Trudna rodzina
1
odpowiedzi
Witam.Moja sytuacja wyglada tak,ze mam trojke dzieci,najmlodszy ma 10 mies i okazalo sie,ze jestem w 6 tyg ciąży.Nie,to nie bylo gowniarskie podejscie,lecz niestety nie zadzialaly plastry antykoncepcyjne.Najprawdopodobniej antybiotyk,ktory przyjmowalam zmniejszyl dzialanie plastrow.Byl to dla mnie szok i przerazenie(choc teraz sie ciesze mimo wszystko,i zamierzamy z mezem wychowac malenstwo tak jak trojke,ktora juz jest.Problemem jest moja rodzina!UBoje sie troche im powiedziec o ciazy(mamy z mezem wlasne mieszkanie,nikt nam nie pomaga przy dzieciach ani finansowo),wiem ze nie uzyskam od nich wsparcia,a jedynie potepienie,choc staralam sie zabezpieczac,a juz nie moja wina jest w tym,ze plastry nie zadzialaly.Nigdy nie mialam wsparcia w rodzinie...Jak mam sie przygotowac psychicznie na to starcie?Co zrobic,by teraz gdy potrzebuje wsparcia jak najbardziej sie uodpornic na to co powiedza?
Na pewno jest to sytuacja bolesna i trudna, ale myślę ,że trzeba to przejść jak najszybciej, żeby nie " wisiało". I dwa punkty mi się nasuwają : 1. myśleć o dziecku - o tej ślicznej, maleńkiej kruszynce, która już jest i chce być i być kochana - matka dla dziecka gotowa jest na każdą walkę - nikt nie ma prawa odbierać tej miłości i radości.
po 2. niech mąż stanie w zdecydowanej obronie pani i rodziny - gdyby rzeczywiście coś niemiłego się działo. To jego rola.
i po 3 ( a jednak) - przygotujcie się na wariant " co może się stać najgorszego?" i co możecie zrobić?- w tej perspektywie widać ,że tak naprawdę , to nic konkretnego nie mogą- przecież i tak jesteście dość daleko w relacjach. A Wy nie jesteście bezbronni... Jeśli potrzebne byłoby jakieś wsparcie osobiste i przepracowanie tematu - to zapraszam oczywiście.
po 2. niech mąż stanie w zdecydowanej obronie pani i rodziny - gdyby rzeczywiście coś niemiłego się działo. To jego rola.
i po 3 ( a jednak) - przygotujcie się na wariant " co może się stać najgorszego?" i co możecie zrobić?- w tej perspektywie widać ,że tak naprawdę , to nic konkretnego nie mogą- przecież i tak jesteście dość daleko w relacjach. A Wy nie jesteście bezbronni... Jeśli potrzebne byłoby jakieś wsparcie osobiste i przepracowanie tematu - to zapraszam oczywiście.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.