Problem z ropniem przyodbytniczym

Dzień dobry. Przedłużający sie ropień okoloodbytniczy może świadczyć o tworzącej sie bądź istniejącej przetoce - połączeniu pomiędzy odbytnicą a skórą pośladka. Jeżeli wyciek sie utrzymuje, to można poczekać. Gorzej, jeżeli ujście sie zamknie, dojdzie do obrzęku i znacznego bólu. Wówczas trzeba naciąć i oczyścić jamę ropnia. Pozdrawiam

Objawy wskazują, że jest to przetoka okołoodbytnicza. Ropa okresowo się zbiera i wówczas przebija się na zewnątrz. Bez wycięcia tej przetoki nie dojdzie do zagojenia. Wyznaczając termin operacji pewnie wzięto pod uwagę, że nie ma Pani objawów ogólnych - gorączki, rozbicia a więc nie ma uogólnionego zakażenia.

Szanowna Pani jestem chirurgiem stomatologiem. Uprzejmie proszę zwrócić sie o pomoc do chirurga ogólnego.

Dzień dobry. Proszę zwrócić się o pomoc do lekarza chirurga ogólnego, który zajmuje się proktologią. To właśnie specjaliści z tej dziedziny zajmują się podobnymi chorobami i objawami. Pozdrawiam GK

Wyciszenie stanu zapalnego pozwoli na bezpieczne przeprowadzenie operacji.

Niezbędne jest badanie odbytu i odbytnicy wziernikiem (czyli anoskopia lub rektoskopia) przez lekarza celem określenia jaka to jest przetoka, gdzie ma ujście i jaką metodę najlepiej zastosować.

Witam,
choroby proktologiczne takie jak ropień okołoodbytniczy lub przetoka są trudne do leczenia. Wymagaja fachowej wiedzy i doświadczenia. Odsyłam Panią do swojego kolegi który tym się zajmuję. To dr Dariusz Houdail z Wrocławia. proszę go znaleźć na znanymlekarzu.
Pozdrawiam M,Garbień

Witam,
wygląda na to, że ostra forma czyli ropień przeszedł u Pani w formę przewlekłą zapalenia czyli przetokę okołoodbytniczą. Leczenie chirurgiczne przetoki odbywa się w trybie planowym i można poczekać. Można rozważyć diagnostykę przetoki - np. rezonans magnetyczny.
Pozdrawiam,
Marcin Migaczewski

W Polsce w państwowej służbie zdrowia czekała by pani znacznie dłużej chyba, że zdecydowałaby sie Pani leczyć prywatnie.

Szanowna Pani Aniu,

Jeżeli nie ma stanu zapalnego i treść ropnia ma możliwość ewakuacji, to nie jest to stan specjalnie niebezpieczny. Można poczekać z operacją.

Ważne jest natomiast, żeby w tym czasie szczególnie dbać o tę okolicę. Należy odkażać ranę (np. octeniseptem, prontosanem), dokładnie myć się po każdej wizycie w toalecie, w przypadku otwartej rany można zastosować specjalistyczne opatrunki, np. zawierające jony srebra.

Natomiast w przypadku zamknięcia się rany i ponownego odbudowywania się ropnia, niezbędna będzie wizyta u chirurga, ponieważ rozwój stanu zapalnego może prowadzić do powikłań.

Życzę powodzenia w leczeniu. Z poważaniem,

dr Michał Lewandowicz

Z tego co Pani mówi wynika, że najprawdopodobniej mogło dojść u Pani do wytworzenia się przetoki okołoodbytowej (bardzo często również nazywanej okołoodbytniczą). Przez wielu autorów ropień okołoodbytowy i przetoka okołoodbytowa są uważane za dwie fazy tej samej chory, przy czym ropień jest fazą ostrą, a przetoka przewlekłą. Przetoka najczęściej jest po prostu kanałem łączącym ujście wewnętrzne w kanale odbytu z ujściem zewnętrznym na skórze okolicy odbytu. Typowym objawem przetoki jest sączenie się z ujścia zewnętrznego treści ropnej, krwisto-ropnej, czasem kałowej, przy czym przetoka zazwyczaj nie boli, chyba, że dochodzi do zamknięcia jej ujścia i wtórnego formowania się w niej ropnia, który jednakże czasem po pewnym czasie się wtedy samoistnie opróżnia. Zarówno ropień okołoodbytowy i przetoka okołoodbytowa to choroby mięśnia zwieracza odbytu, uszkadzające ten mięsień. Zdecydowanie wymaga Pani konsultacji proktologicznej. Po konsultacji chirurg proktolog będzie w stanie zaproponować Pani dalszą diagnostykę i leczenie. Prawdopodobnie będzie konieczne wykonanie TRUS (USG transrektalne) w celu oceny przebiegu kanału przetoki i jego stosunku do mięśni zwieraczy odbytu. Zdecydowanie doradzam udanie się na taką konsultację, ponieważ nieleczona przetoka może budować dalsze odgałęzienia kanału, co dalej uszkadza mięśnie zwieracze, komplikuje przebieg odgałęzień przetoki, a im przetoka jest prostsza i mniej rozgałęziona, tym prostsze jest jej leczenie operacyjne. Pozdrawiam serdecznie!

Dzień Dobry. Biorąc pod uwagę historię choroby i występujące objawy można przypuszczać, że doszło u Pani do powstania przetoki okołoodbytniczej. Po badaniu proktologicznym wnioski będą na pewno pewniejsze. Ryzyko samoistnego zamknięcia się przetoki są małe. Leczenie operacyjne nie zawsze jest postępowaniem z wyboru, zwłaszcza w trybie pilnym.
Z wyrazami szacunku,
Michał Kuklo

Mój numer telefonu i adres mailowy znajdzie Pani w internecie. Na tej stronie jest niedostępny. Proszę o kontakt i wtedy podpowiem kto i gdzie może Pani pomóc ( jeśli pochodzi Pani z Olsztyna lub jego okolic )

Dzień dobry. Dobrze, że ropień okołoodbytniczy jest otwarty, że wycieka ropa a nie zbiera się w środku. Gdyby dłuższy czas wyciekała treść ropna pomimo leczenia antybiotykiem, należałoby wykonać posiew bakteriologiczny z antybiogramem i zastosować celowany antybiotyk. Przy przedłużającym się wycieku jest podejrzenie o przetokę okołooodbytniczą. Wtedy najlepiej byłby wykonać rezonans magnetyczny miednicy mniejszej lub ew. usg endorektalne żeby potwierdzić obecność przetoki i określić przebieg jej kanału. Od tego zależy potrzeba operacji i sposób zabiegu. W takich operacjach specjalizują się szczególnie proktolodzy. W okolicach Wrocławia mogę polecić dr Pawła Lesiaka, który prowadzi Poradnię Proktologiczną ul. Krynicka i w "Orthos" Komorowice koło Wrocławia. Pozdrawiam, Janusz Orzechowski

Witam! Szczęśliwie dla Pani ropień się opróżnia samoistnie i dlatego nie powodu je dolegliwości. Jednak prawdą jest, iż musi być zoperowany. Zamknięcie jego ujścia spowoduje pojawienie się silnych dolegliwości bólowych i stanu zapalnego, i może prowadzić do powstania przetoki, którą wyleczyć jest znacznie trudniej. Musi poddać się Pani leczeniu operacyjnemu. Pozdrawiam

Witam trudno jest się wypowiedzieć nie mając możliwości zbadania Pani. Ogólnie każdy ropień wymaga nacięcia i drenowania w celu ewakuacji jamy ropnia dodatkowo przy dużych ropniach płukania i sączkowania. Jeśli ilość wydzieliny się zmniejsza lub jest nieistotna wówczas sączek się usuwa i rana powoli się goi. Często stosuje się także antybiotyki. W Pani przypadku ropień sam się przebił i być może za mała była tzw przetoka skórna przez którą ropień powoli się ewakuował, być może trzeba by było mocniej naciąć. Często w przebiegu ropnia okołoodbytniczego dochodzi do rozwinięcia się przetoki w kierunku kanału odbytu wówczas najlepszym badaniem jest wykonanie usg transrektalne w którym można stwierdzić obercność lub brak przetoki. Jeśli przetoka jest potwierdzona wówczas należy taką przetokę operować jeśli nie to wystarczy zagoić ranę... Pozdrawiam

Witam. Ciężko stwierdzić jaki jest stan faktyczny bez badania. Ropień okołoodbytniczy wymaga diagnostyki. Przyczyn może być wiele. Dobrze by było skonsultować ten problem w Polsce. Pozdrawiam.

Trochę źle się stałó,że ropień sam pękł a nie był we właściwym momencie nacięty i zdrenowany prawidłowo przez chirurga.Obecnie jest prawdopodobnie przetoka okołoodbytnicza,którą należałoby wyciąć w zdrowych granicach wraz z dnem ogniska ropienia.Dobrze byłoby zrobić to w okresie remisji , czyli uśpienia bez objawów zapalnych i wycieku ropy.Okres 12 tygodni może stworzyć takie warunki.Z wyciekającą treścią bez dolegliwośći , czyli szarpiącego bólu,zaczerwienienia,gorączki w zasadzie niewiele da się zrobić a jeżeli nawet to ryzyko nawrotu choroby jest bardzo duże pomimo radykalnego zabiegu.Trzeba uzbroić się w cierpliwość być może przetoka oczyści się na tyle, że będzie można wykonać zabieg radykalny bez narażania Pani na wczesny nawrót.Przetoki okołoodbytnicze jako powiłanie ropnia cechują się niestety nawrotowością i to pomimo staranności ze strony chirurga.Porada jaką Pani otrzymała uważam za prawidłową.
życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia.

Najczęstszym następstwem ropnia jest przetoka okołodbytnicza. Z mojego doświadczenia zabieg drenujący jamę ropnia można wykonać w każdym momencie, im szybciej po pęknięciu tym lepiej, bo zapobiega Pani powstaniu powikłań m.in. przetok. Zapraszam na badanie, które rozstrzygnie o dalszym postępowaniu.

Dzień dobry
W opisanym przypadku stosuje się postępowanie zaproponowane przez lekarzy brytyjskich - w pierwszej fazie mające za zadanie wygoić stan ropny, a w dalszym poszukiwać i zaopatrzyć przetokę okoloodbytniczą.
Podany okres 12 tygodni przed ostatecznym postępowaniem chirurgicznym, powinien być przeznaczony właśnie w celu wycofania stanu zapalnego.
Oczywiście szczegółowe informacje są możliwe jedynie po osobistej ocenie chorego.

Witam, jeśli ma Pani przetokę okołoodbytową, najlepiej byłoby ją wyciąć. Przetoką najczęściej objawia ropniem, który pęka, goi się pod wpływem antybiotyku, jednak po pewnym czasie znowu się pojawia. Należy wyciąć cały kanał przetoki, inaczej w niedługim czasie będzie nawrót. Pozdrawiam.

jako chirurg plastyczny polecam o zwrócenie się do chirurga ogólnego

Szanowna Pani. Ropien okoloodbytniczy moze byc objawem przetoki ale nie musi. Zasadniczo po ewakuacji ropnia nastepuje wygojenie okolicy. Jezeli utrzymuje sie wmiejscu nacięcia badź samoistnego przebicia ropnia przetoka to wymaga ona wyciecia najlepiej po wygojenie rany zmniejszeniu nacieku zapalnego oraz obrzeku okolicy. Kazdy nawrot przetoki/ropnia wymaga poglebienia diagnostyki (kolonoskopia, USG przezodbytnicze i/lub rezonans magnetyczny) celem wykluczenia innego tla choroby. Przetoka "wygojona" jest problemem higieniczno-estetycznym i nie stanowi sama w sobie zagrożenia dla zdrowia i życia dlatego jest leczona w trybie planowym a okres 2-3 miesiecy umozliwia ustapienie stanu zapalnego co ulatwia wykonanie zabiegu.

Witam serdecznie,
Niestety nie zajmuję się koloproktologią, więc nie pomogę Pani z powyższym problemem.
pozdrawiam
dr n med Daniel Maliszewski

Głównym leczeniem w przypadku ropnia jest jego nacięcie i drenaż, co w Pani przypadku stało się spontanicznie. Jeśli nie ma teraz stanu zapalnego i nie gromadzi się treść ropna to wygląda na to że może Pani poczekać na dalsze, planowe leczenie.
Należy pozostać pod stałą opieką lekarską i postępować zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego bo tylko on Panią widzi i bada.
Pozdrawiam

Przydałaby się w "oczekiwaniu" diagnostyka - rektoskopia z poszukiwaniem ujścia wewnętrznego ropnia/przetoki - bo może to przetoka, nie ropień. Wtedy fistulografia z określeniem przebiegu przetoki. Do tego, tak na prawdę, powinno wy wykonane badanie rezonansem magnetycznym lub tomografia komputerowa chociaż, aczkolwiek jest znacznie gorsza w tym przypadku, albo chociaż USG transrektalne, żeby określi możliwą anatomię i położenie zbiornika/ropnia. Jeżeli był to ropień i się opróżnił/opróżnia - to pół biedy, bo nie dobrze jest jak jest zbiornik bez ewakuacji - wtedy powinien by nacięty "na ostro", bez zbędnego czekania. Jeżeli drenuje się stałą objętością a ujście skórne nie zamyka, to teoretycznie można trochę poczekac, ale 12tygodni to trochę dłuuuugo, w mojej skromnej ocenie... Powinna byc sprawna diagnostyka i operacja.

Z tego co napisałaś to najprawdopodobniej masz przetokę okoloodbytnicza.
Niestety to nie jest ciekawa choroba, bo gdyby był to tylko ropień to objawy po pęknięciu by ustąpiły. Przetoka jest połączeniem między kanalem odbytu a skóra odbytu, jeśli dochodzi do zamknięcia ujścia zewnetrznego to znaczy te zewnętrzna to postaje ropień i trzeba w miarę szybka ewakuować.
Operacja przetoki nie jest pilna sprawa to znaczy można poczekać ten czas, niestety operacja może pociągnąć za sobą spora powikłań łącznie z nietrzymaniem stolca na która musi Pani brać pod uwagę.
Z powazaniem

Dzień dobry!
Ropień oraz przetoka okołoodbytowa stanowią różne formy tego samego schorzenia. W pierwszym etapie, leczenie ropnia polega na szerokim nacięciu, drenażu oraz ewakuacji nieprawidłowej treści, ograniczeniu miejscowego stanu zapalnego. Pewne rozpoznanie wymaga jednak dokładnej oceny w badaniu proktologicznym, w niektórych sytuacjach konieczne jest rozszerzenie diagnostyki, w tym również wykonanie badania endoskopowego. Leczenie chirurgiczne przetoki stanowi o wiele większy problem. W okresie ostrym ważne jest odpowiednie postępowanie z raną w tej okolicy (płukanie, regularna zmiana opatrunków), leczenie przeciwbólowe, w razie nasilenia objawów oraz dolegliwości konieczna staje się antybiotykoterapia.
Pozdrawiam

Z poważaniem
Bartosz Cybułka

Szanowna Pani,
nie podejmuje się wypowiedzi na temat Pani choroby bez zbadania Pani.
Pozdrawiam
Dr n. med. Monika Bieniasz