#ProblemzRodzicami #PytaniaiOdpowiedzi Dzień dobry Mam duży problem z kobietą mojego ojca która
2
odpowiedzi
#ProblemzRodzicami #PytaniaiOdpowiedzi
Dzień dobry
Mam duży problem z kobietą mojego ojca która mnie wychowuje od 10 lat ale od 3 lat jest problem . Objaśnienie sytuacji ; mieszkam z nią ,jej rodzicami , jej synem i mojego ojca czyli moim przyrodnim bratem .
Z moim ojcem nie ze względu na jego prace czasem pomieszkuje w domu .z matką nie mam kontaktu od 13 lat i nie będę mieć .
Sytuacja:mam 16 lat .kobietą mojego ojca wyzywa mnie( jak wyrażam swoją opinię albo zrobię coś nie tak od np.debili ,idiotów , nierobów),kontroluje ( czyta moje wiadomości prywatne z telefonu , zabiera mi telefon ), nie słucha ( kiedy wyrażam swoją opinię nie słucha ani trochę albo mi przerywa nie daje powiedzieć do końca lub mówi że ja to nie obchodzi),wysługuje się mną ( nie pozwala mi wyjść z domu do momentu aż nie posprzątam całego domu ,ona nigdy nie poszła na zakupy na obiad mnie wysyła dwa razy dziennie nawet po jakąś głupotę , muszę pakować odprowadzać odbierać pilnować (jak jest w pracy)odrabiać lekcje z moim bratem bo mi karze). ALe to jeszcze nic nie daje mi wgl przestrzeni w życiu wychodzę z domu tylko w momencie jak mi pozwoli (wyjść z domu pozwala mi tylko na max3godz. I tylko wtedy kiedy pozmywam powycieram kurze i pozamiatam)zabiera mi telefon bez powodu i sprawdza SMS( i to co ja do kogoś pisze jest normalne czy np. wysyłam komuś zdjęcie ze jem śniadanie to mówi że jestem nie normalna po co coś takiego wysyłam i zabiera mi telefon na cały dzień ), wmawia mi że coś biorę lub pije (czego nigdy nie zrobiłam ) dogaduje mi ,dogryza, coraz rzadziej pozwala wychodzić z domu( bo mam pilnować brata bo ona chodź do pracy)
Powiem tak nie mam słów i nie wiem co zrobić już .
Potrzebuje rady jak do niej podchodzić , co robić ,jak się zachowywać,buntować się czy nie ?
Dzień dobry
Mam duży problem z kobietą mojego ojca która mnie wychowuje od 10 lat ale od 3 lat jest problem . Objaśnienie sytuacji ; mieszkam z nią ,jej rodzicami , jej synem i mojego ojca czyli moim przyrodnim bratem .
Z moim ojcem nie ze względu na jego prace czasem pomieszkuje w domu .z matką nie mam kontaktu od 13 lat i nie będę mieć .
Sytuacja:mam 16 lat .kobietą mojego ojca wyzywa mnie( jak wyrażam swoją opinię albo zrobię coś nie tak od np.debili ,idiotów , nierobów),kontroluje ( czyta moje wiadomości prywatne z telefonu , zabiera mi telefon ), nie słucha ( kiedy wyrażam swoją opinię nie słucha ani trochę albo mi przerywa nie daje powiedzieć do końca lub mówi że ja to nie obchodzi),wysługuje się mną ( nie pozwala mi wyjść z domu do momentu aż nie posprzątam całego domu ,ona nigdy nie poszła na zakupy na obiad mnie wysyła dwa razy dziennie nawet po jakąś głupotę , muszę pakować odprowadzać odbierać pilnować (jak jest w pracy)odrabiać lekcje z moim bratem bo mi karze). ALe to jeszcze nic nie daje mi wgl przestrzeni w życiu wychodzę z domu tylko w momencie jak mi pozwoli (wyjść z domu pozwala mi tylko na max3godz. I tylko wtedy kiedy pozmywam powycieram kurze i pozamiatam)zabiera mi telefon bez powodu i sprawdza SMS( i to co ja do kogoś pisze jest normalne czy np. wysyłam komuś zdjęcie ze jem śniadanie to mówi że jestem nie normalna po co coś takiego wysyłam i zabiera mi telefon na cały dzień ), wmawia mi że coś biorę lub pije (czego nigdy nie zrobiłam ) dogaduje mi ,dogryza, coraz rzadziej pozwala wychodzić z domu( bo mam pilnować brata bo ona chodź do pracy)
Powiem tak nie mam słów i nie wiem co zrobić już .
Potrzebuje rady jak do niej podchodzić , co robić ,jak się zachowywać,buntować się czy nie ?
Dzień dobry. To trudna sytuacja. Oczywiście, dobrze gdy młody człowiek pomaga w domu, wraca o rozsądnej porze i szanuje dorosłych, nie pije, nie pali, natomiast to co opisujesz brzmi jak przemoc psychiczna. Wyzywanie, przezywanie, dogryzanie, naruszanie prywatności telefonu, zakazy i bezsensowne kary, nakładanie obowiązków, które nie należą do Ciebie (sprzątanie całego domu? Odrabianie lekcji z dzieckiem?) Być może czas zacząć uczyć się stawiania granic. W razie czego prawo jest po Twojej stronie. Nie musisz z niego od razu korzystać, ale uświadomić tej pani, że masz tego świadomość i żeby to wiedziała. A czy masz kogoś, z kim możesz serdecznie pogadać, wyżalić się, odreagować te sytuacje? Warto mieć... Pozdrawiam Cię serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Warto też pójść do psychologa szkolnego - psycholog powinien też porozmawiać z partnerką ojca, a jeśli to nie pomoże, szkoła może zgłosić Twoją sytuację do pomocy społecznej lub sądu rodzinnego. Jest to trudna sytuacja, ale niestety czasem trzeba skorzystać z pomocy takich instytucji.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Justyna Wojciechowska
Warto też pójść do psychologa szkolnego - psycholog powinien też porozmawiać z partnerką ojca, a jeśli to nie pomoże, szkoła może zgłosić Twoją sytuację do pomocy społecznej lub sądu rodzinnego. Jest to trudna sytuacja, ale niestety czasem trzeba skorzystać z pomocy takich instytucji.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Justyna Wojciechowska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.