Tiki nerwowe
1
odpowiedzi
Witam Serdecznie, piszę ponieważ odkąd mój synek Szymon skończyl 2 latka boryka sie z tikiami, objawiają sie codziennie po kilka do kilkunastu razy w dzień. Syn napina obie rączki wyglada to jakby coś wkręcal otwiera przy tym buzie, wyciąga język bądź wydaje głos chrypki. Byłam z dzieckiem u pediatry ktory stwierdził ze powinno samo to ustąpić, odwiedziłam neurokoga ktory powiedział mi dokładnie to samo przepusujac dodatkowo witaminy. Szomon ma obecnie 6 lat i problem niestety nie przemija. W tym roku postanowiłam pojść z nim do psychiatry ktory po wysluchaniu postanowil skierować nas na badanie eeg głowy, wynik wyszedl w granicach normy, psychiatra poradził nam terapie biofeedback. Obecnie jesteśmy po drugiej sesji. Niestety mam niedosyt i silny niepokoj ze jednak nie w tym kierunku droga. Dużo czytałam o terapi poznawczo biohawioralnej. Czy mogła by mi Pani poradzić co kolwiek, czy biofedback pomoże czy zmienić terapie. Dziękuje Patrycja
Witam serdecznie,
Zachęcam by kontynuowała Pani z synem sesje biofeedback, ponieważ pierwsze efekty treningu są widoczne po 10-12 sesjach (przy 2 sesjach w tygodniu). W konkretnych przypadkach liczba takich sesji może być jednak większa (najczęściej 20 - 30) tak, aby nastąpiło utrwalenie pożądanego wzorca fal mózgowych. Wskazane jest aby sesje treningowe wykonywać przynajmniej dwa razy w tygodniu, najlepiej o podobnej porze dnia. W związku z tym po 2 sesjach nie można nic obiektywnie stwierdzić. Myślę sobie, że może również Pani syna zapisać na terapię w nurcie poznawczo-behawioralnym. Najlepiej z doświadczonym psychologiem, psychoterapeutą dziecięcym jeśli przyjmiemy hipotezę o tym iż tiki są manifestacją intensywnych przekraczających miarę dziecka, emocji i przeżyć i należy je nauczyć kontrolować reakcje by zredukować pogłębiająca się dezintegracja jego zachowań w ogóle. Warto też zrobić badania neurologiczne tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, elektroencefalografię, by wykluczyć choroby (epilepsję, zespół Tourette’a). Może warto zmienić nawyki żywieniowe Szymona (wykluczyć mleko), wzbogacić o witaminy itd,
Życzę wszystkiego dobrego,
BMB
Zachęcam by kontynuowała Pani z synem sesje biofeedback, ponieważ pierwsze efekty treningu są widoczne po 10-12 sesjach (przy 2 sesjach w tygodniu). W konkretnych przypadkach liczba takich sesji może być jednak większa (najczęściej 20 - 30) tak, aby nastąpiło utrwalenie pożądanego wzorca fal mózgowych. Wskazane jest aby sesje treningowe wykonywać przynajmniej dwa razy w tygodniu, najlepiej o podobnej porze dnia. W związku z tym po 2 sesjach nie można nic obiektywnie stwierdzić. Myślę sobie, że może również Pani syna zapisać na terapię w nurcie poznawczo-behawioralnym. Najlepiej z doświadczonym psychologiem, psychoterapeutą dziecięcym jeśli przyjmiemy hipotezę o tym iż tiki są manifestacją intensywnych przekraczających miarę dziecka, emocji i przeżyć i należy je nauczyć kontrolować reakcje by zredukować pogłębiająca się dezintegracja jego zachowań w ogóle. Warto też zrobić badania neurologiczne tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, elektroencefalografię, by wykluczyć choroby (epilepsję, zespół Tourette’a). Może warto zmienić nawyki żywieniowe Szymona (wykluczyć mleko), wzbogacić o witaminy itd,
Życzę wszystkiego dobrego,
BMB
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.