Temat był poruszany, chciałbym doprecyzować zagadnienie. Od lat mam problemy z kręgosłupem w odcinku

Temat był poruszany, chciałbym doprecyzować zagadnienie. Od lat mam problemy z kręgosłupem w odcinku lędźwiowym. Rezonans, tomografia i fizjoterapia. Wypukliny w L3 i L4. Wg neurochirurga, nieoperacyjne. Corocznie od 10 lat łapie mnie rwa kulszowa, która powoduje odcięcie nóg i konieczność odleżenia urazu przez około dwa, trzy tygodnie. Od miesiąca intensywnie się rozciągam i zauważam, że to mi bardzo pomaga. Uelastycznia pas biodrowy i zwiększa ruchomość w obrębie miednicy. Jestem mocno asymetryczny, pracuję nad tym. Od lat uprawiałem różnego rodzaj dyscypliny sportowe, nie mam nadwagi oraz nie prowadzę siedzącego trybu życia. Zauważyłem, że po intensywnym rozciąganiu mięśnia trójgłowego uda oraz napięć w okolicy kolca biodrowego zaczyna mi drętwieć skóra na wierzchniej stronie uda i drętwienie utrzymuje się kilka godzin. Pytanie, czy rozciąganie powoduje rozluźnienie powięzi i mięśni, przez co uruchamia przestrzenie i struktury dotąd zesztywniałe, i stąd drętwienie? Czy rozciąganie powoduje nieprawidłowe napięcia i „ściąganie” partii przykręgosłupowych oraz podrażnienie nerwu i stąd drętwienie. Nie wiem czy kontynuować rozciąganie, czy zmniejszyć intensywność treningu, czy zaprzestać w ogóle.