toksyczna relacja

Terapia przewartościowuje nasze życie, przepracowuje poprzednie decyzje, pozwala też docenić to, co w nich dobre, a zdystansować się do niekorzystnych właśnie (czyli do strat), wyrównać nasze zasoby, wykorzystując kryzys jako argument do wzrostu a nie regresji, czy stagnacji. Czas terapii (zławszcza w nurcie interwencji kryzysowej, poznawczej, czy też nawet coachingu kryzysowego - a w tym się specjalizuję) pozwala właśnie wypracować motywację i strategię realizacji zmiany (naprawy), jeżeli takowa jest konieczna. Podczas takiego procesu można przeformułować swój system wartości, dokonać aktualizacji i priorytetyzacji oraz dowiedzieć się, dlaczego dotąd w jakiejś sprawie/ wymiarze działaliśmy trochę jakby wbrew sobie.... Ta samoświadomość dopiero wzmacnia nasze decyzje. Wówczas "zero kontaktu" wynika z braku potrzeby kontaktu, a nie wewnętrznego przymusu, przemocy czy zakazu, który stare mechanizmy łatwo naruszają i przekraczają. Kiedy wiemy dlaczego zachowywaliśmy się jak ćmy, które zamiast unikać lecą na samospalenia wprost w ogień, łatwiej nam się zmieniać. I robimy to też z większą troską o siebie (w duchu - self compassion). Zapraszam na konsultację. Z chęcią pomogę przejść tę drogę.

Poczucie własnej wartości, dojrzałości i stworzenia w sobie przestrzeni psychicznej na stworzenia zdrowego dojrzałego związku są tematami do psychoterapii. Psychoterapia może pomóc zorientować się w powodach wejścia/wchodzenia w związki niszczące lub niemożliwe do spełnienia. To może być trudna i bolesna podróż, jednak warta zaangażowania. Trudność w zaniehaniu kontaktu wskazywałaby na uwikłanie w związek i być może sprzeczne uczucia towarzyszące rozstaniu. Tu psychoterapia także może być istotnym wsparciem. Powodzenia!

Witam serdecznie. Po pierwsze potrzebna jest decyzja, świadomy wybór takich właśnie wartości, postaw i determinacja do ich urzeczywistnienia. Brzmi jak coś oczywistego, jednak to nie jest łatwe, by samemu sobie z tym poradzić z uwagi na emocje, które czasem mogą popychać w inne strony, działania. I tu pomoże psychoterapia, wsparcie terapeuty w zrozumieniu siebie, przeciwstawnych motywów, wytrwaniu w decyzjach i wyborach które mają służyć osobie. Zachęcam by sięgnąć po takie wsparcie. Zapraszam do kontaktu.

Na tep ytania nie da się odpowiedzieć w kilku zdaniach. Są one bowiem mocno uzależnione od indywidualnych uwarunkowań i sytuacji. Psychoterapia psychodynamiczna może zdecydowanie pomóc w znalezianiu odpowiedzi na te pytania i w zrozumieniu motywów i mechanizmów wchodzenia w takie relacje.

Witam,
Myślę że na te wszystkie postawione pytania można poszukać odpowiedzi wspólnie ze specjalistą decydując się na wizytę u psychoterapeuty. Zachęcam do kontaktu indywidualnego.
Pozdrawiam

Witam,
Terapia w takim przypadku jest bardzo wskazana. Pomoże nie tylko wesprzeć w trudnym momencie po rozstaniu, ale także w odbudowie siebie po trudnej relacji. Ponadto dodatkowym atutem terapii będzie wskazanie przyczyn, dla których znajdujemy się w toksycznych relacjach, co pozwoli przepracować je, by w przyszłości nie wejść w podobny związek.

Pozdrawiam

Terapia, budowanie relacji, hobby, sport... Dla każdego leczące może być coś innego, trzeba poszukiwać Pozdrawiam serdecznie M. Szweda

Witam. Za tymi trzema pytaniami postawionymi w opisie, kryje się mnóstwo różnorakich uczuć, doświadczeń, przemyśleń i wspomnień. Proszę mi wybaczyć, ale z szacunku do Pani/Pana, nie odpowiem na pierwsze dwa pytania. Czynię tak dlatego, że w swojej pracy nie udzielam rad, a staram się jak najlepiej potrafię w danym momencie towarzyszyć osobom, które zgłaszają się do mnie m.in. w tym, żeby odzyskali lub "uruchomili" na nowo swoją wewnętrzną wolność, siłę i sprawczość, którą każdy z nas w sobie ma, by samemu na tego typu pytania znaleźli odpowiedź i cieszyli się z tego faktu. Odpowiadając na trzecie pytanie: czy terapia w tym może pomóc? Odpowiadam, że jak najbardziej - MOŻE, do czego bardzo zachęcam. Terapia może pomóc nie tylko w znalezieniu odpowiedzi na te pytania, ale także w wielu innych, ważnych dla Pana/Pani aspektach, o których w tym momencie się "nie myśli". Życzę powodzenia i trzymam kciuki za to, by odnalazł/a Pan /Pani to czego szuka i na nowo cieszyła się życiem i bliską relacją z drugą - ważną dla Pana/Pani osobą. Pozdrawiam serdecznie.

Witam. W przypadku każdej relacji ważne jest wyznaczenie zdrowych granic i pilnowanie ich. Warto pamiętać, że nikt inny nie jest za to odpowiedzialny. Trudno dać jednoznaczną odpowiedź na pytanie,jak najskuteczniej trzymać się zasady " zero kontaktu". Na pewno dużym ulatwiem będzie poszukanie wsparcia w najbliższych. Dużo jednak zależy od kontekstu,struktury osobowości, schematów, charakteru czy wcześniejszych doświadczeń. Dlatego też polecam podjęcie psychoterapii. Może ona pomóc w odbudowie poczucia własnej wartości i samopoznaniu. Podmawiam.

Dzień dobry,
Myślę, że terapia mogłaby bardzo pomóc w następujących kwestiach:
1. Pomóc przetrawić i zintegrować emocje po nieszczącym związku i rozstaniu. Doświadczenie pokazuje, że taka praca pozwoliłaby się wzmocnić, podbudować poczucie własnej wartości oraz przede wszystkim zmniejszyć stany depresyjne, zniechęcenie i poczucie krzywdy
2. Kwestia kontaktu rozwiąże się sama, jeśli w terapii pozamykane zostaną rany ze związku i otwarte sprawy. Z pewnością taki kontakt przestanie być zagrażający nawet jeśli się zdarzy w przyszłości.
3. W dalszej kolejności można zbadać czy złe związki to jakiś powtarzający się schemat i jak do tego dochodzi w i życiu i tym samym uchronić się w przyszłości.

Przestrzegałbym natomiast przed poradnikowymi prostymi radami, które często przykrywają lub omijają trudne przeżycia, utrudniając proces dochodzenia do siebie.
Pozdrawiam, KE

Witam,
terapia może pomóc w odbudowaniu poczucia własnej wartości. Rozmowa z terapeutą pozwoli zrozumieć swoje mechanizmy działania, uwikłania się w toksyczną relację, również może pomóc w dostrzeżeniu swych mocnych stron, które przydadzą się w podjętej decyzji w sprawie kontaktu. Na konsultacji można ustalić, jakiej pomocy Pan/i oczekuje, na jak głęboką pracę się Pan/i decyduje.

Zdecydowanie może pomóc. Przede wszystkim, z jakiegoś powodu ludzie wchodzą w koluzyjne związki. Często bywa tak, że po jednym nieudanym związku, każdy kolejny również staje się nieudany. Tylko poznanie swoich własnych nieświadomych motywów, które powodują tworzenie niewłaściwych relacji może spowodować, że kolejnym razem uda się tego uniknąć. Inną kwestią jest poradzenie sobie z rozstaniem. Psychoterapia w tym przypadku jest też jak najbardziej wskazana.

Dzień dobry,
tak zdecydowanie terapia może pomóc uporać się Pani z tą trudnością. Dzięki niej lepiej pozna Pani swoje potrzeby, motywy, które kierują Pani zachowaniem, odkryje co Pani rzeczywiście, nie zaś pozornie, służy. Wszystko to bywa pomocne w trzymaniu się przyjętych przez siebie zasad (np. tej dotyczącej "zero kontaktu"). Terapia to okazja do opowiedzenia o swoich emocjach związanych z rozstaniem, niespełnionych planach, marzeniach oraz bolesnych wspomnieniach. Wszystko to może znacznie przyśpieszyć czas wychodzenia z "toksycznej" relacji. Terapia jest spotkaniem z drugim człowiekiem, jak również i z samym sobą, co stanowi skuteczną drogę do odbudowania poczucia własnej wartości (zaprzestania postrzegania siebie przez pryzmat opinii innych osób na nasz temat, rozpoczęcia odkrywania tego kim jesteśmy).
Polecam Pani spotkanie ze specjalistą.
Pozdrawiam serdecznie,Katarzyna Walczak

Przepraszam, że tak późno odpisuję.
Czasami, aby odzyskać poczucie własnej wartości potrzebny jest po prostu czas i dystans do byłego partnera, trwa to rożnie długo, ale w miarę czasu można poczuć, że emocje są słabsze a uwaga idzie w kierunku innych spraw niż wspomnienia rozstania i związku. Rozstanie trzeba odżałować, również czas jaki uważamy za stracony. Jeśli związek był wyniszczający warto nagrodzić się i docenić, że już nie jest Pan/Pani w niewłaściwej relacji. Warto pamiętać swoje sukcesy życiowe choćby najmniejsze i dostrzegać choćby na siłę to co dobre w aktualnym życiu. TAK - terapia może pomóc, nawet jest zalecana jeśli relacja była źródłem traumy, doświadczenia które wraca z siłą we wspomnieniach skojarzeniach, lub jeśli ma Pan/Pani sztywny schemat rozwoju relacji w związkach, więc terapia pomaga nie powtarzać schematu. Życzę powodzenia i trzymam kciuki - Agnieszka Pierzchała

Witam.
Jeżeli nie radzi sobie Pani po trudnym i wyniszczającym związku radził bym terapię poznawczo-behawioralna RTZ. Pomoże Pani nabrać dość szybko poczucia własnej wartości i odbuduje pewność siebie. Jak chodzi o zasadę zero kontaktu to nikt poza Panią nie jest w stanie tego dokonać. Żadna terapia jak będzie Pani chciała utrzymywać kontakt z byłym partnerem nie jest w stanie Pani tego zabronić, to ma być Pani decyzja.
Pozdrawiam

Aby odbudować poczucie własnej wartości należy podjąć pracę pod kierunkiem terapeuty. Jest to nieodzowny element dobrej i bezpiecznej zmiany. Szczególnie wtedy, gdy pacjent ma toksyczne doświadczenia z partnerem. W Warszawie jest dużo dobrych specjalistów, pracujących różnymi technikami psychoterapeutycznymi. Proszę koniecznie umówić się na wizytę i rozpocząć pracę nad swoimi problemami.
Powodzenia.

Witam, Każdy z nas po rozstaniu potrzebuje szczególnego czasu na przeżycie żałoby. Gdy związek trwał dość długo, rozstanie potrafi być trudne. Jeśli obfitował w silne emocje, dawał wsparcie, jak również był źródłem cierpienia, potrzeba sobie w spokoju i pewności nazwać, co było dobre a co złe. Warto też zobaczyć, co ja wniosłem do związku, a co wniosła druga strona. Ile cierpienia było mojego a ile tej drugiej osoby. Bywa, że wszystko to jakoś się miesza. Ciężko jest ponazywać emocje, zobaczyć fakty, zdarzenia takimi jakimi są. Gdy tak się dzieje, pomoc w postaci terapii potrafi nieść spore ukojenie i porządek. Człowiek nabiera pewności siebie, gdy łatwo mu zobaczyć złożoność sytuacji, reakcji i własnych ograniczeń. Gdy widzi jasno czego doświadczył. Wówczas może z poczuciem własnej wartości podjąć ważne decyzje. Kierować swoim życiem. Im więcej jasności, tym więcej spokoju i więcej radości.

W czasie spotkania z terapeutą można przyjrzeć sie sobie ,zrozumieć co spowodowało ,że tkwiliśmy w toksycznym związku.Terapia schematu pozwala poznać własne schematy ,które mają istotny wpływ na wybór naszych partnerów.Terapeuta pełni tu rolę ograniczonego ,korektywnego rodzica,który modeluje nowe zachowania ,uczy jak zaopiekować się swoim skrzywdzonym ,wewnętrznym dzieckiem.Zapraszam do Poradni POMOST w Warszawie

Witam, jak najbardziej terapia i relacja terapeutyczna może pomóc w odbudowie poczucia własnej wartości. Pomoże również uzyskaniu świadomości co się w tej relacji toksyczne wydarzyło, z jakiego powodu i jak na przyszłość dbać o swoje granice w związku z drugą osobą. Pozdrawiam - Krzysztof Pawłuszko

Witam. To prawda, trudne relacje mogą naruszyć naszą wiarę w siebie i we własne możliwości. Ważne jest zatem, aby skorzystać z pomocy innych osób, które będą w stanie nas wesprzeć, pokazać nam, że można inaczej o sobie myśleć. Jednym z rozwiązań jest udział w terapii, która ma na celu dotarcie do naszych przekonań na temat siebie i sprawdzenie, na ile one są prawdziwe, czy rzeczywiście to, co o sobie myślimy jest oparte na faktach, czy też koncentrujemy się wyłącznie na części zdarzeń, pomijając inne, równie ważne. To nauka patrzenia na zdarzenia z różnych perspektyw. To również proces poszukiwania najlepszych / najzdrowszych na dany moment rozwiązań różnych trudności i problemów, w tym np. czy i jak się odizolować od toksycznego partnera. Zachęcam zatem do kontaktu ze specjalistą. Z poważaniem

Witam serdecznie, terapia może jak najbardziej pomóc odbudować poczucie własnej wartości, ponieważ poczucie własnej wartości jest jednym z filarów zdrowia psychicznego.
Ponieważ reprezentuję podejście holistyczne a umiejscowienie człowieka w środowisku systemicznie uważa, że podniesienie własnej wartości automatycznie wiąże się ze wzmocniem siły woli i motywacji. Jeżeli jest Pani zainteresowana terapią u mnie to informuję, że właśnie zwolnił się u termin w sobotę 20.05. Kontakt do mnie znajdzie Pani w moim opisie, poprzez któryś z linków. Pozdrawiam

Dzień dobry, terapia na pewno będzie pomocna : może pomóc wyrazić emocje związane z tą relacją, pomóc zareagować, obronić siebie przed sytuacjami które są dla nas krzywdzące, zadbać bardziej o siebie i swoje potrzeby.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska

Witam. Bycie w toksycznej relacji jest bardzo trudnym i wyniszczajacym doświadczeniem. Dlatego tez trzeba dużo czasu i wielu życzliwych i pomocnych ludzi, aby uporać się z ta sytuacja. Psychoterapia pomaga w tym poprzez wzmocnienie poczucia własnej wartości, odszukanie zasobów, wzmocnienie decyzji zero kontaktu oraz odreagowanie negatywnych emocji. Myślę że trudno jest samemu poradzic sobie z takim doswiadczeniem i zadbać o to, aby nie wejść kolejny raz w trudna relacje.

Dzień dobry,

Zaczynając od końca - terapia może pomóc w przyczynie wchodzenia w toksyczne związki, ale również wesprzeć w obecnej trudnej sytuacji, co może wpłynąć na wzrost poczucia własnej wartości i chęci życia. Do wyboru są różne nurty terapeutyczne oferujące pomoc w przedstawionej sytuacji. Polecam konsultacje z psychologiem/psychoterapeutą - wtedy łatwiej podjąć decyzje.

Pozdrawiam

Ciekawe wydaje się czemu tam trudno trzymać się tej zasady. Logiczne wydaje się, że prócz cierpienia ta relacja dostarczała jakiś emocji, których teraz jest Panu/Pani brak. Zdecydowanie terapia mogłaby pomóc znaleźć odpowiedź na to pytanie.

Witam. Tak, terapia może pomóc w zrozumieniu impulsów, które popychają do nawiązywania toksycznych relacji. Jeśli nastąpi w trakcie terapii zrozumienie problemu to istnieje szansa na podniesienie własnej wartości i zrozumienie mechanizmu wchodzenia w toksyczne relacje. Pozdrawiam

Dzień dobry,
Toksyczny związek, obniżona samoocena, Słabi ludzie zniewalają w taki sposób swoich bliskich robiąc in straszną krzywdę. Poranienie po takim związku trudno będzie Pani samodzielnie opatrzyć. Nawet przy pomocy baterii przyjaciół i rodziny. Proszę pójść na terapię koniecznie. Pozna Pani mechanizmy w jakie została Pani wciągnięta i automatycznie łatwiej będzie Pani odnaleźć drogę do siebie. Po gruntownym poznaniu dlaczego tak się zadziało, zero kontaktu nie będzie konieczne, zależnie jedynie od Pani ochoty a nie obawy.
Pozdrawiam.

Jeśli byliśmy w długim wyniszczającym związku to oznacza że mamy predyspozycje do budowania relacji w których obecne jest dużo cierpienia. Tego rodzaju predyspozycje są czymś stałym, nie mamy gwarancji, że następny związek będzie wiele lepszy dlatego ważne jest żeby podjąć pracę nad sobą na przykład psychoterapię, która otworzy możliwość tworzenia szczęśliwych związków. Ważny jest też zwykły ludzki kontakt z osobami, które szczęśliwe związki tworzą. W kryzysie porozstaniowym warto zadać sobie fundamentale pytania: co chcemy w życiu zrobić na co "przeznaczyć" resztę życia. Jeśli odejście partnera czy partnerki obniżyło nasze poczucie wartości to znak że jest ono bardziej oparte na tym co na zewnątrz niż w nas samych. To ryzykowne i wymaga rekonstrukcji. Jeśli chcemy stosować zasadę zero kontaktu to musimy wypełnić pustkę po partnerze/partnerce innymi relacjami szczególnie na początku. Pomocni są przyjaciele, rodzina, psychoterapeuta, samotność nie jest dobrym doradcą w takim momencie. Psychoterapia może być pomocna, szczególnie jeśli trafimy na terapeutę, który tworzy długie dobre związki i radzi sobie z sytuacjami rozstania.

Jak najbardziej skorzystanie z terapii polecam. Jeżeli czuje się, że jakieś schematy w życiu się powtarzają i zaczynają one doskwierać, czujemy potrzebę zmiany, potrzebę odbudowania [zbudowania] poczucia własnej wartości to terapia pozwoli nam tego dokonać, przyjrzeć się dlaczego tak się dzieję i co mogę zrobić by to zmienić.

Witam, z pewnością terapia byłaby w takiej sytuacji bardzo wskazana. W trakcie terapii mozna porozmawiać o tym jakie mamy zasoby, jak zbudować system wsparcia w trudnych chwilach, można poczuć wsparcie w podejmowaniu trudnych decyzji i razem z terapeutą bezpiecznie rozszerzać cele na przyszłość. Wyniszczający związek powoduje, że tracimy całą energię a terapia powinna skutecznie pomóc odzyskać ją aby żyć w pełni i w harmonii.
Monika Francik

Zakończenie związku z reguły budzi wiele różnych emocji. Brak możliwości dopuszczenia i przeżycia tychże emocji może wpływać na wspomnianą w pytaniu chęć do życia. Wchodzimy w związki z różnymi doświadczeniami i przekonaniami (nie zawsze świadomymi) dotyczącymi związku oraz naszej i partnera/partnerki roli w nim, także różnym poczuciem własnej wartości. Ponadto związki kończą się w bardzo indywidualny sposób. Z tych powodów nie można podać jednej recepty na odzyskanie poczucia własnej wartości i chęci do życia o których mowa w pytaniu. Konsultacja psychologiczna mogłaby być pomocna w rozpoznaniu czynników wpływających na samopoczucie po rozstaniu oraz podjęciu decyzji czy terapia jest potrzebna. W razie chęci skorzystania z konsultacji zapraszam.

Witam serdecznie, być może właściwe byłoby pytanie - jak odbudować albo zbudować poczucie własnej wartości - czy gdyby wcześniej poczucie wartości było odpowiednie - czy możliwy byłby toksyczny związek? A może toksyczny związek może być punktem startowym by budować poczucie wartości? Trudno jest w toksycznej relacji nie utrzymywać kontaktu - natomiast na ile tylko to możliwe zająć się sobą. Zdecydowanie terapia pomaga z tym wszystkim sobie poradzić, samemu jest to trudne - często wręcz niemożliwe. Po prostu - wiele rzeczy trudnej zobaczyć kiedy jest się w centrum tego wszystkiego, serdecznie zapraszam