Przesunięcie stawu skroniowo-żuchwowy
3
odpowiedzi
Witam, mam problem ze wspomnianym w tytule stawem, pozwolę sobie dokładnie opisać mój problem, bo sądząc po konsultacjach z czterema już lekarzami i licznymi odwiedzinami na szczękówce jest on skomplikowany. Zaczynając od początku,. Kilka miesięcy temu zacząłem miec problemy z owym stawem polegające na ciągłym strzelaniu przy podstawowych czynnościach jak przeżuwanie czy nawet mówienie i ziewanie, zignorowałem to bo zdarzało się bardzo rzadko i myślałem, że to normalne. Miesiąc temu problem się nasilił do tego stopnia, że szczęka zaczeła mi się przesuwać/przeskakiwać w taki sposób, że dolna szczęka przesuwała mi sie lekko do przodu i na lewo tak, że zęby już do siębie nie pasowały i nie mogłem zacisnąć szczęki do końca. Problem sam się rozwiązywał bo wystarczyło poruszać sobie żuchwą i to wskakiwało na miejsce (pare razy zamknąć otworzyć, przesunąć ręką) Było wtedy słychać strzyknięcie i wszystko wracało do normy. Przestraszyłem się jednak i zapisałem do lekarza lecz w dniu w którym miałem go rano odwiedzić obudziłem się z przestawioną już w ten sposób szczęką. Pani doktor wysłała mnie na szczękówkę, latałem z tym kilka dni ale już pominę te opowieści. Sęk w tym, że lekarze nie do końca wiedzą co to jest bo zarówno na pantomogramie jak i na zdjęciu stawu nie widać żadnych zmian, tylko stwierdza się nadmierną ruchomość. zalecono mi szynę i wyrywanie ósemek bo moga blokować, choć chirurg raczej to wykluczał. Podczas wyrywania zeba doktor szarpał mi ta szczęką i coś mi strzykneło i znowu czułem, że zaraz mi ona wskoczy w prawidłowe miejsce. Siedząc właśnie w domu z opuchlizną po wyrwaniu tej ósemki (wiadomo od 3 dni nie rozwieram szczęki i ma ona czas"odpocząć") zauważyłem, że przy lekkim naciskaniu szczęki do tyłu jest uczucie jakby miała wskoczyć na swoje miejsce, coś tam strzela ale jest ot to samo uczucie jak przy wcześniejszym wskakiwaniu. Jednak boję się docisnąć ją do końca bo lekarzem nie jestem i nie chce sobie zrobić krzywdy. Wydaje mi się, że ta szczęka jest w jakiś delikatny sposób przestawiona i myślę, że można ją nastawić. To mnie nie boli, po prostu uwiera i od miesiąca mam uczucie że zaraz mi ona wypadnie albo wskoczy. Czy można wykonać jakiś zabieg nastawiania tego pod narkozą?
Dzień dobry!
Narkoza w takim przypadku nie jest konieczna. Ma Pan najprawdopodobniej przemieszczenie krążka z zablokowaniem. Po wyeliminowaniu przyczyn anatomicznych leczenie jest przewidywalne. Pozdrawiam serdecznie!
Narkoza w takim przypadku nie jest konieczna. Ma Pan najprawdopodobniej przemieszczenie krążka z zablokowaniem. Po wyeliminowaniu przyczyn anatomicznych leczenie jest przewidywalne. Pozdrawiam serdecznie!
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Z tym problemem zapraszam do Pana Dr. Chomickiego chirurga z dużym doswiadczeniem który z pewnoscią zajmie się problemem stawu.Doktor będzie w gabinecie we wtorek 4 lipca wieczorem.Zapraszam po wczesniejszym kontakcie telefonicznym
Najlepiej zgłosić się do poradni chorób stawu skroniowo-żuchwowego.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.