Ranię najbliższe osoby
7
odpowiedzi
Witam, poszukuję terapeuty, który potrafiłby pokazać mi drogę do wyjścia z izolacji społecznej i sabotowania relacji z najbliższymi. Na logikę wiem, że moje postępowanie nie jest dla nikogo dobre, jednak w sytuacjach kryzysowych zupełnie nie panuję nad swoimi emocjami. Dopiero po fakcie mogę przeanalizować swoje postępowanie, przychodzi poczucie winy. Jak nauczyć się samokontroli?
Witam serdecznie,
z tego krótkiego zapytania wnioskuję, że największym problemem może być tutaj radzenie sobie z emocjami, a nie samokontrola. Często zdarza się, że nie rozumiemy, w jaki sposób emocje działają, jak na nas wpływają, dlaczego pojawiają się takie, a nie inne nastroje czy odczucia. Czasami wręcz staramy się odciąć od emocji i wiele spraw załatwić "na logikę". Takie podejście czasami jest dobre, czasami nie. W relacjach z innymi ludźmi często aspekt emocjonalny jest ważniejszy niż poznawczy. Dlatego tak ważne jest rozumienie swoich odczuć. Jeśli ten warunek jest spełniony, to samokontrola często przychodzi sama albo niewiele potrzeba, aby w tej kwestii coś poprawić. Aby uporać się z tym problemem polecałabym psychologa/terapeutę, który pracuje w podejściu uważności (mindfulness) i współczucia (compassion), ponieważ te techniki mogłyby Pani/Panu pomóc w rozwiązaniu sprawy. Więcej informacji na temat tego podejścia można znaleźć na stronie The Mind Institute (strona internetowa po polsku) oraz w książkach: "Mindfulness Trening uważności" z płytą CD Williams Mark, Penman Danny oraz "Praktyka uważności dla początkujących" również z płytą CD Kabat-Zinn Jon. W razie pytań zachęcam również do kontaktu osobistego i/lub telefonicznego.
Honorata Ruban
z tego krótkiego zapytania wnioskuję, że największym problemem może być tutaj radzenie sobie z emocjami, a nie samokontrola. Często zdarza się, że nie rozumiemy, w jaki sposób emocje działają, jak na nas wpływają, dlaczego pojawiają się takie, a nie inne nastroje czy odczucia. Czasami wręcz staramy się odciąć od emocji i wiele spraw załatwić "na logikę". Takie podejście czasami jest dobre, czasami nie. W relacjach z innymi ludźmi często aspekt emocjonalny jest ważniejszy niż poznawczy. Dlatego tak ważne jest rozumienie swoich odczuć. Jeśli ten warunek jest spełniony, to samokontrola często przychodzi sama albo niewiele potrzeba, aby w tej kwestii coś poprawić. Aby uporać się z tym problemem polecałabym psychologa/terapeutę, który pracuje w podejściu uważności (mindfulness) i współczucia (compassion), ponieważ te techniki mogłyby Pani/Panu pomóc w rozwiązaniu sprawy. Więcej informacji na temat tego podejścia można znaleźć na stronie The Mind Institute (strona internetowa po polsku) oraz w książkach: "Mindfulness Trening uważności" z płytą CD Williams Mark, Penman Danny oraz "Praktyka uważności dla początkujących" również z płytą CD Kabat-Zinn Jon. W razie pytań zachęcam również do kontaktu osobistego i/lub telefonicznego.
Honorata Ruban
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
będąc w centrum huraganu, ciężko zobaczyć co dzieje się na zewnątrz, złapać dystans do siebie i tego co dzieje się wokół. Często nasze rozumienie jest dopiero pierwszym krokiem do kolejnego etapu jakim jest doświadczenie na poziomie głębszym, emocjonalnym. Dopiero ono może przynieść za sobą realne zmiany. Polecam poszukać psychoterapeuty z odpowiednim wykształceniem( po 4 letniej szkole psychoterapii), będącego w stałej superwizji. Pozdrawiam serdecznie.
będąc w centrum huraganu, ciężko zobaczyć co dzieje się na zewnątrz, złapać dystans do siebie i tego co dzieje się wokół. Często nasze rozumienie jest dopiero pierwszym krokiem do kolejnego etapu jakim jest doświadczenie na poziomie głębszym, emocjonalnym. Dopiero ono może przynieść za sobą realne zmiany. Polecam poszukać psychoterapeuty z odpowiednim wykształceniem( po 4 letniej szkole psychoterapii), będącego w stałej superwizji. Pozdrawiam serdecznie.
Witam,
Pisze Pan/Pani o izolowaniu się, sabotowaniu relacji, nagłych silnych emocjach, poczuciu winy. Wygląda na to, że Panu/Pani nie jest z tym dobrze a wręcz źle. Moim zdaniem to nie sprawa samokontroli, raczej coś takiego się dzieje między wami, że pojawia się u Pana/Pani złość i chęć odcięcia. Co to za przyczyna? Relacje międzyludzkie są wielowymiarowe i dopiero bliższe przyglądanie się sprawie może dać odpowiedź na pytanie 'dlaczego to robię i o co mi chodzi'. Terapia Gestalt bazuje na relacji między ludźmi, tym w jaki sposób wyrażamy siebie, swoje potrzeby, granice. Chętnie Pani/Panu będę towarzyszyła w tym odkrywaniu i lepszym rozumieniu siebie a co za tym idzie w zmianie.
Zapraszam do spotkania i pozdrawiam.
Agnieszka Złotowska
Pisze Pan/Pani o izolowaniu się, sabotowaniu relacji, nagłych silnych emocjach, poczuciu winy. Wygląda na to, że Panu/Pani nie jest z tym dobrze a wręcz źle. Moim zdaniem to nie sprawa samokontroli, raczej coś takiego się dzieje między wami, że pojawia się u Pana/Pani złość i chęć odcięcia. Co to za przyczyna? Relacje międzyludzkie są wielowymiarowe i dopiero bliższe przyglądanie się sprawie może dać odpowiedź na pytanie 'dlaczego to robię i o co mi chodzi'. Terapia Gestalt bazuje na relacji między ludźmi, tym w jaki sposób wyrażamy siebie, swoje potrzeby, granice. Chętnie Pani/Panu będę towarzyszyła w tym odkrywaniu i lepszym rozumieniu siebie a co za tym idzie w zmianie.
Zapraszam do spotkania i pozdrawiam.
Agnieszka Złotowska
Witam serdecznie! Nie chodzi tu o nauczenie się samokontroli...bardziej przepracowanie podczas terapii wczesnych zranień, których doświadczyliśmy w relacji z najbliższymi...najczęściej rodzicami.
Dzień dobry. Pisze Pani/Pan o swoich trudnościach w relacjach, o tym, że dzieje się w nich coś takiego, co powoduje cierpienie, samotność... Rozumiem też, że podejmował/a Pan/Pani próby zrozumienia sytuacji, nie mniej jednak trudno poradzić sobie samej/samemu, odczuwa Pan/Pani potrzebę zmiany. Psychoterapia jest sposobem by bliżej przyjrzeć się nie tylko myślom, ale przede wszystkim temu, co się czuje, lepiej poznać siebie i swoje potrzeby, nauczyć się rozpoznawać swoje emocje i radzić z nimi tak, by nie ranić siebie i bliskich, z czasem może pojawić się także więcej satysfakcji w życiu i w relacjach. Jeśli czuje Pani/Pan, że mogę być pomocna, zapraszam do bezpośredniego kontaktu.
Z poważaniem
Ewelina Wnuk
Z poważaniem
Ewelina Wnuk
Dzień dobry,
Kiedy czytam ten list, nasuwa mi się pytanie, co takiego dzieje się lub lepiej- zadziało się w życiu, co nie pozwala czerpać satysfakcji z istniejących relacji? Co takiego powoduje sabotowanie siebie i unikanie bliskości z najbliższymi?
Pojawiające się poczucie winy może być ważną informacją, że warto się przyjrzeć pewnym schematom. Może być też pytaniem, na ile mogę czuć zadowolenie z relacji w ogóle.Jaki był przekaz rodzinny i co słyszało dziecko od rodziców, kiedy było jeszcze małe?
Często trudno jest samemu odkryć zakamarki własnej psychiki. Czasem po prostu tego nie widać. Zastanawianie się nad sposobem tworzenia relacji i świadomość trudności jest już pierwszym i wielkim krokiem do zmiany.
Pozdrawiam
Kiedy czytam ten list, nasuwa mi się pytanie, co takiego dzieje się lub lepiej- zadziało się w życiu, co nie pozwala czerpać satysfakcji z istniejących relacji? Co takiego powoduje sabotowanie siebie i unikanie bliskości z najbliższymi?
Pojawiające się poczucie winy może być ważną informacją, że warto się przyjrzeć pewnym schematom. Może być też pytaniem, na ile mogę czuć zadowolenie z relacji w ogóle.Jaki był przekaz rodzinny i co słyszało dziecko od rodziców, kiedy było jeszcze małe?
Często trudno jest samemu odkryć zakamarki własnej psychiki. Czasem po prostu tego nie widać. Zastanawianie się nad sposobem tworzenia relacji i świadomość trudności jest już pierwszym i wielkim krokiem do zmiany.
Pozdrawiam
Witam, prawdopodobnie chodzi o tłumione, nieprzepracowane konflikty, które tkwią głęboko
w psychice i działają destrukcyjnie. Być może wywołują one potrzebę samoukarania siebie poprzez ranienie najbliższych. To naturalnie spekulacje na podstawie tych minimalnych informacji przedstawionych w pytaniu. W dnia 25,26 listpada miałbym jeszcze wolne terminy, więc proszę się zastanowić czy nie zarezerwować sobie wizyty. Pozdrawiam miło.
w psychice i działają destrukcyjnie. Być może wywołują one potrzebę samoukarania siebie poprzez ranienie najbliższych. To naturalnie spekulacje na podstawie tych minimalnych informacji przedstawionych w pytaniu. W dnia 25,26 listpada miałbym jeszcze wolne terminy, więc proszę się zastanowić czy nie zarezerwować sobie wizyty. Pozdrawiam miło.
Podobne pytania
- Czy ma Pan uprawnienia do wykonywania badań "małych" sportowców, potrzebne do gry w piłkę nożną? Czy można się stawić u Pana w Słupcy z wynikami morfologii, OB i moczu i oczywiście dzieckiem w celu wykonania badań dla uzyskania 'zdolności' do uprawiania sportu?
- Proszę o pilną wizytę dla mojego syna . Mamy za sobą wrzesień a on za sobą trzecią szkołę w której nie potrafi się odnaleźć. Nikt mu niczego nie narzuca a on cały czas się pogrąża. Stał się drażliwy , nerwowy i nie chce z nami rozmawiać.
- miałem w pracy wypadek element mebla przeznaczony do tapicerowania o wadze ok 20 kg spadł mi z wysokości ok.2,5 metra prosto na kręgosłup szyjny w porę zdążyłem schować głowę bo w przeciwnym wypadku mebel spałby mi prosto na głowę.Wiadomo ból od uderzenia niesamowity aż mnie skręciło na posadzkę .a że…
- Odeszła ode mnie dziewczyna, rozstaliśmy się ugodowo, dokładnie wytłumaczyła, że przeszkadza jej to, że m.in. nie potrafię okazywać uczuć tak często jakby chciała. Istota sprawy jest taka, że po rozstaniu po bardzo głębokich przemyśleniach uświadomiłem sobie, że w dzieciństwie rodzice niezbyt często…
- Witam Panią serdecznie. Mam ogromny problem. Moja przyjaciółka jest w zaawansowanej depresji, ma nerwicę i problemy z odżywieniem. Kilka dni temu podjęła próbę samobójczą, która niemal jej się udała. Kilka lat temu była leczona psychiatrycznie, ale potem rodzice uznali, że problem nie istnieje. Jej…
- Witam mam takie pytanie nie czuje pocigu seksualnego do meza odraza mnie wrecz od 6 lat slysze tylko oczedzaj pieniadze nie wydawaj po co kupilam po co chcesz isc na panzokcie moge powiedziec ze wykancza mnie psychicznie i mam wrecz wstret do niego jesli mamy sie zbilzyc do siebie mi to wogole nie jest…
- Czy mogą do Pani zgłaszać się nastolatkowie z wadą wymowy r? Mam taką wadę i potrzebuję pomocy,gdyż bardzo utrudnia ta wada mi życie.
- Witam, poszukuję psychologa/psychoterapeuty, który przyjmuje w godzinach wieczornych, czy w Pani terminarzu również można umawiać się załóżmy na około godziny 19? proszę o odpowiedź emailowa. Pozdrawiam - Ola
- Mój syn ma problem z narkotykami. Ma on 16 lat i wszedł w etap buntu po bandzie. Od razu wziął się z umiłowaniem za substancje nielegalne. Jeszcze gdyby to była tylko marihuana to bym przeżył, ale wypadł mu ostatnio z plecaka woreczek z białym proszkiem. Syn jest okropnie blady i wychudł. Boję się, że…
- oddaliliśmy się od siebie mamy 9 letnią córkę ale moja żona stwierdziła że się wypaliła ze mnie nie kocha
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.