Przeszywający ból nóg.
1
odpowiedzi
Witam!
Obecnie mam 24 lata i odczuwam problem bolących nóg. Ból pojawiał się często kiedy byłam młodsza i później jakoś zanikł na kilka lat, jednak teraz znów powrócił. Nogi bolą od zimna lub od długiego chodzenia czasami w zasadzie tez bez przyczyny i też w szczególności wieczorami. Ból nie przechodzi dopóki nie posmaruje się jakąś maścią np. viprosal B lub rozgrzewającą. Wtedy przechodzi i śpię spokojnie. Gdy nie mam maści, ból jest coraz gorszy i nie do zniesienia. Ciężko mi go scharakteryzować. Jest taki przeszywający nogi od góry do dołu, bardzo silny. Coś jakby ktoś ściskał mocno rękami moje kości. Coś w tym stylu.
Nie przebyłam żadnych kontuzji, wyniki ogólne morfologia miałam niedawno robione i również są ok. Prowadzę raczej zdrowy tryb życia, raz w tygodniu chodzę na basen ale tez nie przemęczam się za bardzo dlatego nie potrafię odnaleźć przyczyny tego nadchodzącego mnie bólu, zwłaszcza, doświadczałam go już jako dziecko ale zawsze było to bagatelizowane.
Byłam u lekarza rodzinnego, jednak Pani doktor stwierdziła ze nie wie skąd ból może pochodzić i ze "może trochę przesadzam". Jednak nie dostałam skierowania do lekarza specjalisty ani na żadne badania. Jednak ja nie przesadzam bo już naprawdę to ból jest nie do zniesienia kiedy nachodzi i zaczęłam się martwic czy nie jest to aby początek jakiejś choroby kości?
Byłabym z góry wdzięczna za jakąkolwiek wskazówkę, co z tym począć. Czy podjąć leczenie czy może tak po prostu mam i muszę się do tego przyzwyczaić.
Obecnie mam 24 lata i odczuwam problem bolących nóg. Ból pojawiał się często kiedy byłam młodsza i później jakoś zanikł na kilka lat, jednak teraz znów powrócił. Nogi bolą od zimna lub od długiego chodzenia czasami w zasadzie tez bez przyczyny i też w szczególności wieczorami. Ból nie przechodzi dopóki nie posmaruje się jakąś maścią np. viprosal B lub rozgrzewającą. Wtedy przechodzi i śpię spokojnie. Gdy nie mam maści, ból jest coraz gorszy i nie do zniesienia. Ciężko mi go scharakteryzować. Jest taki przeszywający nogi od góry do dołu, bardzo silny. Coś jakby ktoś ściskał mocno rękami moje kości. Coś w tym stylu.
Nie przebyłam żadnych kontuzji, wyniki ogólne morfologia miałam niedawno robione i również są ok. Prowadzę raczej zdrowy tryb życia, raz w tygodniu chodzę na basen ale tez nie przemęczam się za bardzo dlatego nie potrafię odnaleźć przyczyny tego nadchodzącego mnie bólu, zwłaszcza, doświadczałam go już jako dziecko ale zawsze było to bagatelizowane.
Byłam u lekarza rodzinnego, jednak Pani doktor stwierdziła ze nie wie skąd ból może pochodzić i ze "może trochę przesadzam". Jednak nie dostałam skierowania do lekarza specjalisty ani na żadne badania. Jednak ja nie przesadzam bo już naprawdę to ból jest nie do zniesienia kiedy nachodzi i zaczęłam się martwic czy nie jest to aby początek jakiejś choroby kości?
Byłabym z góry wdzięczna za jakąkolwiek wskazówkę, co z tym począć. Czy podjąć leczenie czy może tak po prostu mam i muszę się do tego przyzwyczaić.
Witam, proponuję wykonać podstawowe badania internistyczne- OB, CRP, morfologię, kreatyninę, glukozę, TSH, D-dimer, próby wątrobowe. W przypadku odchyleń w tych badaniach wskazany jest kontakt z internistą oraz również w przypadku braku odchyleń, warto odwiedzić chirurga naczyniowego i reumatologa. Agnieszka Wojciechowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.