Też mam problem biorę amfetamine od 18lat. Mój problem jest taki że wychowałem się w patologi... Mam
2
odpowiedzi
Też mam problem biorę amfetamine od 18lat. Mój problem jest taki że wychowałem się w patologi... Mama piła razem z swoim przy dupasen. Wracałem z szkoły do domu a tam cały czas widniał alkohol na stole od rana do wieczora porostu czynne całą dobę kto chciał się napić drzwi były otwarte dla wszystkich. Miałem wtedy za ledwie 9lat patrzyłem na to wszystko byłem za nic bity opluty przypalany papierosami. Zacząłem uciekać z domu policja mnie przywozila do domu..... I w taki oto sposób byłem wybuchowy wyrywczy porostu bardzo złym dzieckiem z ADHD. Amfetamina mnie uspokoiła i moje dolegliwości zaznawalem wtedy spokój byłem wolny. Skończyłem trzy terapie i nic z tego ośrodki inne też były. Nie mam tego proszku to jestem zamknięty w sobie wybuchowy nie można że mną było rozmawiać ludzie odchodził jak bym miał dwie albo trzy osobowości. Tak właśnie zabija patologia ludzi tym mocniej dzieci spójrzcie w przeszłość i wtedy zacznijcie pomagać bo współczuć to już nie ma co. W Polsce jest na każdym kroku patologia którą robi to rząd ludzie nie mają za co żyć dzieci brudne chodzą albo głodne i do o koła alkohol
Witam, czytając Twoją wypowiedz domyślam się, że jest i było Ci ciężko, trudno. W uzależnieniach nie ma miejsca na współczucie, jest ciężka praca własna. TAK, system wspierania. pomagania nie działa jak powinien. TAK, zdecydowana większość dzieciaków ma pod górkę na starcie. Dlatego tak ważne jest wsparcia, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Do tego nie potrzeba wiele..wystarczą chęci i empatia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, czytając to, co Pan pisze wyobrażam sobie, że było Panu bardzo trudno przetrwać w tak destrukcyjnym klimacie całe dzieciństwo i okres dorastania. Nie były zaspokajane Pana podstawowe potrzeby, jako dziecka, a to wyraźnie odbiło się na dzisiejszych problemach, z którymi się Pan boryka. Nadal jest Panu trudno prowadzić normalne życie, nie miał Pan wzorców w rodzinie i nic w tym dziwnego, że teraz korzysta Pan z dostępnych sobie sposobów - choć bardzo szkodliwych! - radzenia sobie. Oprócz terapii uzależnień zachęcam więc także do rozpoczęcia psychoterapii DDA (Dorosłych Dzieci Alkoholików), która jest uznaną metodą pomocy i może okazać się właściwa dla Pana, pomoże w odzyskaniu równowagi życiowej i nauczy lepiej dbać o własne potrzeby psychiczne.
Eksperci
Podobne pytania
- Dowiedziałam się,że mój narzeczony bierze amfetaminę . Po odkryciu tego przeze mnie przyznał się do wszystkiego . Powiedział że bierze raz ,max 2 razy w tygodniu co 2 tydzień przed wyjściem do pracy aby się pobudzić do działania . Powiedział że nie brał nigdy w domu ,na weekendy jak jesteśmy razem .…
- Mój syn ma 33 lata, pali marihuanę i wcale się z tym nie kryje. Robi to weekendy, często po pracy. Nie wiem jak mu pomóc. Mieszkam w małym miasteczku. Trwa to z10 lat. Proszę o pomoc.
- Dzień dobry mam pytanie jak poradzić sobie z synem 23lata który bierze narkotyki .Jego przygoda z narkotykami zaczęła się dwa lata temu albo i wcześniej dokładnie nie wiem został przyłapany na niesieniu większej ilości twardych narkotyków pewnie sprzedawał po odbytej karze oczywiście kara na wolności…
- Mój syn 21 lat bierze narkotyki i handluje stracil pracę, przychodzi się przebrać po 3 dniach wziasc prysznic i znowu wychodzi co mam robic
- Witam, Mam syna 16 lat. Powiedział, że zażywał narkotyki przez dwa miesiące. Mówił, że to były leki benzodiazepinowe... Po Sylwestrze, powiedział, że zdecydował skończyć. Teraz jest w domu i trzeci dzień nic nie zażywa i ma z tym duży problem - wszystko boli mu... i nam na to patrzyć... To jest pierwszy…
- Witam. Mój 18 letni syn od maja 2023 r. zmienił się. W tym czasie złamał rękę, zamknęli klub bokserski gdzie trenował, pokłócił się z przyjacielem i się zaczęło. Na początku nie zauważyłam ani nie znalazłam w domu żadnych oznak brania narkotyków. Aż do września, gdzie wrocil do domu po amfetaminie,…
- Dzień dobry.Mój syn ma 30 lat.Od pewnego czasu pali trawe i twierdzi że nie jest uzależniony.Wszyscy mu tłumaczą by przestał ale on stale to robi.Nie śpi nocami tylko chodzi po nocach po mieszkaniu i pali na balkonie i twierdzi że go to uspokaja a w dzień śpi i nic nie robi.Jest agresywny ma różne triki…
- Dzień dobry, moj syn jest uzależniony od marihuany i piwa, kilka butelek dziennie. Ja mieszkam i pracuje we Wloszech a mój syn w Polsce. Jeden raz dobrowolnie poddał się leczeniu w odległym ośrodku od zamieszka ,ale po 2 tygodniach wypisał się na własną prośbę i wrócił do domu. Przez 3 miesiące trwał…
- Dzień dobry. Mój 40-letni syn bierze narkotyki. Stał się agresywny. Nie ma najmniejszego zamiaru poddać się leczeniu. Rzucił pracę. Twierdzi, że nie jest narkomanem. Przyjęliśmy postawę przyjazną wobec niego, aby namówić go do leczenia. Nie widzę szans. Nie wiem, jak mu pomóc.
- Czy można zamknąć na leczenie przymusowe,syn 24 lata już przebywał w szpitalu psychiatrycznym ale to nie choroba psychiczna jest przyczyną jego agresji i demolowania sprzętu RTV i innych rzeczy,syn jest uzależniony o psychotropów jak trawka i narkotyki
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 80 pytań dotyczących usługi: narkomania
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.