Skąd się bierze u dorosłych (zaczyna być odczuwana w wieku ok.14-15 lat) potrzeba bycia z kimś w zwi
3
odpowiedzi
Skąd się bierze u dorosłych (zaczyna być odczuwana w wieku ok.14-15 lat) potrzeba bycia z kimś w związku, miłości, bliskości? W moim domu nie rozmawiano na takie tematy. Mam 26 lat, ok. 20 r. życia to potrzeba dała u mnie silnie o sobie znać. Tak silnie, że zaczęłam odczuwać wręcz fizyczny ból z powodu samotności. Bardzo brakuje mi mężczyzny. Nie tylko fizyczności (chociaż też!), ale również duchowej więzi z drugą połówką. A nieprzerwanie jestem sama. Skąd się bierze taka potrzeba u większości dorosłych i co może się stać ze zdrowiem, jeżeli nie zostanie ona zaspokojona?
Szanowna Pani,
potrzeba bycia w związku ma silnie ewolucyjne korzenie - kiedyś ludzie łączyli się w pary głównie dlatego, żeby przetrwać ale przede wszystkim aby dać ciągłość gatunkowi i pozostawić swoje geny. Polecam książkę ,,Ewolucja pożądania" autorstwa Bussa który świetnie wyjaśnia odpowiedź na Pani pytanie (jak Pani widzi nie wystarczy kilka zdań, warto sięgać do źródła). Co do pytania, co się może stać ze zdrowiem... rozumiem, że chodzi o to, co się może stać, jeśli ktoś będzie odczuwał silną samotność. Tutaj bywa różnie, niektórzy ludzie popadają w stany depresyjne, inni się przystosowują a jeszcze inni silnie poszukują cały czas zaspokojenia. Pozdrawiam serdecznie, Magdalena Czech
potrzeba bycia w związku ma silnie ewolucyjne korzenie - kiedyś ludzie łączyli się w pary głównie dlatego, żeby przetrwać ale przede wszystkim aby dać ciągłość gatunkowi i pozostawić swoje geny. Polecam książkę ,,Ewolucja pożądania" autorstwa Bussa który świetnie wyjaśnia odpowiedź na Pani pytanie (jak Pani widzi nie wystarczy kilka zdań, warto sięgać do źródła). Co do pytania, co się może stać ze zdrowiem... rozumiem, że chodzi o to, co się może stać, jeśli ktoś będzie odczuwał silną samotność. Tutaj bywa różnie, niektórzy ludzie popadają w stany depresyjne, inni się przystosowują a jeszcze inni silnie poszukują cały czas zaspokojenia. Pozdrawiam serdecznie, Magdalena Czech
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Droga Pani. Wiek dojrzewania, o którym Pani wspomniała to wiek tzw. adolescencji, gdzie wraz z narządami dojrzewają potrzeby i uczucia. Te pierwsze uczucia są głębokie i trwałe, choć nie zawsze pozostajemy w tym samym związku. Pierwsze nasze odczucia są związane z przeżyciem romantycznej miłości, po czym następują kolejne potrzeby: przyjaźni, akceptacji, namiętności. Gdy związek staje się trwały jest on mocny, aczkolwiek bywa, że następuję rozpad, ponieważ potrzeby niezaspokojone przez partnera mogą rodzic konflikty, Dlatego warto pomyśleć nie tylko o swoich potrzebach silnej bliskości ale także o potrzebach partnera, relacji z nim oraz wspólnego spędzania czasu. Ważne są trzy komponenty: namiętność, intymność, zaangażowanie. To ostatnie jest bardzo ważne i bez tego nie może istnieć związek. Wszakże nasze zdrowie zależy od naszych emocji: pozytywne emocje i odczucia z tym związane rodzą zdrowie a negatywne rodzą stres i niezaspokojenie. Jak już Pani wspomniała o zdrowiu warto zacząć od sentencji: "Poszukuję partnera do związku..." i zacząć szukać i starać się o swoje pozytywne emocje. Życzę zdrowia i udanego związku.
Dzień dobry,
Potrzeba bycia z kimś jest naturalna dla większości ludzi i ma podłoże biologiczne, psychologiczne, duchowe. To, że Pani ją odczuwa, jest czymś zupełnie naturalnym. Pyta Pani, co będzie się dziać, kiedy potrzeba ta nie zostanie zaspokojona - czy ma Pani takie obawy, że nie uda się Pani znaleźć partnera? Jeśli tak jest, warto się zastanowić, skąd te obawy się wzięły i popracować nad nimi, bo rzeczywiście im więcej mamy obaw i lęków, tym trudniej znaleźć odpowiedniego partnera. Z drugiej strony, dobry związek można stworzyć wtedy, kiedy się jest szczęśliwym samemu ze sobą, bo wtedy wchodzimy w związek z pozycji pełni, a nie braku. Dlatego ważne jest aby umieć samemu dać sobie szczęście. W razie gdyby Pani potrzebowała wsparcia specjalisty, proszę udać się na konsultację do psychologa lub psychoterapeuty.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Wojciechowska
Potrzeba bycia z kimś jest naturalna dla większości ludzi i ma podłoże biologiczne, psychologiczne, duchowe. To, że Pani ją odczuwa, jest czymś zupełnie naturalnym. Pyta Pani, co będzie się dziać, kiedy potrzeba ta nie zostanie zaspokojona - czy ma Pani takie obawy, że nie uda się Pani znaleźć partnera? Jeśli tak jest, warto się zastanowić, skąd te obawy się wzięły i popracować nad nimi, bo rzeczywiście im więcej mamy obaw i lęków, tym trudniej znaleźć odpowiedniego partnera. Z drugiej strony, dobry związek można stworzyć wtedy, kiedy się jest szczęśliwym samemu ze sobą, bo wtedy wchodzimy w związek z pozycji pełni, a nie braku. Dlatego ważne jest aby umieć samemu dać sobie szczęście. W razie gdyby Pani potrzebowała wsparcia specjalisty, proszę udać się na konsultację do psychologa lub psychoterapeuty.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Wojciechowska
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.