Prosze o rade.. Opisane w skrocie
1
odpowiedzi
Wiram , jestem byla wychowanka domu dziecka. W tym roku skonczylam 20 lat. Matka alkoholiczka zostawila mnie jak bylam malenkim dzieckiem wychowywal mnie ojciec , ktory mnie bil i bylam wiecznie pod presja i zylam w strachu. Cale zycie wmawiano mi , ze nic nie osiagne bede nikim.. az trafilam do Domu dziecka po ucieczce z domu w wieku 15 lat. W miedzy czasie okazalo sie ze mam nowtwor tarczycy .. jestem w tej chwili w trakcie usamodzielnienia sie ale moj problem polega na tym , ze panicznie boje sie wychodzic do nowych ludzi przez co nie moge chodzic do szkoly, zalatwiac spraw ani pracowac poniewaz wpadam w jakas panike (dodam , ze w domu dziecka bylo normalnie , uczylam sie bylam otoczona dobrymi ludzmi i wychowawcami- pedagogami to zaczelo sie po wyjsciu) .. wymiotuje , nie moge spac , trzese sie cala na sama mysl ze mam wyjsc do nowych ludzi, boje sie rowniez panicznie lekarzy przez chorobe ktora mialam ..wszystko utozsamiam z nowotworem a musze byc pod stala opieka lekarza specjalisty nie daje sobie rady przez co wydaje mi sie , ze mam nerwice. Ciagle wymiotuje na sama mysl o problemach ,ktore mam i placze na przemian bo to mnie przerasta , ze nie jestem w stanie nic zalatwic :( potrpododatkowoafie cale dnie przesypiac w zamknietym pokoju byle tylko o tym nie myslec dodatkowo cale zycie jestem skazana sama na siebie nie mam nikogo kto by mnie wsparl bardzo chcialabym zyc normalnie chodzic do szkoly pracy ale ten lek przed ludzmi jest paniczny ciagle wmawiam sobie ze jestem do niczego ze nic nie potrafie zrobic i do tego dochodzi ta niedoczynnosc tarczycy i brak opieki zdrowotnej ktora tez ma wplyw na moja psychike bardzo prosze o rade co robic bo czuje , ze wariuje juz :(
Witam,
Pytanie to dotarło do mnie dopiero teraz, czyli już po tym jak udało się pani przełamać te lęki i zgłosić do mnie na osobistą wizytę. Serdecznie gratuluję tego kroku, ponieważ wiem ile to panią kosztowało. Mam też nadzieję, że mogła pani na własnej skórze doświadczyć, że udzielenie odpowiedzi na postawione przez panią pytania i dostarczenie pani realnego wsparcia jest możliwe tylko po osobistej konsultacji.
Serdecznie życzę powodzenia i pomyślnego załatwienia spraw, z którymi w najbliższym czasie musi się pani zmierzyć.
Pytanie to dotarło do mnie dopiero teraz, czyli już po tym jak udało się pani przełamać te lęki i zgłosić do mnie na osobistą wizytę. Serdecznie gratuluję tego kroku, ponieważ wiem ile to panią kosztowało. Mam też nadzieję, że mogła pani na własnej skórze doświadczyć, że udzielenie odpowiedzi na postawione przez panią pytania i dostarczenie pani realnego wsparcia jest możliwe tylko po osobistej konsultacji.
Serdecznie życzę powodzenia i pomyślnego załatwienia spraw, z którymi w najbliższym czasie musi się pani zmierzyć.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.