U mojej koleżanki (20 lat) kilka lat temu zdiagnozowano depresję. Zaczęła chodzić wtedy (nie z własn
1
odpowiedzi
U mojej koleżanki (20 lat) kilka lat temu zdiagnozowano depresję. Zaczęła chodzić wtedy (nie z własnej woli) na terapię, która trwała ponad rok i którą sama przerwała. Nie podchodziła do niej na poważnie i uważała że nic jej nie daje.
Teraz, z zewnątrz, raczej nie wygląda na osobę z depresją. Jednak dopiero przy bliższej rozmowie wychodzi, że objawy nadal zostały. Gdy zostaje sama czuje się źle, przy niepowodzeniach obwinia się, okalecza, czuje niepokój, nie potrafi wstać z łóżka i nie widzi sensu życia. Staram się od zawsze ją wspierać i wtedy jest lepiej, ale nie jestem w stanie być przy niej cały czas...
Gdy próbowałam delikatnie zaproponować wizytę u lekarza, stwierdziła że nie wierzy że cokolwiek może jej pomóc.
Co zrobić w tej sytuacji? Jak przekonać do wizyty?
I jak mądrze takiej osobie pomagać?
Teraz, z zewnątrz, raczej nie wygląda na osobę z depresją. Jednak dopiero przy bliższej rozmowie wychodzi, że objawy nadal zostały. Gdy zostaje sama czuje się źle, przy niepowodzeniach obwinia się, okalecza, czuje niepokój, nie potrafi wstać z łóżka i nie widzi sensu życia. Staram się od zawsze ją wspierać i wtedy jest lepiej, ale nie jestem w stanie być przy niej cały czas...
Gdy próbowałam delikatnie zaproponować wizytę u lekarza, stwierdziła że nie wierzy że cokolwiek może jej pomóc.
Co zrobić w tej sytuacji? Jak przekonać do wizyty?
I jak mądrze takiej osobie pomagać?
Trzeba dobrze dobrać leki.
W razie innych pytań zapraszam na wizytę.
dr hab. med. Ewa Ogłodek
W razie innych pytań zapraszam na wizytę.
dr hab. med. Ewa Ogłodek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.