Ulotka "Choroba refluksowa przełyku" - parę "uwag"
3
odpowiedzi
Na wstępie zaznaczam że nie jestem lekarzem i nie mam z tym zawodem nic wspólnego. Moim problemem jest przeczytanie ulotki dot. refluksu Pani autorstwa. Po części zgadzam się z tym co Pani pisze (np. konieczność badań PH-Metrycznych). Dlaczego np. przy badaniach Gastroskopem nie pobiera się próbki soków żołądkowych jeśli już się tam jest???Natomiast z wieloma rzeczami (np. stosowania inhibitorów pompy protonowej, diety (w tym zalecana margaryna i białe pieczywo) absolutnie się nie zgadzam. A już samo zalecanie margaryny woła o pomstę do nieba. Już lepiej ten smalec, masło, słoninę czy olej kokosowy jak faszerować się tłuszczami nienasyconymi (wolne rodniki przy smażeniu). Wszystko w umiarze ale naturalne. Dlaczego chory ma nie jeść cytrusów o niskim PH przy refluksie??? To absurd.
Choroba refluksowa powstaje kiedy w żołądku jest po prostu ZA MAŁO kwasu. Powiem Pani że odkąd czuję zgagę (a w zasadzie prawie wcale jej już nie mam), to zakwaszam żołądek kwasem jabłkowym zgodnie z teorią Pana Jerzego Zięby i NIE MAM ZGAGI, ponieważ mam zamknięty wówczas dolny mięsień przełyku. Przy wysokim PH żołądka ten mięsień przepuszcza i treść żołądkowa chlapie po przełyku
Proszę "chorym" na refluks nie sugerować diety która może ich doprowadzić do zawału serca czy innych poważnych komplikacji z powodu nie trawienia białek bo PH żołądka będzie wysokie (mała przyswajalność aminokwasów z białek, wit. B12, wzrost poziomu homocysteiny, a co za tym idzie chudego pożywienia bo będą kamienie w pęcherzyku żółciowym i inne gorsze komplikacje (np. brak insuliny).
Uważam że leki ogólnodostępne na stacjach benzynowych powinny być przepisywane wyłącznie na receptę i to pod ścisłą kontrolą (jak inhibitory pompy protonowej).
Oczywiście zgadzam się z tym, że w przypadku choroby wrzodowej żołądka czy innych bolesnych dolegliwości jego zakwaszenie może być prowadzone wyłącznie po wyleczeniu tychże ze względu m.in. na dyskomfort pacjenta.
Natomiast samą przyczyną zgagi (refluksu) jest wyłącznie WYSOKIE PH w żołądku które otwiera dolny mięsień przełyku.Jeśli to zneutralizujemy, to choremu przeciaż nadal "chlapie", tylko tego nie czuje, ale zgagę ma nadal bez dwóch zdań i nie daj Boże jak sobie potem zje jakieś białko.
Ja ze zgagi (a miałem ją uporczywą bo piłem piwo o odczynie zasadowym a potem Rennie czy Maalox, lub NaHCO3) wyleczyłem się wyłącznie zakwaszając żołądek, a nie podwyższając jego PH.
Jak się czyta takie rzeczy to odnoszę wrażenie że nie chodzi o wyleczenie pacjenta, a o leczenie go w nieskończoność (ale to zasługa lobby koncernów farmaceutycznych) i nie ukrywam że również braku wiedzy lekarzy, ponieważ są jakoś "inaczej" uczeni na Medycynie.
Serdecznie pozdrawiam i liczę na kontakt, Mariusz.
Choroba refluksowa powstaje kiedy w żołądku jest po prostu ZA MAŁO kwasu. Powiem Pani że odkąd czuję zgagę (a w zasadzie prawie wcale jej już nie mam), to zakwaszam żołądek kwasem jabłkowym zgodnie z teorią Pana Jerzego Zięby i NIE MAM ZGAGI, ponieważ mam zamknięty wówczas dolny mięsień przełyku. Przy wysokim PH żołądka ten mięsień przepuszcza i treść żołądkowa chlapie po przełyku
Proszę "chorym" na refluks nie sugerować diety która może ich doprowadzić do zawału serca czy innych poważnych komplikacji z powodu nie trawienia białek bo PH żołądka będzie wysokie (mała przyswajalność aminokwasów z białek, wit. B12, wzrost poziomu homocysteiny, a co za tym idzie chudego pożywienia bo będą kamienie w pęcherzyku żółciowym i inne gorsze komplikacje (np. brak insuliny).
Uważam że leki ogólnodostępne na stacjach benzynowych powinny być przepisywane wyłącznie na receptę i to pod ścisłą kontrolą (jak inhibitory pompy protonowej).
Oczywiście zgadzam się z tym, że w przypadku choroby wrzodowej żołądka czy innych bolesnych dolegliwości jego zakwaszenie może być prowadzone wyłącznie po wyleczeniu tychże ze względu m.in. na dyskomfort pacjenta.
Natomiast samą przyczyną zgagi (refluksu) jest wyłącznie WYSOKIE PH w żołądku które otwiera dolny mięsień przełyku.Jeśli to zneutralizujemy, to choremu przeciaż nadal "chlapie", tylko tego nie czuje, ale zgagę ma nadal bez dwóch zdań i nie daj Boże jak sobie potem zje jakieś białko.
Ja ze zgagi (a miałem ją uporczywą bo piłem piwo o odczynie zasadowym a potem Rennie czy Maalox, lub NaHCO3) wyleczyłem się wyłącznie zakwaszając żołądek, a nie podwyższając jego PH.
Jak się czyta takie rzeczy to odnoszę wrażenie że nie chodzi o wyleczenie pacjenta, a o leczenie go w nieskończoność (ale to zasługa lobby koncernów farmaceutycznych) i nie ukrywam że również braku wiedzy lekarzy, ponieważ są jakoś "inaczej" uczeni na Medycynie.
Serdecznie pozdrawiam i liczę na kontakt, Mariusz.
CAŁA SZTUKA W TYM FACHU TO ODRÓŻNIĆ TYCH KTÓRZY MAJĄ ZA KWASNO OD TYCH DRUGICH. NIE ZAWSZE JEST TO ŁATWE NAWET MIMO WYKONANIA WSZYSTKICH BADAŃ BO PROBLEM MOŻE BYĆ ZMIENNY W CZASIE. POZDRAWIAM.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Drogi Panie Mariuszu
Sądzę że to pytanie nie jest do mnie. A to dlatego że:
Po pierwsze- nie jestem kobietą
Po drugie- nie napisałem żadnego artykułu o chorobie refluksowej.
Pozdrawiam. Aleksander Maleszka
Sądzę że to pytanie nie jest do mnie. A to dlatego że:
Po pierwsze- nie jestem kobietą
Po drugie- nie napisałem żadnego artykułu o chorobie refluksowej.
Pozdrawiam. Aleksander Maleszka
Dziękuję za pytanie. Wydaje mi się jednak, że nie jest kierowane bezpośrednio do mnie, ponieważ nie jestem autorką wspomnianej ulotki. Zgodnie z danymi z piśmiennictwa ogólnoświatowego przyczyną choroby refluksowej jest patologiczne (liczne i długotrwałe epizody) zarzucanie treści żołądkowej do przełyku, co jest przyczyną objawów nieprzyjemnych dla pacjenta oraz uszkodzenia śluzówki przełyku. Prowadzi to do zapalenia błony śluzowej przełyku, a w przypadku długoletniej choroby refluksowej do poważnych konsekwencji (przełyk Barretta oraz rak przełyku). Patofizjologia choroby refluksowej to przede wszystkim obniżenie tonicznego napięcia dolnego zwieracza przełyku (LES). Napięcie LES jest fizjologicznie regulowane przez autonomiczny układ nerwowy, neuroprzekaźniki, a głównie enterohormony (grelina, gastryna, motylina) A NIE PH TREŚCI ŻOŁĄDKOWEJ. Leczenie IPP neutralizuje szkodliwe działanie soku żołądkowego na błonę śluzową przełyku, a więc działa nie tylko objawowo, ale również przyczynowo (uszkodzona błona śluzowa ma szansę na wyleczenie, bo nie jest drażniona przez kwas).
Badania oparte na EBM (evidence based medicine) czyli medycyna oparta na faktach, randomizowane i kohortowe (dotyczące całych populacji, a nie jednostkowych przypadków klinicznych), nie podlegające finansowaniu przez koncerny farmaceutyczne, jasno dowodzą korzystnego działania IPP w chorobie refluksowej, jeśli chodzi o zmniejszenie nieprzyjemnych objawów oraz powikłań wynikających z długotrwałego refluksu, a także bezpiecznym profilu ich stosowanie (rzadko występujące objawy uboczne). Nie należy obawiać się zaburzeń trawienia białek, gdyż są one trawione głównie w jelicie cienkim, przez enzymy trzustkowe (trypsynę, chymotrypsynę) działające w pH zasadowym.
Jednakże zgadzam się, że IPP są zbyt szeroko dostępne i niekiedy ze względu na błędne zastosowanie przez nieświadomych pacjentów mają wpływ na odwlekanie się konsultacji specjalistycznej i koniecznej diagnostyki gdy jest ona bezwzględnie wskazana.
Niekiedy zgaga może mieć charakter czynnościowy i jest objawem przemijającym, nie jest związana wówczas z występowaniem choroby refluksowej, a więc może ustępować samoistnie, z przyczyn niezależnych, a nie po zastosowaniu "cudownych metod" jak ww. sok jabłkowy. Naukowych i obiektywnych dowodów na skuteczność alternatywnych metod dietetycznych nie ma.
Badanie kwasu żołądkowego jest wykonywane rzadko i wyszło z użycia, ze względu na wąskie zastosowanie (diagnostyka bardzo rzadko występującego zespołu Zollingera Ellisona) oraz dostępność bardziej nowoczesnych metod (nowoczesne metody obrazowania- MRI, scyntygrafia). Rutynowo nie ma wskazań go wykonywać.
Pozdrawiam serdecznie.
Badania oparte na EBM (evidence based medicine) czyli medycyna oparta na faktach, randomizowane i kohortowe (dotyczące całych populacji, a nie jednostkowych przypadków klinicznych), nie podlegające finansowaniu przez koncerny farmaceutyczne, jasno dowodzą korzystnego działania IPP w chorobie refluksowej, jeśli chodzi o zmniejszenie nieprzyjemnych objawów oraz powikłań wynikających z długotrwałego refluksu, a także bezpiecznym profilu ich stosowanie (rzadko występujące objawy uboczne). Nie należy obawiać się zaburzeń trawienia białek, gdyż są one trawione głównie w jelicie cienkim, przez enzymy trzustkowe (trypsynę, chymotrypsynę) działające w pH zasadowym.
Jednakże zgadzam się, że IPP są zbyt szeroko dostępne i niekiedy ze względu na błędne zastosowanie przez nieświadomych pacjentów mają wpływ na odwlekanie się konsultacji specjalistycznej i koniecznej diagnostyki gdy jest ona bezwzględnie wskazana.
Niekiedy zgaga może mieć charakter czynnościowy i jest objawem przemijającym, nie jest związana wówczas z występowaniem choroby refluksowej, a więc może ustępować samoistnie, z przyczyn niezależnych, a nie po zastosowaniu "cudownych metod" jak ww. sok jabłkowy. Naukowych i obiektywnych dowodów na skuteczność alternatywnych metod dietetycznych nie ma.
Badanie kwasu żołądkowego jest wykonywane rzadko i wyszło z użycia, ze względu na wąskie zastosowanie (diagnostyka bardzo rzadko występującego zespołu Zollingera Ellisona) oraz dostępność bardziej nowoczesnych metod (nowoczesne metody obrazowania- MRI, scyntygrafia). Rutynowo nie ma wskazań go wykonywać.
Pozdrawiam serdecznie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.