terapia a jej przerwanie
24
odpowiedzi
Dzień dobry,
Chciałaby wiedzieć w jakich sytuacjach - dokładnie w jakich terapeuta psychodynamiczny może przerwać terapię z pacjentem z powodu pacjenta - wykluczając łamanie przez pacjenta regulaminu terapii oraz zagrażanie życiu swojemu czy kogokolwiek innemu. Czy istnieją takie sytuacje? Czy terapeuta może groźbą - ''Będziemy musieli przerwać terapię'' próbować dyscyplinować pacjenta lub wpływać na jego perswazję? Pacjenta borderline.
Pozdrawiam
Chciałaby wiedzieć w jakich sytuacjach - dokładnie w jakich terapeuta psychodynamiczny może przerwać terapię z pacjentem z powodu pacjenta - wykluczając łamanie przez pacjenta regulaminu terapii oraz zagrażanie życiu swojemu czy kogokolwiek innemu. Czy istnieją takie sytuacje? Czy terapeuta może groźbą - ''Będziemy musieli przerwać terapię'' próbować dyscyplinować pacjenta lub wpływać na jego perswazję? Pacjenta borderline.
Pozdrawiam
Witam,
Zarówno terapeuta jak i pacjent mogą w każdej chwili przerwać terapię. Terapeuta zazwyczaj wyjaśnia powody przez które nie może kontynuować swojej pracy. Powody takie określa również kontrakt zawarty pomiędzy pacjentem i terapeutą. Czasem zerwanie terapii może być również formą interwencji paradoksalnej.
Pozdrawiam,
Kinga Odważna
kingaodwazna.pl
Zarówno terapeuta jak i pacjent mogą w każdej chwili przerwać terapię. Terapeuta zazwyczaj wyjaśnia powody przez które nie może kontynuować swojej pracy. Powody takie określa również kontrakt zawarty pomiędzy pacjentem i terapeutą. Czasem zerwanie terapii może być również formą interwencji paradoksalnej.
Pozdrawiam,
Kinga Odważna
kingaodwazna.pl
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Pytanie tylko, czy to była groźba, czy informacja. Psychoterapeuta może przerwać terapię, gdy pacjent nie stosuje się do zasad (np. regularnie opuszcza sesje), o czym Pani wspomniała. Ale może też zrobić to w sytuacji, gdy dojdzie do wniosku, że z jakiegokolwiek powodu ta terapia nie służy pacjentowi albo on sam nie jest w stanie udzielić mu takiej pomocy, jakiej pacjent potrzebuje. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Niestety nie wiem jak to wygląda jeżeli chodzi o nurt psychodynamiczny, ale na pewno wszystko jest zamieszczone w regulaminie i wynika z zasad utworzonych w ramach kontraktu. Nie powinno być tak, że psychoterapeuta w ten sposób dyscyplinuje Pacjenta, chyba że Pacjent nie stosuje się do zasad terapii. Pozdrawiam serdecznie, dr Paulina Jaworska-Andryszewska.
Dzień dobry,
w terapii przeważnie takie tematy są rozważane bardzo indywidualnie i wynikają z przebiegu terapii, a więc z długotrwałego procesu. Zachęcam do omówienia kwestii przerwania terapii, wątpliwości i pytań oraz uczuć z tym związanych ze swoim terapeutą, to prawdopodobnie będzie bardziej korzystne niż szukanie odpowiedzi w Internecie. Pozdrawiam.
w terapii przeważnie takie tematy są rozważane bardzo indywidualnie i wynikają z przebiegu terapii, a więc z długotrwałego procesu. Zachęcam do omówienia kwestii przerwania terapii, wątpliwości i pytań oraz uczuć z tym związanych ze swoim terapeutą, to prawdopodobnie będzie bardziej korzystne niż szukanie odpowiedzi w Internecie. Pozdrawiam.
Dzień dobry, terapię można przerwać, jeśli nie przynosi ona korzyści Pacjentowi, lub wręcz szkodzi. Zdarza się, że Pacjent chodzi na terapię, ale nie chce dokonać żadnej zmiany w swoim życiu - wtedy terapia nie ma sensu. Czasami Pacjenci zapisują się na terapię, by ukarać bliskie osoby, np. rodziców - pokazać, że mają problemy psychiczne z ich powodu, a jednocześnie nie dostrzegają swojego udziału w całej sytuacji. Terapeuta ma prawo odmówić współpracy z Pacjentem, który usiłuje nim manipulować, lub który oszukuje.
Natomiast wszelkie próby straszenia Pacjenta zakończeniem terapii, by go zdyscyplinować, uważam za nieetyczne. Pytanie tylko, czy to faktycznie próba manipulacji ze strony terapeuty, czy też w procesie terapeutycznym dzieje się coś takiego, że terapeuta uważa zakończenie terapii za uzasadnione. Pozdrawiam, Natalia Słowik
Natomiast wszelkie próby straszenia Pacjenta zakończeniem terapii, by go zdyscyplinować, uważam za nieetyczne. Pytanie tylko, czy to faktycznie próba manipulacji ze strony terapeuty, czy też w procesie terapeutycznym dzieje się coś takiego, że terapeuta uważa zakończenie terapii za uzasadnione. Pozdrawiam, Natalia Słowik
Dzień dobry, terapeuta ma prawo, a w niektórych przypadkach obowiązek, przerwać terapię, jeśli czuje, że nie jest w stanie efektywnie dłużej pomagać pacjentowi. Taka sytuacja może brać się z łamania kontraktu terapeutycznego, ale nie musi. Od terapeuty przerywającego relację z pacjentem można oczekiwać przekierowania do kogoś innego. Pozdrawiam. Katarzyna Zalewska
Witam, dyscyplinowanie Klienta, grożenie zakończeniem terapii aby wpływać na jego postępowanie nie powinno się wydarzyć. Nie może być to forma nacisku. Wszystko zależy od tego co zostało zapisane w umowie, kontrakcie. Terapeuta ma prawo odmówić terapii w sytuacji, gdy Klient w sposób rażący narusza jego dobro osobiste, napastuje, obraża lub w rażący sposób łamie postanowienia kontraktu. Terapeuta może również odmówić terapii, jeśli uzna, że jego kompetencje są w danym przypadku niewystarczające, aby należycie pomóc Klientowi - jest w takiej sytuacji zobowiązany do poinformowania o tym Klienta i zaproponowania mu innego terapeuty. Pozdrawiam serdecznie
Terapię można, a nawet należy przerwać z wielu powodów-m.in. gdy okazuje się, że terapeuta z obserwacji pracy klienta wnioskuje, iż dalsza współpraca nie jest już konieczna (proces terapeutyczny dobiegł końca). Innym powodem może być brak zaangażowania ze strony klienta w pracę nad sobą - klient musi chcieć wprowadzić w życie zmiany (jeśli nie-terapia nie ma sensu). W sytuacji gdy klient przez dłuższy czas nie wykazuje inicjatywy i nie jest to spowodowane naturalnym oporem w kontekście terapeutycznym - terapeuta może stwierdzić że terapię trzeba bedzie przerwać. Może wtedy zasugerować innego terapeutę lub poprosić o przemyślenie decyzji dotyczacej poddania się terapii.
Dzień dobry, przerwanie psychoterapii czy to przez pacjenta czy terapeutę jest zawsze decyzją bardzo indywidualną dla każdego procesu terapii. Niestety więc nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na zadane przez Panią pytanie. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry!
Kwestie dotyczące terapii, również jej przerwania, omawia się zawiązując kontrakt, który może być renegocjowany na przestrzeni całego okresu terapii. Zawsze można porozmawiać z terapeutą na temat zasad zawartych w kontrakcie oraz wszelkich kwestii, które są dla klienta niezrozumiałe czy budzą wątpliwości. Kontrakt jest sprawą indywidualną.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Mejsner-Ignaczak
Kwestie dotyczące terapii, również jej przerwania, omawia się zawiązując kontrakt, który może być renegocjowany na przestrzeni całego okresu terapii. Zawsze można porozmawiać z terapeutą na temat zasad zawartych w kontrakcie oraz wszelkich kwestii, które są dla klienta niezrozumiałe czy budzą wątpliwości. Kontrakt jest sprawą indywidualną.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Mejsner-Ignaczak
Terapeuta nie wykorzystuje groźby ani innych metod manipulacyjnych do dyscyplinowania Pacjenta. Proponuję porozmawiać ze swoim terapeutą o swoich odczuciach na ten temat. Jeżeli terapeuta przerwał terapię, Pacjent powinien zostać poinformowany z jakiego powodu.
Dzień dobry. Zaburzenie osobowości z poziomu borderline jest bardzo poważnym problemem. Pacjent przeżywa w terapii bardzo wiele różnych trudnych emocji łącznie z agresywnymi wobec terapeuty. To jest wpisane w ten proces. Myślę, że lepiej omawiać sytuacje konfliktu na sesjach niż szukać argumentów przeciwko terapeucie tutaj. Rozumiem, że informacja o tym, że terapia może być zakończona pojawiła się po czymś co się stało w terapii lub poza nią. To warto zanalizować. Zachęcam przede wszystkim do rozmowy z psychoterapeutą.
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz
Najlepiej jeśli ta wątpliwość zostanie poruszona z owym terapeutą. Ważne, żeby wspólnie zastanowić się nad tym czemu zostało to odebrane jako groźba i w odpowiedzi na jakie zachowanie i emocje pacjenta padło to stwierdzenie.
Witam Panią
Odnoszę wrażenie, że poza tymi przez Panią wymienionymi nie znam innych powodów dla których jakakolwiek terapia miałaby by być przerwana. Inna rzecz nie wiem na co Państwo się umawialiście. Nie wiem jaki był kontrakt terapeutyczny.
Wiem jednak, że w zaburzeniach typu borderlinesą dość często dochodzi do przekraczania granic i łamania zasad. Nie wiem jak jest w tym przypadku. Nie brałabym na pewno słów terapeuty jako groźby tyko rozumiem je jako chęć zdyscyplinowania pacjenta. Mam za mało danych by powiedzieć jeszcze coś więcej. Moim zdaniem pacjent powinien na pewno w otwarty sposób porozmawiać o swoich wątpliwościach ze swoim papeterią na pewno da to dobre efekty
Pozdrawiam serdecznie
Odnoszę wrażenie, że poza tymi przez Panią wymienionymi nie znam innych powodów dla których jakakolwiek terapia miałaby by być przerwana. Inna rzecz nie wiem na co Państwo się umawialiście. Nie wiem jaki był kontrakt terapeutyczny.
Wiem jednak, że w zaburzeniach typu borderlinesą dość często dochodzi do przekraczania granic i łamania zasad. Nie wiem jak jest w tym przypadku. Nie brałabym na pewno słów terapeuty jako groźby tyko rozumiem je jako chęć zdyscyplinowania pacjenta. Mam za mało danych by powiedzieć jeszcze coś więcej. Moim zdaniem pacjent powinien na pewno w otwarty sposób porozmawiać o swoich wątpliwościach ze swoim papeterią na pewno da to dobre efekty
Pozdrawiam serdecznie
Witam panią:]
Tak, istnieją takie sytuacje. A co pani zrobiła? Ogólne zasady trudno odnieść do konkretnej sytuacji i warto podchodzić indywidualnie do klienta.
Na przykład, kiedy terapeuta zrobił już wszystko co zamierzał i nie widzi postępów może zaproponować innego terapeutę.
Pozdrawiam
Robert Turek
Tak, istnieją takie sytuacje. A co pani zrobiła? Ogólne zasady trudno odnieść do konkretnej sytuacji i warto podchodzić indywidualnie do klienta.
Na przykład, kiedy terapeuta zrobił już wszystko co zamierzał i nie widzi postępów może zaproponować innego terapeutę.
Pozdrawiam
Robert Turek
Dzień dobry,
Nurt psychoterapii psychodynamicznej nie jest czymś, w czym specjalizuję się. Jednak przełóżmy to na relację z pacjentem w ogóle.
Zakończenie takiej relacji bywa trudnym przeżyciem nawet, gdy kończymy ją sami, a pewnie tym bardziej, jeśli ktoś ją "nam kończy". Nie chcę rozważać, co może, a czego nie może psychoterapeuta, bo nie znam pełnej sytuacji i motywów, którymi on się kierował.
Istotniejsze jest chyba, aby mogła Pani domknąć tę sytuację i poznać konkretne przyczyny od tego terapeuty i uzyskać od niego pewne wskazanie, co dalej. Jeśli to nie możliwe, warto poszukać innego psychoterapeuty, który pozna również tę sytuację i rozpocznie z Panią współpracę.
Pozdrawiam serdecznie
Karol Piasecki
Nurt psychoterapii psychodynamicznej nie jest czymś, w czym specjalizuję się. Jednak przełóżmy to na relację z pacjentem w ogóle.
Zakończenie takiej relacji bywa trudnym przeżyciem nawet, gdy kończymy ją sami, a pewnie tym bardziej, jeśli ktoś ją "nam kończy". Nie chcę rozważać, co może, a czego nie może psychoterapeuta, bo nie znam pełnej sytuacji i motywów, którymi on się kierował.
Istotniejsze jest chyba, aby mogła Pani domknąć tę sytuację i poznać konkretne przyczyny od tego terapeuty i uzyskać od niego pewne wskazanie, co dalej. Jeśli to nie możliwe, warto poszukać innego psychoterapeuty, który pozna również tę sytuację i rozpocznie z Panią współpracę.
Pozdrawiam serdecznie
Karol Piasecki
Witam,
jest mi trudno odpowiedzieć na to pytanie nie znając całego kontekstu sytuacji. Warto poruszyć ten temat podczas spotkań terapeutycznych. W przypadku chęci pogłębienia tematu zapraszam na konsultację. Pozdrawiam
jest mi trudno odpowiedzieć na to pytanie nie znając całego kontekstu sytuacji. Warto poruszyć ten temat podczas spotkań terapeutycznych. W przypadku chęci pogłębienia tematu zapraszam na konsultację. Pozdrawiam
Może być tak, że pacjent nie jest w stanie poruszać się na poziomie skojarzeń i metafor. Na przykład gdy potrafi myśleć na poziomie konkretnym czyli myśleć i mówić o faktach (w jego poczuciu faktach) a nie myśleć pojęciami które są symbolami pewnych zjawisk których doświadcza. W takim wypadku bardzo trudno o wgląd u pacjenta i bardzo trudno lub niemożliwe jest pracowanie w podejściu psychodynamicznym. Może też tak być że pacjent nie jest gotowy na hipotezy i komentarze konfrontujące go z rzeczywistością, mogące zasmucać pacjenta. Bywa że pacjent nie przyjmuje takich komentarzy i jest w stanie pracować jedynie w sposób w którym się go wspiera. Jest co najmniej kilka przyczyn dla których nie warto (zarówno dla pacjenta jak i terapeuty) boksować się i stać w miejscu w irytującym impasie w terapii.
Dzień dobry,
ponieważ pracuję w nurcie poznawczo-behawioralnym , integracyjnym, nie chciałabym wypowiadać się w temacie , jak powinien pracować i co może terapeuta psychodynamiczny.
Ogólnie rzecz biorąc, praca psychologa polega nie tylko na wykorzystywaniu wiedzy ale głownie na budowaniu relacji, zaufania i atmosfery bezpieczeństwa. Czasami jest to bardzo ciężkie ze względu na rodzaj choroby czy zaburzenie pacjenta. Osoby z zaburzeniami osobowości w typie Borderline to bardzo specyficzny rodzaj pacjentów. Balansują oni pomiędzy zachwytem i motywacją do terapii a totalnym jego brakiem. Czasami „kochają” terapeutę, żeby na następny dzień go „nienawidzić”. Trudno więc w psychologii czy psychiatrii oceniać zachowanie terapeuty ogólnie, a nie w kontekście danej sprawy ( co też jest obiektywnie ciężkie). Często się jednak zapomina, że psycholog jak lekarz czy pielęgniarka jest człowiekiem, czasami popełnia błędy, dla dobra terapii zachowuje się niestandardowo, kierują nim emocje czy po prostu nie radzi sobie w pracy z pacjentem.
Serdecznie pozdrawiam
Magda Synowska
ponieważ pracuję w nurcie poznawczo-behawioralnym , integracyjnym, nie chciałabym wypowiadać się w temacie , jak powinien pracować i co może terapeuta psychodynamiczny.
Ogólnie rzecz biorąc, praca psychologa polega nie tylko na wykorzystywaniu wiedzy ale głownie na budowaniu relacji, zaufania i atmosfery bezpieczeństwa. Czasami jest to bardzo ciężkie ze względu na rodzaj choroby czy zaburzenie pacjenta. Osoby z zaburzeniami osobowości w typie Borderline to bardzo specyficzny rodzaj pacjentów. Balansują oni pomiędzy zachwytem i motywacją do terapii a totalnym jego brakiem. Czasami „kochają” terapeutę, żeby na następny dzień go „nienawidzić”. Trudno więc w psychologii czy psychiatrii oceniać zachowanie terapeuty ogólnie, a nie w kontekście danej sprawy ( co też jest obiektywnie ciężkie). Często się jednak zapomina, że psycholog jak lekarz czy pielęgniarka jest człowiekiem, czasami popełnia błędy, dla dobra terapii zachowuje się niestandardowo, kierują nim emocje czy po prostu nie radzi sobie w pracy z pacjentem.
Serdecznie pozdrawiam
Magda Synowska
Dzień doby. Pracuję w nurcie TSR w którym nie stosuje się gróźb, ani nie dyscyplinuje się Pacjenta.
Z wyrazami szacunku
Anna Arciuch
Z wyrazami szacunku
Anna Arciuch
dzień dobry,
Bez znajomości kontekstu i procesu terapeutycznego, trudno mi się wypowiadać na zadane pytanie.
Myślę, że może istnieć wiele argumentów za tym, by - dla dobra pacjenta, terapeuta mógł stwierdzić myśl o przerwaniu terapii. Dobrzy i odpowiedzialni terapeuci nie mają na celu dyscyplinowania pacjenta, bo terapia nie ma sensu bez jego chęci, natomiast to, co proponują terapeuci ma być terapeutyczne dla pacjenta. Tak więc , jak pisałam - nie znam kontekstu tej indywidualnej sytuacji, natomiast jest to możliwe, by terapeuta tak odpowiedział.
Jeżeli zadając pytanie powołuje się Pani na własne doświadczenie ze swojej terapii, zachęcam do wniesienia tego wątku na terapię.
Pozdrawiam
Bez znajomości kontekstu i procesu terapeutycznego, trudno mi się wypowiadać na zadane pytanie.
Myślę, że może istnieć wiele argumentów za tym, by - dla dobra pacjenta, terapeuta mógł stwierdzić myśl o przerwaniu terapii. Dobrzy i odpowiedzialni terapeuci nie mają na celu dyscyplinowania pacjenta, bo terapia nie ma sensu bez jego chęci, natomiast to, co proponują terapeuci ma być terapeutyczne dla pacjenta. Tak więc , jak pisałam - nie znam kontekstu tej indywidualnej sytuacji, natomiast jest to możliwe, by terapeuta tak odpowiedział.
Jeżeli zadając pytanie powołuje się Pani na własne doświadczenie ze swojej terapii, zachęcam do wniesienia tego wątku na terapię.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
sugestia, aby przerwać terapię może być wieloczynnikowa, m.in. poczucie braku kompetencji u terapeuty. Niestety nie podaje Pani całego kontekstu tej wypowiedzi (nie znamy treści, na którą była ta reakcja specjalisty), ale na pewno nie powinna ona nigdy być groźbą. Terapia jest wolnym wyborem.
Wspomina Pani jednak o borderline - tutaj terapia może wyglądać trochę inaczej, niż "czysta" terapia psychodynamiczna, ze względu na specyfikę tej przypadłości. Może terapeuta korzysta z tzw. terapii dialektycznej Linehan? Wówczas interwencje są bardziej dyrektywne, ale także mocno podkreślające relację pacjent-terapeuta. Przy diagnozie borderline należy być bardzo uważnym ze względu na chęci wielu pacjentów do nawiązywania "za bliskich" relacji z terapeutą, wówczas on musi dbać o zapewnienie obu stronom odpowiednich granic i dystansu. Proszę najlepiej skonfrontować specjalistę z Pani wątpliwościami, aby poznać czym się kierował, wypowiadając te słowa.
Pozdrawiam
Anna Jerzak/Psychonomia.pl
sugestia, aby przerwać terapię może być wieloczynnikowa, m.in. poczucie braku kompetencji u terapeuty. Niestety nie podaje Pani całego kontekstu tej wypowiedzi (nie znamy treści, na którą była ta reakcja specjalisty), ale na pewno nie powinna ona nigdy być groźbą. Terapia jest wolnym wyborem.
Wspomina Pani jednak o borderline - tutaj terapia może wyglądać trochę inaczej, niż "czysta" terapia psychodynamiczna, ze względu na specyfikę tej przypadłości. Może terapeuta korzysta z tzw. terapii dialektycznej Linehan? Wówczas interwencje są bardziej dyrektywne, ale także mocno podkreślające relację pacjent-terapeuta. Przy diagnozie borderline należy być bardzo uważnym ze względu na chęci wielu pacjentów do nawiązywania "za bliskich" relacji z terapeutą, wówczas on musi dbać o zapewnienie obu stronom odpowiednich granic i dystansu. Proszę najlepiej skonfrontować specjalistę z Pani wątpliwościami, aby poznać czym się kierował, wypowiadając te słowa.
Pozdrawiam
Anna Jerzak/Psychonomia.pl
Łamanie przez pacjenta kontraktu, czyli "regulaminu", jest podstawowym i najczęstrzym powodem przerwania terapii. Przy czym kontrakt ustalany jest zawsze indywidualnie i bardzo często ustnie. O wątpliwości dotyczace tego w jakich warunkach terapia zostanie przerwana najlepiej zapytać wprost psychoteraputę. Ma on obowiązek wyjaśnić pacjentowi decyzję. Idealnie już na poczatku terapii ustalić konkretnie w jakich sytuacjach terapia zostanie przerwana, ale można o tym porozmawiać z terapeutą w każdej chwili.
Dzień dobry,
przede wszystkim, każda relacja między pacjentem a psychologiem jest szczególną relacją, opartą na wzajemnym zaufaniu, szacunku i szczerości; stąd, jeśli w trakcie terapii zdarzają się trudne sytuacje, które mogłyby prowadzić do jej przerwania, to wymagają one otwartej, jasnej, konkretnej, a przede wszystkim bardzo wspierającej dla pacjenta rozmowy. Psycholog wspiera, pomaga, motywuje swojego pacjenta do osiągnięcia celu, poradzenia sobie z trudnościami, natomiast nigdy nie dyscyplinuje.
Serdecznie pozdrawiam.
przede wszystkim, każda relacja między pacjentem a psychologiem jest szczególną relacją, opartą na wzajemnym zaufaniu, szacunku i szczerości; stąd, jeśli w trakcie terapii zdarzają się trudne sytuacje, które mogłyby prowadzić do jej przerwania, to wymagają one otwartej, jasnej, konkretnej, a przede wszystkim bardzo wspierającej dla pacjenta rozmowy. Psycholog wspiera, pomaga, motywuje swojego pacjenta do osiągnięcia celu, poradzenia sobie z trudnościami, natomiast nigdy nie dyscyplinuje.
Serdecznie pozdrawiam.
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry mam dziwne cyrki ,lekarz przepisał mi Setaloft na dzień i Sympranol na noc ,rano biorę też Bisocard .Boje się brać bo czytałam że to niebezpieczne i nie można łączyć tych leków ,co zrobić ?
- Witam, proszę o pomoc. Zmagam się z myślą iż terapeuta u którego przebywa mój były partner nie powinien zajmować się swoim zawodem. Pierwszy raz w życiu spotkałam się z sytuacją gdzie zostałam zdyskryminowana przez specjaliste w dziedzinie psychologii ze względu na moją chorobę/zmagania, zostałam jakiś…
- Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę…
- Jestem obcokrajowcem który nie potrafię dogadać się z ludźmi. Ale to nie tylko problem z językiem. Bo ja sam jestem introwertem i czuję się dobrze kiedy jestem sam albo poza wśród ludźmi. Kiedy czas nadchodzi że muszę chodzić do pracy czy być wśród ludzi to dla mnie wielkie wyzwanie. Nie potrafię rozmawiać…
- Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę…
- Dzień dobry, Byłam ma 1 wizycie u psychiatry-prywatnie. Przepisał mi setaloft i sympranol. Czy jeśli odwołam kolejną wizytę (nie chcę już tam więcej przychodzić, uważam,że przepisanie takich leków jest niekonieczne) będzie to miało jakiś skutek ? Tzn czy mogę tak zwyczajnie odwołać wizytę i nie przyjść,…
- Witam! Jestem razem z moim mezem 15 lat po slubie, 3 dzieci. Nigdy nie bylo prosto, delikatnie mowiac. Maz dopiero teraz otwiera sie na mozliwosc pojscia do terapeuty, a my jestesmy od krok od rozwodu. Przeczytalam tysiace stron szukajac wytlumaczenia jego symptomow, i zawsze wszystko prowadzi do borderline.…
- Zdiagnozowano u mnie Borderline w wieku 16, wytłumaczyli mi ogólnie o co chodzi, dzięki czemu mogłam pracować nad moim charakterem. Panuje już bardziej nad swoimi emocjami, a nie one nade mną. Zrezygnowałam jednak z pomocy od NFZ bo miałam wrażenie, że sami nie mają do końca pojęcia co robią, dawali…
- Szanowni Państwo, kilka miesięcy temu zakończył się mój kilkuletni burzliwy związek. Trafiłam do psychoterapeuty, diagnoza - borderline. Teraz już wiem czemu relacja tak wyglądała, była ona dla wykańczająca, moje zachowania były nieuzasadnione. Czy dla dobra psychicznego byłego partnera powinnam poinformować…
- Szukam pomocy. Jestem już zmęczona. Targa mną na wszystkie strony i dzieje się ze mną wszysto co można by określić piekłem i niebem. Nie chcę podważać opinii psychiatry (nerwica) I psychoterapeutki (osobowość chistrionicznea) 11 godzin psychoterapii bez skutku i sensu 5 wizyt u psychiatry bez pozytywnych…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 20 pytań dotyczących usługi: borderline
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.