puls serca w uchu! Sprawa laryngologiczna czy coś innego?

Witam,
Od ponad tygodnia nieustająco słyszę bicie mojego serca w prawym uchu. Nie odczuwam żadnego bólu w uchu, jest to jedynie (a raczej "aż") szum w uchu. Często do tego dochodzi ból głowy oraz uczucie jakby miała mi pęknąć. Dźwięk w uchu nasila się zwłaszcza w ciszy (np. noc - przez co nie mogę spać i doprowadza mnie to bicie do szału). W ostatnim okresie nie przebywałam żadnych chorób - przeziębień, nic z zatokami ani uszami. Lekarz 1ego kontaktu sprawdzał ucho - czyste. Słuch w prawym uchu nie pogorszył się. Nie mam uczucia zatkania. Zauważyłam, że podczas wysiłku dźwięk ten nasila się - jest bardzo głośny, mam wrażenie, że rozsadza mi ucho i głowę. Mam uczucie pulsowania w uchu oraz wokół niego i na szyi. Odkąd te uczucie się pojawiło jeszcze nie było nawet chwili żeby przestało się tak dziać.
Czy to jest problem z uchem? Czy to problem laryngologiczny? Jak temu zaradzić? Bicie serca w moim uchu jest na tyle męczącym objawem, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jestem rozdrażniona, zmęczona i nie potrafię sobie z tym poradzić.