Problem z kręgosłupem i bólem głowy.

Mam 23 lata. Od około 3 lat mam problemy z kręgosłupem, zacznę od tego, że od najmłodszych lat pracowałam z końmi oraz jeździłam na nich, byłam pełna energii, sprawna fizycznie. Czasami bywało, że czułam się źle tzn. pobolewała mnie głowa, odczuwałam zmęczenie, osłabienie, lekkie drętwienia, ale wszystko zganiałam na to, że się nie wyspałam albo zakwasy. Pogorszyło się, kiedy ukończyłam szkołę hotelarską, najpierw praktyki w hotelach, długo na nogach, dźwiganie tac itd. wszystko odczułam na kościach, mięśniach, głowie, nie mówiłam o tym, że coś mi dolega, tłumaczyłam to przemęczeniem, ale zastanawiało mnie czemu inne dziewczyny, choć są mniej sprawne fizycznie dobrze się czują, nie narzekają na ból pięt. Mnie wszystko rwało jak 60-letnią babcię… potem poszłam na staż do hotelu, nie ukrywam, że dźwigałam, pracowałam normalnie, coraz częściej czułam się zmęczona, osłabiona, bolała mnie głowa, oczy, jak bym miała zakurzone, sztywniał mi kark, drętwiały ręce, nogi, miałam wrażenie jak by ktoś mnie po prostu „skopał”, ból głowy był tak silny, że siadałam na krześle skłaniając głowę ku ziemi i zatykając uszy próbowałam go uśmierzyć. Nie pomagały tabletki, nie mogłam spać, wyrywał mnie ze snu, nie mogłam ułożyć się w żadnej pozycji, nawet próbowałam spać ze skuloną głową. Udałam się do neurologa, otrzymałam zastrzyki z tego, co mówił lekarz podobno najsilniejsze i dziwił się czemu nie pomagają, tabletki z dziedziny przeciwbólowych, przeciwzapalnych, m.in. Rantudil, VIP, półtramCombo. Tak to wszystko załagodziło ból, ale nie uśmierzyło. Dalej się z tym borykam, miałam zrobiony RTG odcinka szyjnego wyszły tam nieprawidłowości tj. lekko zaostrzone trzony, z rotacją oraz lędźwiowego tam pogłębiona lordoza, poziome ustawienie kręgosłupa, dopiero niedawno zrobiłam rezonans, a na wizytę do neurologa czekam, opis wyszedł taki: Wyprostowanie lordozy szyjnej, tendencja do uwypuklania krążka międzykręgowego C4/C5 w ułożeniu do badania z dyskretnym ugięciem ściany worka opony twardej. Kanał kręgowy o prawidłowej szerokości. Worek oponowy nieuciśnięty. Rdzeń kręgowy nieuciśnięty bez zmian ogniskowych. Nie stwierdzono cech kompresji na korzonki nerwowe. Wysokość trzonów kręgowych oraz krążków międzykręgowych zachowana prawidłowo – dodam, że badanie MR odcinka szyjnego kręgosłupa. Może Pani podpowiedziałaby mi w jakim kierunku mam się badać, leczyć, żeby dowiedzieć się co mi w końcu jest? Zmieniłam pracę na siedzącą, porzuciłam jeździectwo, z którym wiązałam przyszłość. Kiedyś ruch i praca nie sprawiały mi tyle bólu co teraz, nawet sprzątając, zamiatając podłogę, nie mówiąc o wieszaniu firan. Muszę co chwila robić przerwy, bo drętwieją mi ręce, kręci się w głowie.