Problemy z akceptowaniem siebie i swojego wyglądu.
2
odpowiedzi
Jestem bardzo młoda, nieszczęśliwa dziewczyna. Mam 21 lat. Nie potrafię o swoich myślach i problemach rozmawiać z przyjaciółmi. Wstydzę się, mam wewnętrzna blokadę. Codziennie plącze, marze by jutro było lepsze, a nigdy nie jest. Ciągle mam w głowie myśli co do mnie mówi znajomi – jesteś niska, masz grube uda, obleśne włosy, cienie pod oczami. Dlaczego ludzie są tacy okrutni i dlaczego jestem taka wrażliwa? Przez to wszystko nie mogę patrzeć w łustom. Czuje, że nie zasługuje na prace, która mam. Ludzie się na mnie patrzą, a chłopak i przyjaciółki się mnie wstydzą.
Dzień dobry!
Zastanawiałam się, co mogę napisać Pani w krótkim tekście, aby ni brzmiało to jak mądrości Ciotki Dobra Rada "Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Przesadzasz, przecież jesteś ładna. Wymyślasz sobie problemy. Inni maja gorzej." Pewnie wielokrotnie to Pani słyszała. Problem istnieje i jest ważny, bo Pani cierpi.
Małe dzieci nie rodzą się z uczuciem braku akceptacji siebie. Nabywają tego uczucia w relacji z dorosłymi (rodzicami, opiekunami, nauczycielami...) gdy doświadczają braku bezpieczeństwa, miłości, akceptacji... Drugim etapem życia, w którym może pojawić się brak akceptacji siebie, jest czas dojrzewania. Zmiany zachodzące w ciele, kontakty z rówieśnikami lub ich brak. Pojawiające się oceny i promowane wzorce.
Ważniejsza jednak od ustalenia przyczyn (choć przyczyny są ważne), jest odpowiedź na pytanie, w jaki sposób odnaleźć swoje zasoby, swoje mocne strony, jak budować poczucie własnej wartości...
W szukaniu odpowiedzi na to pytanie pomocna jest terapia. Pani wykonała juz pierwszy krok mówiącodważnie o swoim samopoczuciu, swoim problemie. Kolejnym jest podjęcie treapii.
Zapraszam na spotkanie.
Pozdrawiam
Elżbieta Byzdra - Rafa
Zastanawiałam się, co mogę napisać Pani w krótkim tekście, aby ni brzmiało to jak mądrości Ciotki Dobra Rada "Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Przesadzasz, przecież jesteś ładna. Wymyślasz sobie problemy. Inni maja gorzej." Pewnie wielokrotnie to Pani słyszała. Problem istnieje i jest ważny, bo Pani cierpi.
Małe dzieci nie rodzą się z uczuciem braku akceptacji siebie. Nabywają tego uczucia w relacji z dorosłymi (rodzicami, opiekunami, nauczycielami...) gdy doświadczają braku bezpieczeństwa, miłości, akceptacji... Drugim etapem życia, w którym może pojawić się brak akceptacji siebie, jest czas dojrzewania. Zmiany zachodzące w ciele, kontakty z rówieśnikami lub ich brak. Pojawiające się oceny i promowane wzorce.
Ważniejsza jednak od ustalenia przyczyn (choć przyczyny są ważne), jest odpowiedź na pytanie, w jaki sposób odnaleźć swoje zasoby, swoje mocne strony, jak budować poczucie własnej wartości...
W szukaniu odpowiedzi na to pytanie pomocna jest terapia. Pani wykonała juz pierwszy krok mówiącodważnie o swoim samopoczuciu, swoim problemie. Kolejnym jest podjęcie treapii.
Zapraszam na spotkanie.
Pozdrawiam
Elżbieta Byzdra - Rafa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
witam serdecznie, to jest ważny temat, najważniejszy jak Pani postrzega siebie, im szybciej Pani to przepracuje, tym będzie lepiej w życiu, serdecznie pozdrawiam i zapraszam
Eksperci
Podobne pytania
- witam, mam 24 lata i od około 2018 zaczęła się u mnie depresja, nerwica lękowa a niedawno okazało się że również i ADHD. nie przeszedłem terapii wszak dostałem leki na ADHD(welbox). od kilku dni mam okropny problem, do sedna - okropnie boję się śmierci, a raczej tego co jest po niej, przeraża mnie pustka,…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Chciałabym skorzystać z psychoterapii, ale nie jestem pewna jaki nurt byłby dla mnie najbardziej odpowiedni. Miałam trudne dzieciństwo, co rzutuje na moje aktualne, dorosłe już życie. Mam 27 lat, dobrą pracę, przyjaciół. Nie mogę się pogodzić z tym, co spotykało i nadal spotka moją rodzinę. Toksyczny…
- Od 4 lat zmagam się z depresją i nerwicą lękowa. Żadna terapia mi nie pomaga . Pochowalam mame 3 miesiące temu i do zaszlam w ciążę kilka dni przed śmiercią mamy. Jest mi naprawdę bardzo Ciężko z tym już walczyć. Powoli się poddaje.. Staram się zmieniać myślenie ale jednak te gorsze myśli biorą górę..…
- Witam, biorę aciprex (10mg dziennie) 6 miesięcy, od 4 miesięcy jestem bez kontroli lekarza prowadzącego ze względu na zmianę miejsca zamieszkania i brak możliwości wizyt dlatego chciałabym przerwać leczenie w bezpieczny sposób. Czy przerwanie leczenia wymaga wizyty u lekarza prowadzącego czy może to…
- Mam 12 oraz panicznie się boję śmierci ciągle w głowie mówię sobie rzeczy które mnie na chwilę uspokajają robię też rzeczy które kocham i które napewno powinny mi pomóc przestać o tym myśleć ale to nie pomaga nie mogę przez to cieszyć się z życia oraz normalnie żyć jak temu zapobiec?
- witam, mam problem z myślami nocnymi za dużo rozmyślam o przyszłości, rozmyślam jak poradzę sobie bez bliskiego mimo że on żyje i ma się świetnie, często przy tym dopada mnie mocny płacz, męczy mnie to już od dawna przychodzi wraca przychodzi i tak w kółko… jak sobie z tym poradzić?
- Jak zostać zdiagnozowanym, prawdopodobnie na depresję? Chodzę do psychologa około roku, jedyne co dostąłam to praktycznie na początku wizyt papierek, gdzie napisane było "silne podejrzenie depresji", jednak nie była to konkretna diagnoza. Gdzie musiałabym się zapisać żeby dostać konkretną odpowiedź?
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, męczą mnie ostatnio myśli o śmierci( nie o samob****) tylko co by było jakbym umarła... mam ok 25lat, zdjagnozowano u mhie depresje w wieku ok 14lat (szkoła podstawowa/gimnazjum)... Był to dla mnie bardzo cieżki okres, gdzie rówieśnicy dokuczali z powodu pasji, a rodzice zbagatelizowali…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 330 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.