Syn ma 5,5 roku. Jak miał nie cały rok. Lekarz pediatra zsunął mu,na siłę,napletek. Nie zdarzyłam na
1
odpowiedzi
Syn ma 5,5 roku. Jak miał nie cały rok. Lekarz pediatra zsunął mu,na siłę,napletek. Nie zdarzyłam nawet zareagować a już było po. Zrobił to ponieważ prącie spuchło i nabrzmiało. Później ściągałam napletek przy każdej kąpieli. Jednak widzę że fragment około 0.5 cm jest nadal przyklejony. Na dole,gdzie wędzidełko. Reszta schodzi normalnie,można umyć tzw. rowerek. Tam gdzie jest sklejona część,stawia opór,nawet w czasie ściągnięcia żołądź się zagina w tym miejscu,nie wiem jak to nazwać,widać białą błonkę czy skórkę. Syn mówi że go to nie boli,nie ma problemu z siusianiem,nie ma stanów zapalnych. Nie dawno przeszedł zabieg wnętrostwa,pluje sobie w brodę że o tym nie wspomniałam,ale myśli miałam zupełnie gdzie indziej. Nawet chyba nie fundowała bym mu podwójnego bólu. Ale co teraz? Czy za jakiś czas znowu będzie musiał mieć jakiś zabieg? On już ma dosyć i nie da sobie już chyba nic zrobić. A ja mam wrażenie że znowu coś przeoczyłam. I znowu narażam go na przykre wspomnienia.
Dzień dobry, jeśli to tylko przyklejenie to może się rozkleić do 10 roku życia. Czasami stosuję krótki kurs maści sterydowej. Druga opcja to wada w postaci krótkiego wędzidełka prącia. Wędzidełko prącia (czy żołędzi). Ta wada czasami wymaga zabiegu korekcyjnego. Najczęściej u nastolatków, kiedy wzwodu stają się bolesne.
Pozdrawiam. Oskar Zgraj
Pozdrawiam. Oskar Zgraj
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.