Syn choruje na depresje i studiuje w mieście poza miejscem zamieszkania. Cierpi na bezsenność, jest
3
odpowiedzi
Syn choruje na depresje i studiuje w mieście poza miejscem zamieszkania. Cierpi na bezsenność, jest agresywny, zrezygnowany, oraz ma typowe objawy depresji. Choroba ma wpływ na studia, co powoduje jeszcze większe obniżenie nastroju. Po namowie, syn udał się do psychiatry, który przepisał mu leki. Niestety on nie chce ich przyjmować , bo uważa, że, ograniczają mu życie towarzyskie. Proszę o poradę jak skłonić syna do leczenia farmakologicznego i korzystania z pomocy psychoterapeuty.
Dzień dobry, co Pani syn ma na myśli mówiąc, że lekarstwa "ograniczają mu życie towarzyskie"? Do psychoterapii nie powinno się zmuszać, ale można zachęcać. Czy syn używa jakichś argumentów, dlaczego nie chce korzystać z pomocy psychologicznej? Jest tak duża oferta, jeśli chodzi o usługi psychologiczne i psychoterapeutyczne, że można zaproponować synowi, aby na przykład poprzez Znanego Lekarza sam sobie wybrał psychoterapeutę - takiego, który wizerunkowo i kompetencyjnie będzie wydawał mu się najodpowiedniejszy, który będzie wzbudzał w nim sympatię i zaufanie. W ten sposób będzie miał wpływ na sytuację. Pozdrawiam serdecznie, Aleksander Kędziorek.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Zgadzam się z kolegą z Poznania, tu Warszawa. Jeśli syn studiuje tu w stolicy zapraszam zdzialamy cuda. Psychiatra to nie psycholog czy psychoterapeuta. Leki maja różne działanie trzeba je długo brać i muszą być dobrane. Na sesjach zaś bez leków rozmowy dotyczą funkcjonowania osoby doradztwo i pomoc w różnych aspektach osobowości owych i sytuacyjnych. Atruszkowska1000(at) Gmail.Com
Dzień dobry, być może syn nie chce zażywać leków, bo nie powinno się ich łączyć z alkoholem. Ale to jest kwestia do omówienia z psychiatrą, znam opinie lekarzy, którzy wiedząc, że ich pacjent będzie używał alkoholu tłumaczą mu , jak robić to w njmniej szkodliwy sposób - tzw. redukcja szkód. Proszę zachęcać syna do szukania pomocy, to może potrwać zanim znajdzie kogoś dla siebie, ale napewno warto - podjęcie leczenia (terapii a w razie konieczności farmakoterapii) podnosi jakość życia. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.