Sączenie wód 21 tc

1 odpowiedzi
Witam, jestem obecnie w 21 tc, od 2 tygodni mam poważne problemy. Zaczęło się od upławów, następnie po tygodniu te zmieniły się w plamienie, dostałam Luteine dopochwowo, nic to nie pomoglo, po kilku dniach trafilam do szpitala, po usg padło podejrzenie sączenia się wód płodowych. W badaniach okazało się, że CRP jest wysokie i najprawdopodobniej mam stan zapalny w drogach rodnych. Dostaje luteine pod jezyk, 2 antybiotyki.Lekarz mówi mi że nic nie da się na tym etapie ciąży zrobić. Trzeba czekać, albo ciąża się utrzyma albo poronienie. Co pan na ten temat sadzi? Na pewno chcę przenieść się z porodem do innego szpitala, gdzie jest opieka dla wcześniaków, tak w razie czego.
21 tydzień to bardzo wczesna ciąża. Lekarz generalnie ma rację. Trzeba leczyć stan zapalny w pochwie i stwierdzić czy odpływa płyn owodniowy czy nie.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.