Ustaliłam sobie jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii, oto jak to na r
3
odpowiedzi
Ustaliłam sobie jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii, oto jak to na razie wygląda:
1. Być w stanie iść do pracy
2. Pozbyć się anhedonii
3. Pozbyć się zaburzeń funkcji poznawczych
4. Pozbyć się lęku przed oceną i wstydu w sytuacjach społecznych
5. Pozbyć się obniżonej energii
6. Zwiększyć poczucie własnej wartości
7. Osiągnąć bardziej optymistyczne podejście
8. Odzyskać zainteresowanie rzeczami które kiedyś cieszyły
9. Zwiększenie aktywności życiowej i chęci by te czynności wykonywać
10. Zniknięcie wrażenia bycia obserwowaną i że ktoś zna moje myśli
11. Pozbyć się zawrotów głowy
12. Pozbyć się problemów z oddychaniem
13. Pozbyć się dyskomfortu na skórze
14. Pozbyć się lęków
Jakie myśli na ten temat? Czy nie jest za dużo tych celów? Nadają się one do wniesienia na terapię? Oczywiście jestem otwarta na odrzucenie ich w takiej formie przez psychoterapeutkę i jej pomoc w zmodyfikowaniu ich. Na cztery ostatnie cele na razie działają moje leki, ale w marcu zmieniam psychiatrkę i ona mi pewnie zmieni leki, a co za tym idzie działanie ze strony leków możliwe że się zmieni, poza tym czytałam że leki tylko tłumią objawy, a to psychoterapia leczy zaburzenia, także chyba warto pracować nad tym czego obecnie tak nie odczuwam, a co może mi wrócić gdy kiedyś przyjdzie mi odstawiać leki. To co zawarłam w celach to nie są moje jedyne objawy, ale starałam się w nich zawrzeć to co dla mnie najważniejsze i też sporo moich innych objawów jest wtórnych do tych zawartych w celach
1. Być w stanie iść do pracy
2. Pozbyć się anhedonii
3. Pozbyć się zaburzeń funkcji poznawczych
4. Pozbyć się lęku przed oceną i wstydu w sytuacjach społecznych
5. Pozbyć się obniżonej energii
6. Zwiększyć poczucie własnej wartości
7. Osiągnąć bardziej optymistyczne podejście
8. Odzyskać zainteresowanie rzeczami które kiedyś cieszyły
9. Zwiększenie aktywności życiowej i chęci by te czynności wykonywać
10. Zniknięcie wrażenia bycia obserwowaną i że ktoś zna moje myśli
11. Pozbyć się zawrotów głowy
12. Pozbyć się problemów z oddychaniem
13. Pozbyć się dyskomfortu na skórze
14. Pozbyć się lęków
Jakie myśli na ten temat? Czy nie jest za dużo tych celów? Nadają się one do wniesienia na terapię? Oczywiście jestem otwarta na odrzucenie ich w takiej formie przez psychoterapeutkę i jej pomoc w zmodyfikowaniu ich. Na cztery ostatnie cele na razie działają moje leki, ale w marcu zmieniam psychiatrkę i ona mi pewnie zmieni leki, a co za tym idzie działanie ze strony leków możliwe że się zmieni, poza tym czytałam że leki tylko tłumią objawy, a to psychoterapia leczy zaburzenia, także chyba warto pracować nad tym czego obecnie tak nie odczuwam, a co może mi wrócić gdy kiedyś przyjdzie mi odstawiać leki. To co zawarłam w celach to nie są moje jedyne objawy, ale starałam się w nich zawrzeć to co dla mnie najważniejsze i też sporo moich innych objawów jest wtórnych do tych zawartych w celach
Wszystkie cele są ok, ponieważ to dopiero wstęp do tego, żeby je ustalić wspólnie z terapeutką. Warto pamiętać, że to nie praca domowa na ocenę, że nie ma tutaj dobrych ani złych odpowiedzi. Terapeutka będzie rozmawiać o każdym z tych celów i wspólnie ustalicie ich brzmienie, jeśli coś zapiszecie inaczej nic złego się nie stanie, to dobrze na tym właśnie polega Wasza wspólna praca. Wszystko warto wnosić na terapię. Zaufaj sobie i terapeutce. Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Z Pani wiadomości widzę, że ma Pani jasność , czego Pani nie chce już doświadczać. W punktach i szczegółowo to Pani określiła. I to genialny początek procesu terapeutycznego, który , oparty na bezpiecznej relacji terapeutycznej, ma szanse pozwolić Pani zobaczyć, po co dziś Pani te objawy, co one Pani dają a czego pozbawiają , co Pani zabierają. Psychoterapia to także proces zdobywania doświadczenia w zakresie nowych jakości i zachowań w życiu a najważniejszym czynnikiem leczącym psychoterapii jest właśnie relacja psychoterapeutyczna. Życzę Pani znalezienia dla Pani odpowiedniego psychoterapeuty/tki. Pozdrawiam serdecznie.
Widać, ża ma Pani dużo przemyśleń na temat obszarów do pracy i zmian. Tak jak Pani napisała precyzowanie oraz modyfikowanie tych celów będzie jednym z zadań do wykonania podczas pierwszych sesji konsultacyjnych. Życzę powodzenia.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.