Pytanie co jest lepsze , pytanie do psychoterapeuty? Czy małżeński "domek z kart" czy kpina że baby
3
odpowiedzi
Pytanie co jest lepsze , pytanie do psychoterapeuty? Czy małżeński "domek z kart" czy kpina że baby są jakieś inne? Innymi słowy czy lepiej być sobą w związku ale mieć ataki paniki, czy może pójść w silną namiętność romantyczną, ale nigdy nie poczuć się zrozumianym, czy może wejść w związek żona-opiekunka wszystkich ludzkich trosk. Są jakieś badania wobec tego jaki partner jest najlepszy dla neurotyka introwertyka. Proszę o jakąś fachową sugestię.
Witam.
Z treści pytania czytam, że chce Pan usłyszeć co jest najlepsze dla Pana. Mam wrażenie, że to Pan jest odpowiedzialny za swoje wybory. Sposób, w który opisuje Pan możliwości swoich relacji z kobietami, jest dla mnie niepokojący. Nie mam wyobrażenia, że tak łatwo można określić i ocenić związek, ani jaki partner jest najlepszy dla jak Pan napisał neurotyka- introwertyka. Mam wrażenie, że takie diagnozowanie może zamykać na rzeczywistą relację i otwartość na innych. Myślę, że proces psychoterapii, relacja międzyludzka oparta na kontakcie może Panu pomóc w wybraniu drogi dla siebie.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Z treści pytania czytam, że chce Pan usłyszeć co jest najlepsze dla Pana. Mam wrażenie, że to Pan jest odpowiedzialny za swoje wybory. Sposób, w który opisuje Pan możliwości swoich relacji z kobietami, jest dla mnie niepokojący. Nie mam wyobrażenia, że tak łatwo można określić i ocenić związek, ani jaki partner jest najlepszy dla jak Pan napisał neurotyka- introwertyka. Mam wrażenie, że takie diagnozowanie może zamykać na rzeczywistą relację i otwartość na innych. Myślę, że proces psychoterapii, relacja międzyludzka oparta na kontakcie może Panu pomóc w wybraniu drogi dla siebie.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Nie do końca rozumiem określenie "domek z kart". Wygląda na to, że utracił Pan więź emocjonaln-seksualną z żoną. Najlepiej byłoby skorzystać z psychoterapii pary. Trudno coś doradzić, nie wiedząc jak długo jesteście Państwo razem, od kiedy są problemy. Czy ma Pan romans? itd.
Kobieta, która nie czuje się rozumiana i wspierana, raczej nie będzie miała ochoty na seks. Podobnie jak na ogół mężczyzna niezdowolony z jakości współżycia, nie będzie dbał o intymność, bo nie czuje więzi. Jedno z pary musi "odpuścić" i wyciągnąć rękę...
Jeśli żona nie jest gotowa do psychoterapii, to niech Pan sam skorzysta z takiej opcji. Ataki paniki to pewnie objaw silnej nerwicy: więc zachęcam do wizyty u psychiatry, przepisze leki na wyciszenie i podpowie, gdzie może Pan udać się na psychoterapię na NFZ. Gdyby był Pan lub Pana żona zainteresowani sesją on-line zapraszam do siebie.
Może spróbujcie Państwo dać sobie czas na ponowne odkrycie siebie, co Was kiedyś fascynowało? jak doszło do tego, że staliście się sobie obcy lub weszliście w relację matka-dziecko? Może żona Panu matkuje, bo boi się Pana odejścia, bo widzi że jeszcze tylko tak może jakoś Pana przy sobie "utrzymać". Pewnie dla niej, to też mało satysfakcjonujące...
Pozdrawiam serdecznie
Kobieta, która nie czuje się rozumiana i wspierana, raczej nie będzie miała ochoty na seks. Podobnie jak na ogół mężczyzna niezdowolony z jakości współżycia, nie będzie dbał o intymność, bo nie czuje więzi. Jedno z pary musi "odpuścić" i wyciągnąć rękę...
Jeśli żona nie jest gotowa do psychoterapii, to niech Pan sam skorzysta z takiej opcji. Ataki paniki to pewnie objaw silnej nerwicy: więc zachęcam do wizyty u psychiatry, przepisze leki na wyciszenie i podpowie, gdzie może Pan udać się na psychoterapię na NFZ. Gdyby był Pan lub Pana żona zainteresowani sesją on-line zapraszam do siebie.
Może spróbujcie Państwo dać sobie czas na ponowne odkrycie siebie, co Was kiedyś fascynowało? jak doszło do tego, że staliście się sobie obcy lub weszliście w relację matka-dziecko? Może żona Panu matkuje, bo boi się Pana odejścia, bo widzi że jeszcze tylko tak może jakoś Pana przy sobie "utrzymać". Pewnie dla niej, to też mało satysfakcjonujące...
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry,
Zastanawiam się, dlaczego istnieje wybór jedynie między dwiema opcjami, mianowicie między małżeńskim „domkiem z kart” (czyli - jak rozumiem - grą pozorów i udawaniem szczęśliwego związku) lub koniecznością przyjmowania komunikatów wyrażających brak zrozumienia i szacunku. Niepokoi mnie, dlaczego Pani decyduje się na cierpienie i szuka rozwiązania będącego mniejszym złem, jakby była skazana na jedną z opcji, które z założenia będą ranić. Proponuję nie poszukiwać porady dotyczącej tego, jaką rolę przyjąć wobec swojego partnera, lecz raczej przyjrzeć się własnym potrzebom i tęsknotom i odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób może Pani zaopiekować się sobą i żyć ze sobą w zgodzie. Pracę nad związkiem możecie Państwo podjąć wspólnie w terapii pary, zaś w terapii indywidualnej może Pani znaleźć przestrzeń do tego, aby zbliżyć się do samej siebie.
Zastanawiam się, dlaczego istnieje wybór jedynie między dwiema opcjami, mianowicie między małżeńskim „domkiem z kart” (czyli - jak rozumiem - grą pozorów i udawaniem szczęśliwego związku) lub koniecznością przyjmowania komunikatów wyrażających brak zrozumienia i szacunku. Niepokoi mnie, dlaczego Pani decyduje się na cierpienie i szuka rozwiązania będącego mniejszym złem, jakby była skazana na jedną z opcji, które z założenia będą ranić. Proponuję nie poszukiwać porady dotyczącej tego, jaką rolę przyjąć wobec swojego partnera, lecz raczej przyjrzeć się własnym potrzebom i tęsknotom i odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób może Pani zaopiekować się sobą i żyć ze sobą w zgodzie. Pracę nad związkiem możecie Państwo podjąć wspólnie w terapii pary, zaś w terapii indywidualnej może Pani znaleźć przestrzeń do tego, aby zbliżyć się do samej siebie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.