Terapia psychodynamiczna

Przyczyny pogorszenia mogą być różne. Często pogorszenie występuje jako naturalny element procesu psychoterapeutycznego i może wynikać z uświadamiania sobie trudnych spraw, które mamy ukryte, zapomniane, a nawet możemy sobie z niektórych nie zdawać sprawy. Krokiem do zdrowienia jest poznawanie tych spraw i często towarzyszy temu lęk, wstyd, smutek, złość, poczucie winy, których odczuwanie może wydawać się trudne, czy nawet niemożliwe. W toku psychoterapii uczymy się oswajać się i radzić z tymi uczuciami i sprawami, z którymi te uczucia się wiążą.
Czasem oczywiście może się zdarzyć, że trafiliśmy do psychoterapeuty, który nam nie odpowiada, więc może pomóc zmiana terapeuty. Jednak przed tym krokiem proponuję o tym porozmawiać ze swoim terapeutą, gdyż może to nie chodzić o osobę psychoterapeuty bezpośrednio, tylko od tego, że my nieświadomie widzimy w terapeucie ważną dla nas osobę, z którą wiążą się nasze problemy. Chęć rezygnacji z terapii może być formą ucieczki od sedna problemu i wówczas możemy stracić szansę na poradzenie sobie z tym, z czym się zgłaszamy do psychoterapeuty.

W przebiegu każdej terapii mogą wystapić okresy pogorszenia samopoczucia dlatego zachęcałabym do kontynuowania terapii,warto jednak skonsultować sie z lekarzem psychiatra i ocenić czy ze wzgledu na nasilenie objawów choroby nie jest konieczne wdrożenie farmakoterapii

Każde kwestie, wątpliwości, które się pojawiają w trakcie terapii dobrze jest obgadać ze swoim terapeutą. To czasem bardzo ważne momenty w terapii. Bywa też tak, że aby było lepiej czasem musi być gorzej. Nic nie stoi również na drodze aby skonsultować swój stan z lekarzem psychiatrą. To on diagnozuje/stawia diagnozę depresji lub zaburzeń lękowych. Co do różnych rodzajów terapii to czasem jest tak, że trzeba znaleźć taką formę, która nam najbardziej odpowiada lub terapeutę co do którego mamy zaufanie. Niezależnie jednak od decyzji jaką Pani podejmie proszę porozmawiać o tym ze swoim terapeutą.

O swoim samopoczuciu i wątpliwościach, także dotyczących samej terapii należy porozmawiac z terapeutą. Bardzo ważne jest, aby Pani nie obawiała się mówic, dała sobie prawo do pelnej komunikacji z terapeutą. W sytuacji, kiedy Pani cierpienia związane z lękami i depresją zwiekszą sie sugeruję konsultację psychiatryczną. Pozdrawiam

Witam.
Powinien Pan-Pani omówić ten problem ze swoim terapeuta.
Pozdrawiam

Dzień dobry,
Przede wszystkim radzę bardzo szczerze porozmawiać ze swoim terapeutą, zarówno o swoim pogarszającym się samopoczuciu, o tym, że zastanawia się Pani nad przerwaniem terapii oraz o wątpliwościach związanych z nurtem psychodynamicznym. Odradzam podejmowania jakiejkolwiek decyzji bez wcześniejszej takiej rozmowy z Pani terapeutą.
pozdrawiam Panią serdecznie,
Magdalena Smoczyńska

Witam. Pogorszenie na początku terapii jest bardzo często naturalne. Zachęcam do powiedzenia o swoich odczuciach terapeucie i przedyskutowaniu tego z nim. Byłabym raczej ostrożna przy podejmowaniu decyzji o zmianie terapeuty bez dokładnego omówienia tego co się dzieje. Pozdrawiam.

Dzień dobry!
Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi.
Podejście psychodynamiczne to nie jest nurt, w którym ja pracuję, więc nie chcę wypowiadać się, jak "powinna" przebiegać praca w nim, jakich efektów i po jakim czasie można się spodziewać.
Myślę, że to ważne, żeby mieć w jakimś stopniu nadzieję, że terapia coś nam da i po jakimś czasie też odczuwać, że coś się zmienia i poprawia.
Warto na początku omówić Pani spostrzeżenia i odczucia z obecnym terapeutą. Jednocześnie ma Pani prawo szukać rozwiązań, które Pani pasują.
Można poczytać o różnych podejściach psychoterapeutycznych (pewnie już to Pani zrobiła :). Bardzo przyjaźnie napisana jest e-książka wydana przez Stowarzyszenie INTRO "Psychoterapia po ludzku", która dostępna jest bez opłat w internecie w formacie pdf. Opisano tam kilka głównych podejść terapeutycznych oraz m.in. po czym poznać dobrego psychoterapeutę.
Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie!
Agata Groszek

Dzień dobry,

A czy rozmawiał/a Pan/i o tym że swoim psychoterapeutą?
Jeśli nie, warto o tym porozmawiać, wówczas terapeuta będzie mógł nazwać to co się dzieje w terapii, wytłumaczyć, uspokoić.
Czasami taki stan wbrew pozorom jest dobry. Nie trwa on stale, jest przejściowy. Być może teraz na sesjach dotyka Pan/i tych obszarów, które są bolesne, które nie były świadome, a które w jakiś sposób są odpowiedzialne za Pani/a kondycje psychiczną.


Pozostając do dyspozycji,
Luiza Szulim

Dzień dobry,
Radziłabym takie wątpliwości przede wszystkim omówić z terapeutą. Bardzo ważne jest, by być szczerym w relacji z terapeutą, ponieważ w innym wypadku nasze wątpliwości, których otwarcie nie wypowiemy, będą przeszkadzać w procesie terapii. Poza tym terapeuta będzie mógł najlepiej wyjaśnić to, co się dzieje podczas terapii. Ja nie pracuję w tym nurcie więc nie jestem tu ekspertką, jednak proces terapii jest często bardzo długi i trudno się spodziewać szybkich efektów. Może być też tak, że ten kierunek psychoterapii nie pasuje Panu - radziłabym wtedy poczytać o innych metodach pracy i wybrać taką, która wyda się najbardziej przekonująca.

Pozdrawiam

Justyna Wojciechowska

Dzień dobry,
Z mojego doświadczenia wynika, że w większości przypadków poprawa samopoczucia powinna nastąpić w czasie pierwszych pięciu wizyt. Terapia psychodynamiczna jest terapią wglądową, być może to jest przyczyną gorszego samopoczucia. Proszę porozmawiać na ten temat ze swoim psychoterapeutą. On najlepiej wie jak odpowiedzieć na to pytanie. Pacjent ma prawo na każdym etapie pracy wiedzieć co się dzieje i do czego prowadzi go terapeuta. Ma prawo zgłaszać wątpliwości i omawiać je ze specjalistą. Być może w toku tych rozmów dojdziecie wspólnie do wniosku, że warto zmienić terapeutę lub nurt. Moim zdaniem najlepiej będzie, jak wspólnie podejmiecie taką decyzję po omówieniu wszystkich za i przeciw. Życzę owocnej pracy i trzymam kciuki za szybką poprawę. Pozdrawiam

Proszę pozmawiać o swoich wątpliwościach z terapeutą, z którym Pani pracuje. Przebieg terapii i pojawienie się pozytywnych zmian jest sprawą indywidualną i często potrzebuje dłuższego czasu.Jeśli nie czuje się Pani dobrze w relacji z tym konkretnym terapeutą to warto rozważyć pracę z inną osobą. Przerwanie terapii nie jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że Pani samopoczucie się nie poprawiło.

Proszę w pierwszej kolejności porozmawiać o tym, jak się Pan/Pani czuje z terapeutą. Powiedzieć o wątpliwościach, oczekiwaniach. Również o tym, że rozważa Pan/Pani poszukanie pomocy gdzieś indziej. To co leczy w psychoterapii to głównie relacja z terapeutą. Proszę zatem szczerze z nim/z nią porozmawiać. Pozdrawiam i życzę odwagi i sukcesu w terapii. S.W

Witam. Kiedy pojawiają się takie wątpliwości, to dobry moment, by porozmawiać o nich ze swoją terapeutką czy terapeutą.Nie wiem, co to oznacza dla Pani, że jest "coraz gorzej" po sesjach. Proponuje, by porozmawiać o swoim samopoczuciu, wątpliwościach odnośnie kontynuacji terapii, o swoich potrzebach. ważne jest w jakim "momencie" pojawiła się chęć wycofania z kontynuowania terapii, co wydarzyło się w trakcie sesji. To wszystko pozostaje do omówienia z terapeutą. Dokończenie relacji terapeutycznej(nie terapii) jest wartością, pozwala zamknąć pewien etap i otworzyć nowy- jeśli uzna Pani, że ta relacja terapeutyczna nie jest dla Pani odpowiednia. Odwagi i powodzenia:)

Dzień dobry,
3 miesiące to dopiero początek terapii - nie wiem, ile razy w tygodniu Pani uczęszcza na sesje, jednak czy byłby to 1 raz, czy 2 razy na tydzień, to i tak na razie niedługo. Zwykle początki psychoterapii są trudne, i przeważnie terapeuci uprzedzają swoich klientów, że mogą zaobserwować pogorszenie objawów czy samopoczucia - nie zależy to od konkretnego nurtu. Zachęcam do porozmawiania na ten temat ze swoim psychoterapeutą - jeśli doświadczane objawy są bardzo nasilone, możliwe, że zaproponuje konsultację psychiatryczną. Nie polecam natomiast podejmowania nagłych decyzji w sprawie zmiany terapeuty bez uprzedniej rozmowy na temat swoich obaw i wątpliwości.

Pozdrawiam
Marta Groszyńska

Szanowna Pani. Czasem w trakcie terapii zdarzają, się momenty że zaczynamy czuć się gorzej. Zawsze jednak warto powiedzieć o tym terapeucie, jest to na pewno istotną informacja - aby odkryć dlaczego czuje się Pani coraz gorzej, niezależnie od podejścia/ nurtu. Nurt terapii poznawczo behawioralnej ma udowodniona skuteczność w terapii zaburzeń depresyjnych. Pozdrawiam

Witam,
Zanim zostanie podjęta decyzja o zerwaniu kontaktu terapeutycznego proszę spróbować poruszyć ze swoim terapeutą kwestię tego, jakie jest Pani/Pana samopoczucie po sesjach. Możliwe, że jest to wynik relacji terapeutycznej, albo jakiegoś trudnego momentu w procesie zmiany, który zawsze pojawia się w czasie psychoterapii. Ważne jest też omówienie kwestii wprowadzenia, tymczasowo, środków farmakologicznych szczególnie jeśli rozpoznanie dotyczy depresji czy lęków. Zazwyczaj takie działanie wspomaga proces terapii w trudniejszym momencie. Zanim podejmie Pani/Pan decyzję o zmianie terapeuty proszę spróbować to wszystko z nim omówić, bo możliwe, że wspomniane trudności przeminą, a kontakt okaże się wspierający.

Powodzenia i pozdrawiam.

Witam , często po sesjach terapeutycznych osoby odczuwają pogorszenie nastroju. To bardzo ważne , aby Pani/Pana terapeuta wiedział jak Pani/Pan się czuje. Od tego właśnie jest terapia . Zachęcam do podzielenia się szczerze z Pani/Pana psychoterapeutą " Jest mi źle , myślę o tym, by przerwać terapię". To może być ważny, oczyszczający moment w terapii. Warto powiedzieć , czego Pani/Pan nie lubi , co sprawia kłopoty. Dzięki rozmowie jest szansa na nawiązanie szczerej i prawdziwej więzi z terapeutą. Bo trzy miesiące psychoterapii , to początek drogi do lepszego poznania siebie i przyjrzenia się , czego oczekuję od relacji z terapeutą . Życzę oczyszczającej rozmowy.

Nie znając pacjenta, trudno powiedzieć jaka jest przyczyna pogorszenia się samopoczucia. Każdy jest niepowtarzalną osobą i powinien być indywidualnie potraktowany ale jestem pewna, że w większości przypadków psychoterapia jest dobrym rozwiązaniem opisywanych problemów. Osobiście uważam, że każdy powinien sobie dobrać najlepsze dla niego podejście terapeutyczne i terapeutę, który mu odpowiada jako osoba. Z drugiej strony, pogorszenie samopoczucia, przyjnajmniej na początku terapii może wynikać z tego, że porusza się trudne i bolesne dla pacjenta tematy.

Szanowna Pani,
Proces leczenia jakim jest psychoterapia może prowadzić do pogorszenia samopoczucia co jest zjawiskiem naturalnym i związanym z procesem terapii. W takich sytuacjach, zawsze warto o wszelkich swoich wątpliwościach i dylematach rozmawiać z psychoterapeutą, co może Pani pozwolić zrozumieć źródło niepokojących Panią stanów emocjonalnych.
Pozdrawiam.

Dzień dobry,
Sugeruję omówić te wątpliwości podczas sesji z psychoterapeutą. Zarówno te dotyczące pogorszonego samopoczucia, jak i zastanawiania się nad zmianą nurtu czy terapeuty.
Istnieje możliwość łączenia farmakoterapii z psychoterapią przy jednoczesnym korzystaniu z usług lekarza psychiatry.

Witam serdecznie, po pierwsze to bardzo dobrze, że nie bierze Pani żadnych leków, a mimo to jakoś Pani sobie radzi. Gratuluję.
Jeżeli chodzi o Pani Pytanie to osobiście nie jestem zwolennikiem leczenia wymienionych przez Panię zaburzeń terapią psychodynamiczną. Sam stosuję w takich przypadkach psychoterapię kognitywno-behaviouralną zawsze w połączenie ze specjalistyczną terapią
antystresową, rzadziej hipnoterapię mimo jej niewątpliwych atutów . W większości przypadków skutkuje to bardzo dobrze, szczególnie w przypadku przewagi zaburzenia lękowego nad depresyjnym.
Naturalnie jeżeli nie jest Pani zadowolona z terapii i nie wierzy Pani w jej skuteczność logicznymi byłyby wspomniane przez Panią zmiany. Psychoterapia powinna być zawsze dopasowana do psychiki pacjenta a nie odwrotnie, dlatego ograniczanie się do jednego rodzaju "ulubionej" terapii pschoterapeuty jest błędem.
Jeżeli Pani przeszuka mmój profil tutaj znajdzie tam Pani link dotyczący nerwicy lękowej
a na portalu abczdrowie opublikowano właśnie mój artykuł "stres ten bezgłośny morderca zabija po cichu", który co prawda pośrednio w istotnym stopniu dotyczy zaburzeń lękowo - depresyjnych.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia

Badania (APA) mówią, że skuteczność psychoterapii - w mniejszym, niż inne czynniki (np, bezpieczna relacja terapeutyczna, czy np. duża motywacja wewnętrzna pacjenta) zależy od szkoły i nurtu psychoterapeutycznego. Jednak mimo to, eksperci z Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego właśnie, w niektórych przypadkach rekomendują konkretne podejścia. I tak, np. w kontekście wymienianych przez Panią objawów/ zaburzeń największą skuteczność odnotował nurt poznawczo-behawioralny. Jeśli zaś chodzi o Pani pytanie: a. Pani gorsze samopoczucie może oznaczać właśnie, że rozpoczął się proces leczenia właśnie, a on może - odkrywając sprawy trudne, ukryte, nieświadome, Pani samopoczucie pogorszyć, b. Pani wątpliwości i zmiana terapeuty może wówczas tylko wzmocnić poprzednie, nieadaptacyjne (na dłuższą metę) mechanizmy, c. inny nurt zamiast zintegrować może zaburzyć w tym momencie postępy, o Pani psychice nie wspominając. Na Pani miejscu radziłabym szczerze porozmawiać z terapeutą i przyznać się do wątpliwości. A jeśli dotąd nie zbudowaliście szczerej relacji, opartej na takiej otwartości, o jakiej wspominam, to tym bardziej należałoby to teraz skonsultować, obustronnie zmonitorować. Co się stało i dlaczego w tym procesie. Bez zaufania i bez wejścia w terapię jak w rzekę, stuprocentowo, nie poczuje Pani wody, siebie, a tym bardziej nauczy pływać.

Proszę porozmawiać o swoich obawach z terapeutą, także tych odnośnie zakończenia terapii. Mogą się one okazać kluczowe dla zrozumienia Pani osoby.