjść na jakieś spotkanie i nie zniechęcać się po pierwszej porażce. Proszę pamiętać, że bycie osobą nieśmiałą nie dyskwalifikuje z kontaktów, przyjaźni i miłości i nie jest ani lepsze, ani gorsze niż bycie osobą śmiałą, otwartą i duszą towarzystwa. Po prostu jedni są tacy, a drudzy tacy. Jeśli lęk przed kontaktem z innymi jest bardzo nasilony i nie do pokonania, wtedy warto skorzystać z psychoterapii, najpierw indywidualnej, a po jakimś czasie być może grupowej, ponieważ w grupie terapeutycznej człowiek uczy się wchodzić w relacje w bardzo bezpiecznych warunkach.

Witam, często lęk w takich sytuacjach jest spowodowany różnymi naszymi wyobrażeniami na temat tego jak taka rozmowa powinna przebiegać, niepewnością własnej osoby, warto wybrać się na sesje z terapeutą i przegadać przyczyny lęku jakie występują u Pana, pozbyć się ich na tyle skutecznie by nie utrudniały dalszych relacji i nie powodowały uczucia samotności. Po raz kolejny napiszę, że nie ma złotej recepty online, każdy człowiek jest inny, a problem warto omówić z terapeutą decydując się przynajmniej na jedną wizytę.Pozdrawiam serdecznie.

Witam, to ważne pytanie, bo poznawanie nowych ludzi, przyjaciół wymaga zaangażowania - rozmów, czasu, energii. To jest możliwe, kiedy nasze emocje nas w tym wspierają, a przynajmniej nie paraliżują. To z kolei jest możliwe, kiedy nasze myśli są wspierające - racjonalne, bez zalewających zniekształceń poznawczych. Hmmmm. Czyli właściwie taka zmiana wymagałaby przyjrzenia się swoim myślom, emocjom i zachowaniom. Jakie mi pomagają w poznawaniu nowych ludzi, przyjaciół a jakie przeszkadzają i właściwe to utrudniają? Jakie myśli odnoście mnie, innych, świata, przyszłości napędzają tą błędną spiralę? Może przepowiadam przyszłość? Może wyolbrzymiam powody i unikam sposobów? Może bawię się we wróżkę i czytam innym w myślach? Byłoby ważne, żeby sprawdzić, zatrzymać te myśli, bo one są cebulą. Szczypior to zachowanie - np. unikanie kontaktu wzrokowego, unikanie zagadywania i objawy lęku, np. suchość w gardle, pustka w głowie, drżenie rąk. Łatwo gadać, ale jak to zrobić? Można skorzystać z edukacji, literatury aby wiedzieć więcej o emocjach, racjonalnym myśleniu, wpływie myśli na emocje i emocji na zachowanie. Warto również wraz z terapeutą poprzyglądać się tym myślom i mechanizmom, które blokują. Na pewno presja i krytykowanie siebie oddalają od osiągnięcia wspomnianego celu. Małe kroki, małe cele, małe zmiany w myśleniu o sobie, o innych, o przyszłości - to droga do zmiany. Kropla drąży skałę! Trzymam za Ciebie kciuki! :)

Zawierać nowe znajomości można na różne sposoby w różnych miejscach. Niemniej jednak jak rozumiem, trudność sprawia odnalezienie w sobie gotowości do podejmowania inicjatywy w relacjach społecznych, lub też umiejętności odpowiedniego reagowania na nie. W takich sytuacjach pojawia się szereg pytań, jak np. o jakich relacjach mówimy, od kiedy te trudności występują, wynikiem jakich doświadczeń jest utrzymujący się stan niepewności, skrępowania lub też czemu służy izolacja społeczna. Czasami trudno jest odpowiedzieć sobie na te pytania samodzielnie. Być może warto było by rozważyć podjęcie psychoterapii indywidualnej lub grupowej.
Pozdrawiam.

Wielu ludzi zmaga się z trudnościami w nawiązywaniu i podtrzywmywaniu relacji.Powodem bywa nieśmiałość, brak wiary w siebie, niska samoocena, czy stany depresyjne. Warto taki problem wnieść na psychoterapię, na którą zapraszam.

Witam!
Proszę o przypomnienie sobie na jakie kiedyś tematy rozmawiał Pan? Pani z ludźmi?

Dzień dobry, nieśmiałość i lęk przed poznawaniem nowych osób często utrudnia nam zawieranie kontaktów. Jednak jak wszystkie trudności, także i te można przezwyciężyć próbując i ćwicząc. Warto na przykład zacząć od poszukiwania wspólnych zainteresowań czy spraw- zapytać o plan zajęć czy zadania do wykonania. Często bezpiecznym miejscem do trenowania nawiązywania kontaktów jest internet, można zapisać się do grupy dyskusyjnej, wejść na forum tematyczne w obszarze naszych zainteresowań. Pisanie do osób tak samo jak my anonimowych wydaje się wtedy bezpieczne i nie jest tak stresujące jak zawieranie nowych znajomości na żywo. Istotnym elementem walki z nieśmiałością jest podjecie terapii, dzieki której nabieramy odwagi, inaczej zaczynamy postrzegać świat i nie czujemy się w nim tak osamotnieni. Zachęcam więc do umówienia się na terapię i życzę powodzenia w odkrywaniu i poznawaniu nowych osób.

Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie, z uwagi na to iż czynników może być kilka np. niska samoocena, brak wiary w to że to co mówię może być interesujące dla drugiego człowieka, że sam (a) nie czuję się interesujący(a), obawa przed wyśmianiem, odrzuceniem itp.Nie każda metoda która jest dobra dla jednej osoby będzie również odpowiednia dla innej z uwagi na to, że każdy z nas jest inny i boryka się z własnymi kłopotami i lękami jak również środowisko w którym żyje jest różne.

Najpierw małymi krokami, małe zadania. Jakieś cześć, co słychać? Niestety nie ma innej drogi niż przełamanie oporu. Wszystkie ograniczenia są w naszej głowie. RB

Trudno jednoznacznie podać przepis na poznawanie ludzi, warto zastanowić co blokuję Pana/Panią możliwe ,że nieumiejętność radzenia sobie ze stresem powoduje problemy z koncentracją oraz pustki w głowie stąd brak tematów. Uważam że warto zglosic sie do psychoterapeuty i przyjrzeć się problemowi lub korzystać z różnych warsztatów rozwojowych gdzie nabierze Pan/Pani umiejętności np radzenia sobie stresem, czy zwiększeniem poczucia wartości. Pozdrawiam

Witam serdecznie, w przypadku który jest opisywany powyżej warto lepiej poznać przyczyny które blokują przed zawieraniem nowych znajomości. by można było pomóc potrzebne jest więcej danych. Najlepiej zgłosić się do terapeuty w miejscu zamieszkania który będzie mógł zdiagnozować z jakich powodów jest nieśmiałość czy obawa przed zawieraniem znajomości.
Lilla Gabińska

Witam serdecznie. Wiele osób ma problem z poznawaniem nowych osób, odczuwa lęk przed odrzuceniem lub nie wie jak zacząć. "Zagadywanie" do nieznanych sobie osób, czy prowadzenie krótkiej, niezobowiązującej rozmowy, np. na imprezie, to umiejętności, które można wyćwiczyć. Niektóre osoby wydają się mieć do tego naturalny talent, jakby po prostu zawsze wiedziały o czym i jak zacząć rozmowę. Jednak jest to po prostu efekt długoletniej praktyki - osoby o mniejszych zahamowaniach, odważniejsze, po prostu od dziecka zagadują do różnych osób; oczywiście efekt tych prób bywa różny, ale zawsze daje im cenne informacje o tym co robią dobrze, a co źle. Jeśli czujesz, że Twoje umiejętności w tym względzie są niskie, po prostu zacznij ćwiczyć. Aby nie zaczynać od razu od najbardziej stresujących osób i sytuacji - np. takich, które często spotykasz, na studiach, czy w pracy, zacznij od osób zupełnie obcych - próbuj przynajmniej raz dziennie wymienić kilka uwag z kimś przygodnie spotkanym:

- z ekspedientką w sklepie (kichnęła? - możesz powiedzieć na zdrowie i wyrazić współczucie lub podziw, że jest w stanie pracować / skomentować pogodę sprzyjającą chorobom)
- osobą czekającą z Tobą na autobus (znowu się spóźnia? a może przyjechał za wcześnie?)
- spacerowiczem z psem lub dzieckiem (na pewno chętnie wysłucha kilku komplementów na temat podopiecznego lub odpowie na pytania o wiek itp.)

Po prostu nastaw się na kontakty z innymi ludźmi. Mogą być one dosłownie kilkuzdaniowe. Nie chodzi o to, żeby od razu nawiązywać trwały kontakt, ale żeby wymienić uwagi, czy o coś spytać. Ćwicz. Jeżeli takie krótkie rozmowy będą Ci już wychodziły, idź dalej, ale nie za szybko.

Kilka uwag o tym, co pomaga pozytywnie nastawić do siebie ludzi w czasie pierwszego kontaktu:

- naturalność - nie odgrywaj roli, nie bądź zbyt pewny/a siebie i zbyt nieśmiały/a
- kontakt wzrokowy - patrz rozmówcy w oczy co jakiś czas, jeżeli jest to trudne patrz na miejsce między oczami
- uśmiech - ludzie mają naturalną tendencję do dostosowywania swoich reakcji do otoczenia, jeżeli się uśmiechasz, oni tez się uśmiechają i poprawia im się nastrój - a wtedy łatwiej nawiązać rozmowę
- ujawnij coś osobistego - nie chodzi tu o intymne szczegóły, ale o jakąś osobistą opinię lub sytuację ze swojego życia; ludziom łatwiej jest zaufać i porozmawiać z osobą, na temat której coś wiedzą
- słuchaj - to bardzo ważna umiejętność; wielu ludziom brakuje osoby, której mogłyby się naprawdę "wygadać", bycie dobrym słuchaczem do cenna umiejętność

Wierzę, że uda Ci się powoli budować umiejętności swobodnej rozmowy i poznawania nowych osób. Pamiętaj jednak, żeby nie zniechęcać się, nawet jeżeli nie wszyscy będą otwarci na rozmowę.

Pozdrawiam!

Nie ma na to pytanie prostej odpowiedzi ani tez recepty jak. Rodzi się natomiast pytanie co jest przyczyną tej trudniści w kontaktach interpersonalnych?

Powinien an poddać się psychoterapii. Pozdrawiam Jolanta Iwanowska

Witam,
ma pan potrzebę poznania nowych osób jednak rozumiem,iż jest to trudne dla Pana ze względu na wstyd jakiego doznaje Pan podczas zawierania nowych znajomości.Często w kontakcie z nowymi osobami może pojawiać się jakiś rodzaj zawstydzenia jednaki jeśli to znacznie utrudnia funkcjonowanie w sytuacjach poznawania nowych ludzi warto skorzystać z pomocy psychologicznej aby móc przyjrzeć się takim momentom które są trudne.

Najczęściej powodem trudności w inicjowaniu kontaktu i zawieraniu nowych znajomosci jest nieśmiałość i niskie poczucie wlasnej wartości z których wynikaja różne rozdaje leków społecznych. Warto więc zacząć od przyjrzenia się wlasnej samoocenie, poszukania swoich zasobów mocnych stron, talentów tak aby zacząć o sobie lepiej myśleć -to sprawi, że w kontakcie z innymi czujemy się pewniej, swobodniej wtedy tematy do rozmowy pojawiają się same.

Witam podejrzewam ze w toku życia uaktywnił sie u Pana lek społeczny i obecne objawy sa jusz skutkiem wcześniejszych problemów .Wskazana byłaby praca na myślami ,które uaktywniają lek .pracuje sie rożnymi technikami .Polecam książkę Padewski "terapia poznawczo behawioralna"lub zapraszam do gabinetu.