Skoki ciśnienia w oczach przyczyną ucisku w czaszce?

Witam. Mam 35 lat, kobieta, po dwóch udanych porodach. Ostatni 5 lat temu. 2 Lata temu miałam dziwne zdarzenie, wracając z dzieckiem ze sklepu z torbami nagle od kącika lewego oka zaczął mi sie obraz zniekształcać, poszerzało się to tak długo aż objęło połowę widzenia, mieniło się kolorami jakbym patrzyła przez rozbite kawałeczki szkła, niby obraz był ale zdeformowany i mnóstwo świateł i kolorów przy tym. Trwało to może 10-15 minut, spanikowałam, postawiłam torbę i trzymając dziecko za rękę mrugałam szybko oczami żeby sie tego pozbyć. Minęło równie nagle jak się zaczęło. Żadnego bólu przy tym nie odczuwałam.
Półtora roku temu zaczęły mi się zdarzać kolejne dziwne rzeczy - popołudniami wysiadając z autobusu chwile po wstaniu poczułam ucisk w czaszce, w środku, rozsadzający. Zdarza się to do dzisiejszego dnia z tym ze częściej, już nie tylko popołudniami ale cały dzień. Chociaż teraz jak rano już jest ciemno jeszcze bo i dni krótsze to przy wstawaniu z autobusu już tego nie odczuwam. Gdy rozmawiam przez telefon, zagadam się i wstanę o wyjścia to też tego nie czuję.
Byłam u okulisty - mam podobno zdeformowany nerw wzrokowy i lekkie ubytki widoczne na oct - lekarka stwierdziła ze to początki jaskry. Zrobili mi też usg oczu i na lewym wyszło odwarstwienie ciała szklistego stąd prawdopodobnie te błyski. Ciśnienie w oczach mam w normie ale pani nauczyła mnie samej sobie je oceniać uciskając na przymknięte powieki patrząc w dół. Mierzyłam sobie ciśnienie podczas wstawania w autobusie i mam wrażenie ze wtedy gałki oczne są bardzo twarde. Czy to możliwe ze to ciśnienie w nich tak nagle się pojawia i znika?