Rozczarowanie w dorosłym życiu. Zawsze starałam sie być idealną córką. Od dzieciaka wymagano ode mn
5
odpowiedzi
Rozczarowanie w dorosłym życiu.
Zawsze starałam sie być idealną córką. Od dzieciaka wymagano ode mnie żeby być miłym dla każdego , uśmiechać się , dobrze sie uczyć , pomagać innym. W nastoletnim wieku nie mogłam chodzić na imprezy do klubu , każde moje wyjście ze znajomymi musiało być opisane z kim wychodze , gdzie , kiedy wróce , musiałam wracać o określonej godzinie do domu , kiedy chciałam spotykać sie z chłopakiem miałam zakaz bo rodzina go nie akceptowała , za każdym wyjściem do znajomych słyszałam ,, tylko nie zajdź w ciąże,, jeśli chciałam pofarbować włosy , zrobić tatuaż , mocny makijaż słyszałam ,, nie możesz , nie wypada , co powiedzą inni,,. Jeśli chciałam napić sie alkoholu na jakiejś okazji słyszałam ,, jak możesz tak sie zachowywać ,, Oczekiwano ode mnie żebym najlepiej miała naturalne włosy , bardzo delikatny makijaż i elegancki ubiór. I tak życie mijało przez te lata od dzieciaka przez nastolatke do dorosłej kobiety. Kiedy dodałam coś na social media słyszałam ,, nie wypada , to nudne,, A Ja wszystkiego słuchałam od bliskich bo chciałam być ,, idealną córką,, Pewnego dnia zrozumiałam że w tym całym spełnianiu oczekiwań innych , nie słuchałam najważniejszej osoby... siebie. Dziś mam 26 lat brak przyjaciół , brak chłopaka , brak wiary w siebie , brak swojego zdania. Kiedy starałam się dbać o relacje rodzinne usłyszałam ,, jesteś dorosła wiec spedzaj czas sama ze sobą ,, moja rodzina wie że zostałam sama tylko przez te wszystkie lata oczekiwano ode mnie przytakiwania i bycia grzeczną dziewczynką która nie zapyskuje i będzie żyć pod dyktando innych. Znajomi dziś mają szczesliwe relacje ze swoimi rodzicami mimo że im pyskowali , stawiali na swoim a Ja słuchając sie zawsze zaczełam być obojetna. Moje pytania są następujące. Jak zaczać od nowa? Jak poznać siebie? Jak stawiać granice? Jak nauczyć sie pewności w podejmowaniu decyzji?
Zawsze starałam sie być idealną córką. Od dzieciaka wymagano ode mnie żeby być miłym dla każdego , uśmiechać się , dobrze sie uczyć , pomagać innym. W nastoletnim wieku nie mogłam chodzić na imprezy do klubu , każde moje wyjście ze znajomymi musiało być opisane z kim wychodze , gdzie , kiedy wróce , musiałam wracać o określonej godzinie do domu , kiedy chciałam spotykać sie z chłopakiem miałam zakaz bo rodzina go nie akceptowała , za każdym wyjściem do znajomych słyszałam ,, tylko nie zajdź w ciąże,, jeśli chciałam pofarbować włosy , zrobić tatuaż , mocny makijaż słyszałam ,, nie możesz , nie wypada , co powiedzą inni,,. Jeśli chciałam napić sie alkoholu na jakiejś okazji słyszałam ,, jak możesz tak sie zachowywać ,, Oczekiwano ode mnie żebym najlepiej miała naturalne włosy , bardzo delikatny makijaż i elegancki ubiór. I tak życie mijało przez te lata od dzieciaka przez nastolatke do dorosłej kobiety. Kiedy dodałam coś na social media słyszałam ,, nie wypada , to nudne,, A Ja wszystkiego słuchałam od bliskich bo chciałam być ,, idealną córką,, Pewnego dnia zrozumiałam że w tym całym spełnianiu oczekiwań innych , nie słuchałam najważniejszej osoby... siebie. Dziś mam 26 lat brak przyjaciół , brak chłopaka , brak wiary w siebie , brak swojego zdania. Kiedy starałam się dbać o relacje rodzinne usłyszałam ,, jesteś dorosła wiec spedzaj czas sama ze sobą ,, moja rodzina wie że zostałam sama tylko przez te wszystkie lata oczekiwano ode mnie przytakiwania i bycia grzeczną dziewczynką która nie zapyskuje i będzie żyć pod dyktando innych. Znajomi dziś mają szczesliwe relacje ze swoimi rodzicami mimo że im pyskowali , stawiali na swoim a Ja słuchając sie zawsze zaczełam być obojetna. Moje pytania są następujące. Jak zaczać od nowa? Jak poznać siebie? Jak stawiać granice? Jak nauczyć sie pewności w podejmowaniu decyzji?
Dzień dobry,
najważniejsze są pytania jakie stawia Pani na koniec. Nie ma prostej odpowiedzi jak się tego nauczyć ale jest to zdecydowanie możliwe. tzw kompetencje psychospołeczne możemy rozwijać przez całe życie. A widać, wg mnie, że jest Pani gotowa na taką psychoedukację. Osobiście w takich przypadkach, oprócz wizyt konsultacyjnych w gabinecie lub on-line rekomenduję wybrane książki i wypowiedzi fachowców w internecie. Ważne, przy tym by kożystać z rad ludzi którzy prowadzą badania - są fachowcami a nie korzystać z rad domorosłych tzw. pseudo-coachów. Pomaga też zaprzyjaźnienie się i rozmowy z osobami które mają te kompetencje społeczne. W naturalny sposób uczymy się tego przez naśladowanie wcale nie tylko przez naśladowanie rodziców.
Warto jednak mieć w tym procesie specjalistę jako swego rodzaju doradcę.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia - wierzę, że uczymy się przez całe życie
Jacek Czapski
najważniejsze są pytania jakie stawia Pani na koniec. Nie ma prostej odpowiedzi jak się tego nauczyć ale jest to zdecydowanie możliwe. tzw kompetencje psychospołeczne możemy rozwijać przez całe życie. A widać, wg mnie, że jest Pani gotowa na taką psychoedukację. Osobiście w takich przypadkach, oprócz wizyt konsultacyjnych w gabinecie lub on-line rekomenduję wybrane książki i wypowiedzi fachowców w internecie. Ważne, przy tym by kożystać z rad ludzi którzy prowadzą badania - są fachowcami a nie korzystać z rad domorosłych tzw. pseudo-coachów. Pomaga też zaprzyjaźnienie się i rozmowy z osobami które mają te kompetencje społeczne. W naturalny sposób uczymy się tego przez naśladowanie wcale nie tylko przez naśladowanie rodziców.
Warto jednak mieć w tym procesie specjalistę jako swego rodzaju doradcę.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia - wierzę, że uczymy się przez całe życie
Jacek Czapski
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Droga Pani,
Rozczarowanie w dorosłym życiu, które Pani odczuwa, jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę ciężar oczekiwań, które na Panią nałożono. Przez lata starała się Pani być "idealną córką", co wiązało się z rezygnacją z własnych pragnień i potrzeb. Teraz, kiedy Pani próbuje odnaleźć siebie, kluczowe jest, aby zrozumieć, że proces ten wymaga czasu i cierpliwości.
Aby zacząć od nowa, warto skupić się na odkrywaniu, kim Pani jest naprawdę. Może to przyjść poprzez refleksję nad swoimi wartościami, marzeniami i tym, co Panią uszczęśliwia. Ważne jest, aby wysłuchać samej siebie, zaczynając od prostych pytań: Co lubię robić? Jakie są moje pasje? Co sprawia, że czuję się dobrze w swojej skórze?
Stawianie granic to kolejny krok w stronę autentyczności i szacunku dla samej siebie. To proces, który wymaga praktyki, ale z czasem stawianie granic wobec innych stanie się naturalne. Niezwykle istotne jest, aby Pani zrozumiała, że ma prawo do własnych potrzeb i preferencji, a ich wyrażanie nie tylko jest ważne, ale także niezbędne dla zdrowych relacji.
Pewność siebie w podejmowaniu decyzji również przyjdzie z czasem. Każda podjęta decyzja, niezależnie od jej skutków, to krok w kierunku większej samodzielności. Warto analizować swoje wybory i uczyć się na doświadczeniach, co pomoże Pani w przyszłości podejmować decyzje, które będą zgodne z Pani pragnieniami.
Proszę pamiętać, że praca nad sobą to proces, który wymaga czasu i wytrwałości. Każdy mały krok w kierunku samopoznania, stawiania granic i podejmowania decyzji przybliża Panią do odkrycia siebie. Rozpoczęcie tej drogi może być wyzwaniem, ale z determinacją i łagodnością w stosunku do siebie, ma Pani szansę na budowanie życia, które będzie autentyczne i satysfakcjonujące. W przypadku pojawienia się pytań, jestem do dyspozycji. Pozdrawiam
Rozczarowanie w dorosłym życiu, które Pani odczuwa, jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę ciężar oczekiwań, które na Panią nałożono. Przez lata starała się Pani być "idealną córką", co wiązało się z rezygnacją z własnych pragnień i potrzeb. Teraz, kiedy Pani próbuje odnaleźć siebie, kluczowe jest, aby zrozumieć, że proces ten wymaga czasu i cierpliwości.
Aby zacząć od nowa, warto skupić się na odkrywaniu, kim Pani jest naprawdę. Może to przyjść poprzez refleksję nad swoimi wartościami, marzeniami i tym, co Panią uszczęśliwia. Ważne jest, aby wysłuchać samej siebie, zaczynając od prostych pytań: Co lubię robić? Jakie są moje pasje? Co sprawia, że czuję się dobrze w swojej skórze?
Stawianie granic to kolejny krok w stronę autentyczności i szacunku dla samej siebie. To proces, który wymaga praktyki, ale z czasem stawianie granic wobec innych stanie się naturalne. Niezwykle istotne jest, aby Pani zrozumiała, że ma prawo do własnych potrzeb i preferencji, a ich wyrażanie nie tylko jest ważne, ale także niezbędne dla zdrowych relacji.
Pewność siebie w podejmowaniu decyzji również przyjdzie z czasem. Każda podjęta decyzja, niezależnie od jej skutków, to krok w kierunku większej samodzielności. Warto analizować swoje wybory i uczyć się na doświadczeniach, co pomoże Pani w przyszłości podejmować decyzje, które będą zgodne z Pani pragnieniami.
Proszę pamiętać, że praca nad sobą to proces, który wymaga czasu i wytrwałości. Każdy mały krok w kierunku samopoznania, stawiania granic i podejmowania decyzji przybliża Panią do odkrycia siebie. Rozpoczęcie tej drogi może być wyzwaniem, ale z determinacją i łagodnością w stosunku do siebie, ma Pani szansę na budowanie życia, które będzie autentyczne i satysfakcjonujące. W przypadku pojawienia się pytań, jestem do dyspozycji. Pozdrawiam
Zaczynając od nowa, warto skupić się na poznawaniu siebie poprzez odkrywanie własnych pasji i zainteresowań. Może Pani spróbować nowych aktywności, które zawsze Panią ciekawiły, ale wcześniej nie miała Pani okazji ich wypróbować. Stawianie granic zaczyna się od zrozumienia własnych potrzeb i wartości; proszę nauczyć się asertywnie komunikować swoje oczekiwania i nie bać się wyrażać swojego zdania. Budowanie pewności siebie w podejmowaniu decyzji może być wspierane przez wyznaczanie małych celów i stopniowe ich realizowanie, co pozwoli zauważyć własne sukcesy. Warto również rozważyć skorzystanie z pomocy psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże w procesie rozwoju osobistego i wzmocnienia samooceny.
Moim zdaniem już Pani zaczęła zadając te pytania ;). Pracuję z kobietami w różnym wieku, które tak jak Pani nie chcą już być grzecznymi dziewczynkami, tylko żyć swoim życiem. Stawianie granic to szereg umiejętności, których można się nauczyć. Na początek polecam Pani świetną książkę na ten temat: "Zdrowe granice, zdrowe relacje". Inna, z której wiele Pani wyniesie to "Jesteś kimś więcej niż myślisz". Zapraszam również na konsultację :).
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 230 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Rozumiem, że po latach życia według oczekiwań innych czuje się Pani rozczarowana i zastanawia się, jak zacząć żyć w zgodzie ze sobą. To odkrycie, że przez długi czas tłumiła Pani swoje pragnienia, by zadowolić bliskich, jest cennym, choć trudnym krokiem do budowania nowego, bardziej autentycznego życia.
Pierwszym krokiem może być poznawanie siebie i swoich potrzeb – co Pani naprawdę lubi, co sprawia, że czuje się Pani dobrze? Może Pani zacząć od drobnych rzeczy, na przykład od stylu ubierania się, hobby, ulubionych zajęć, które są tylko dla Pani. To proces odkrywania tego, co jest prawdziwie Pani, bez presji, by cokolwiek spełniać. Małe kroki pomogą zbudować silniejsze poczucie, kim Pani jest, i staną się fundamentem do dalszych zmian.
W nauce stawiania granic kluczowa jest świadomość, że ma Pani prawo decydować o swoim życiu i nie zawsze musi Pani zadowalać innych. Można zacząć od prostych, ale stanowczych komunikatów, na przykład: „Dziękuję za Twoją opinię, ale to moja decyzja” albo „To dla mnie ważne, nawet jeśli nie jest zrozumiałe dla innych”. Z czasem te granice staną się bardziej naturalne, a otoczenie zacznie respektować Pani potrzeby.
Co do budowania pewności w podejmowaniu decyzji, warto zacząć od praktykowania tej pewności w małych sytuacjach – wybór posiłku, aktywności na weekend, drobnych decyzji, w których będzie Pani polegać tylko na sobie. Stopniowo, gdy zauważy Pani, że potrafi Pani samodzielnie podejmować decyzje i ich efekty są pozytywne, poczuje Pani większą siłę i spokój w większych wyborach.
To nowy, ale pełen możliwości etap, w którym może Pani na nowo zbudować relację ze sobą. Proszę pamiętać, że ta droga nie musi być szybka – najważniejsze, by była pełna troski o siebie i dbałości o to, czego naprawdę Pani potrzebuje.
Pierwszym krokiem może być poznawanie siebie i swoich potrzeb – co Pani naprawdę lubi, co sprawia, że czuje się Pani dobrze? Może Pani zacząć od drobnych rzeczy, na przykład od stylu ubierania się, hobby, ulubionych zajęć, które są tylko dla Pani. To proces odkrywania tego, co jest prawdziwie Pani, bez presji, by cokolwiek spełniać. Małe kroki pomogą zbudować silniejsze poczucie, kim Pani jest, i staną się fundamentem do dalszych zmian.
W nauce stawiania granic kluczowa jest świadomość, że ma Pani prawo decydować o swoim życiu i nie zawsze musi Pani zadowalać innych. Można zacząć od prostych, ale stanowczych komunikatów, na przykład: „Dziękuję za Twoją opinię, ale to moja decyzja” albo „To dla mnie ważne, nawet jeśli nie jest zrozumiałe dla innych”. Z czasem te granice staną się bardziej naturalne, a otoczenie zacznie respektować Pani potrzeby.
Co do budowania pewności w podejmowaniu decyzji, warto zacząć od praktykowania tej pewności w małych sytuacjach – wybór posiłku, aktywności na weekend, drobnych decyzji, w których będzie Pani polegać tylko na sobie. Stopniowo, gdy zauważy Pani, że potrafi Pani samodzielnie podejmować decyzje i ich efekty są pozytywne, poczuje Pani większą siłę i spokój w większych wyborach.
To nowy, ale pełen możliwości etap, w którym może Pani na nowo zbudować relację ze sobą. Proszę pamiętać, że ta droga nie musi być szybka – najważniejsze, by była pełna troski o siebie i dbałości o to, czego naprawdę Pani potrzebuje.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.