W jaki sposób mogę sobie poradzić z chorobliwą zazdrością?

12 odpowiedzi
Dzień dobry, mam duży problem, który zaczęłam już sama dostrzegać, a mianowicie jest to chorobliwa zazdrość o mojego narzeczonego… nie potrafię normalnie żyć tylko cały czas bym najchętniej chciała mieć go pod kontrolą. Sprawdzać go na każdym kroku, jestem zazdrosna o każdą napotkaną dziewczynę i sądzę, że on się na nie patrzy (w szczególności na ich tyłek) i to mi najbardziej nie odpowiada, mimo że on twierdzi, że na nie, nie patrzy, ale ja widzę co innego. :( Coraz częściej się ostatnio kłócimy o to, nawet dochodzi do tego, że podnoszę rękę na niego ( w postaci zadrapania). Proszę o odpowiedź co powinnam zrobić, jak się zmienić, bo naprawdę ciężko mi normalnie funkcjonować…
Witam, rozumiem że to zachowanie z Pani strony jakoś narasta i utrudnia relację z partnerem. Sugerowałabym konsultacje Państwa jako pary u psychologa celem wspólnego spojrzenia na to co się między Wami dzieje i odpowiedź czy dotyczy to Was jako pary czy któregoś z Państwa osobno. Zazdrość, kontrola w związku może być objawem lęku jednak jest to z mojej strony bardzo wstępna hipoteza. Może być też tak że zazdrość staje się kłopotliwym sposobem wyrażania miłości. Proponuję też Pani przyjrzeć się faktom, to znaczy jakie zachowania KONKRETNIE rejestruje Pani jako zagrażające waszej relacji.
Jakie Pani doświadczenia stoją za interpretacją tych zachowań, czego Pani doświadczała w poprzednich związkach.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam
Zdecydowanie zaleciłabym skontaktowanie się z psychologiem. Dzięki temu będzie miała Pani możliwość przyjrzenia się skąd się bierze w Pani takie nadmierne uczucie i agresja w stosunku do narzeczonego.
Witam serdecznie. Po Pani mailu widać, jak bardzo istotna to sprawa i jaki ma duży wpływ na Pani życie i samopoczucie. Niestety nie mam dla Pani prostego rozwiazania, gdyż moim zdaniem takie nie istnieje. Można by było Panią przekonywać, ale sama Pani wie, że nic by to nie zmieniło, może przyniosło by ulgę na chwilę. Nie wiem też czy przekonywanie o tym, że narzeczony na nikogo nie patrzy nie byłoby kłamstwem. Rozwiązanie natomiast widzę w zgłoszeniu się na psychoterapię. W pracy terapeutycznej można odnaleźć źródło tego rodzaju problemów, odkryć przyczyny zarówno lęku przed opuszczeniem, czy zdradą, jak i opisywanej przez Panią kontroli. Z reguły są to dawne, nieprzepracowane, jeszcze dziecięce uczucia. Poza tym na pewno przyczyną bybłyby również nieświadome Pani obawy, ale i pragnienia. W terapii staramy się do tego wszystkiego dotrzeć, zrozumieć i zaakceptować. Mając dokładne rozumienie jest możliwa zmiana. Zachęcam więc Panią to podjęcia pracy terapeutycznej. Proszę doczytać w internecie na czym polega psychoterapia. Polecam Pani szczególnie terapię psychodynamiczną. Pozdrawiam. Małgorzata Danielewicz
Witam. Prawdopodobnie trudnosc może dotyczyc Pani samooceny oraz być moze wydarzen z przeszlosci,które przyczynily się do Pani sposobu postrzegania. Niestety nie udzielam rad wirtualnie. Jesli zdecyduje Pani ze to odpowiedni czas na poznanie siebie i zmianę to zapraszam do swojego gabinetu. Pozdrawiam. Patrycja Bujak.
Przede wszystkim gratuluję pierwszego kroku: uświadomiła sobie Pani, że coś jest nie w porządku i szuka Pani rozwiązania. Mówi Pani o niepokojących rzeczach, które się dzieją: myśli Pani o potencjalnej zdradzie partnera - w zasadzie obsesyjnie. Wspomniała Pani również o tym, że podniosła Pani na niego rękę. To faktycznie niepokojące objawy, szczególnie, że nie powinna Pani stosować przemocy. Z Pani listu mam za mało informacji, by dać Pani konkretną poradę. Zachęcam za to Panią do skorzystania z konsultacji u psychoterapeuty, który będzie mógł lepiej Panią poznać i na podstawie informacji od Pani zasugerować dalsze działanie, które pomoże Pani poczuć się lepiej. Zanim dotrze Pani do specjalisty, za każdym razem gdy przemknie Pani myśl przez głowę, iż partner Panią zdradza, proszę spróbować sobie przypomnieć, że to tylko myśl i wziąć głęboki oddech. Tak silne myśli zostają z nami na długo, trudno wobec nich przejść obojętnie, bo związane są z silnymi emocjami, zgaduję, że partner jest dla Pani bardzo ważny, ale w tym momencie te myśli nie pomagają Pani. Im bardziej Pani za nimi podąża, tym bardziej oddala się Pani od szczęśliwego związku - czego przykładem jest zaatakowanie partnera. Ta metoda nabierania dystansu do myśli to dobry początek dla dalszego procesu terapeutycznego i realizacji protokołu terapii, który będzie dla Pani, a może dla Państwa w postaci terapii pary, najbardziej odpowiedni. Powodzenia!
Witam,

Zaczelabym przede wszystkim od zadania sobie pytania czemu Pani jest zazdrosna? Czy juz wczesniej o innych partnerow byla Pani zazdrosna czy ten jest wyjatkowy? Radzilabym rowniez przeanalizowac czy w partnerze zaszla jakas zmiana, ktora doprowadzila do Pani zazdrosci czy moze w Pani. Kolejna rzecza nad, ktora nalezy sie zastanowic czy ufa Pani partnerowi w innych kwestiach. Pani zazdrosc moze wynikac z roznych przyczyn, dlatego warto najpierw przeanalizowac jej powody, a nastepnie je wykluczyc. Gdyby miala Pani ochote mozemy zaczac nad tym pracowac razem. Wiecej informacji na temat rodzajow terapii znajdzie Pani na mojej stronie www. szczytowska.com

Pozdrawiam,
Agnieszka Szczytowska
Witam,
problem zdaje się być złożony. Może dotyczyć Pani problemów z samooceną, ale także poczuciem bezpieczeństwa w związku (trzeba by przeanlizować kontekst, tj. co, kiedy i w jakim stopniu się zmieniło w Państwa związku ), Pani doświadczeń związanych z bliskością i więzią itd. Prawdopodobnie najtrafniej byłoby skontaktować się z psychoterapeutą aby móc przyjrzeć się bliżej i dokładniej poszczególnym obszarom i rozeznać co dalej.
Pozdrawiam.
dzień dobry Pani, zazdrość jest uczuciem, którego doświadczamy wszyscy. bywa trudna do zniesienia, ale jest uczuciem cennym, bo pomaga nam zrozumieć, co jest dla nas w życiu ważne. rozumiem, że Pani uważa swoją zazdrość za jakoś nadmierną, nieadekwatną do sytuacji czyli do rzeczywistych zachowań narzeczonego, a na dodatek nie służy ona Waszemu związkowi. wyobrażam sobie, że siła tych uczuć jest duża, ale szczególnie cenna wydaje mi się Pani umiejętność spojrzenia na sprawę z dystansu i uznania, że rozgrywa się ona jakoś w Pani i że to Pani gotowa jest na zmianę. Kiedy czytam Pani tekst pojawiają się we mnie pytania. Być może któreś z nich odczuje Pani jako jakoś dotykające Pani sprawy, a poszukiwanie odpowiedzi pomoże Pani dążyć do zmiany, której Pani potrzebuje.
Jak czuje się Pani jako kobieta? Czy lubi Pani swoje ciało i samą siebie?
Jak czuje się Pani w związku z tym mężczyzną? Czy dostaje Pani od niego to czego Pani potrzebuje?
czy poczucie, że musi Pani mieć wszystko pod kontrolą dotyczy też innych spraw z Pani życia np. w pracy czy w obowiązkach domowych?
czy czuje się Pani ważna dla samej siebie? czy potrafi Pani o siebie dbać?
jak wyglądają Pani relacje z innymi ludźmi? czy ma Pani krąg znajomych? przyjaciół?
życzę odwagi w poszukiwaniu ważnych dla Pani odpowiedzi.
dziękuję za kontakt.
Z pewnością jest to trudna sytuacja dla Pani. Ważnym pytaniem jest to czego ja oczekuję od siebie w związku i jakiej zamiany siebie pragnę dla siebie i swojego partnera? Jeśli jest Pani gotowa do pracy nad zamianą swojego zachowania powinna się Pani zgłosić do terapeuty i rozpocząć pracę. Zmiana jest możliwa. Pozdrawiam.
Temat jest złożony. Z jednej strony ważną kwestią jest Pani samopoczucie, a z drugiej relacja z narzeczonym. Skuteczna zmiana wymaga pracy zarówno nad Pani poczuciem bezpieczeństwa oraz samooceną, ale jednocześnie nad Państwa relacją. Np. odpowiedzi na pytania: Co takiego dzieje się między Państwem, że czuje się Pani zagrożona? Do jakiego stopnia jest to faktycznie dyktowane postawą Pani narzeczonego, a do jakiego stopnia Pani wyobrażeniami? Bardzo często temat zazdrości o to "gdzie i jak się patrzy partner/partnerka" przykrywa inny większy dylemat związkowy. Polecam, aby udała się Pani do psychoterapeuty na kilka spotkań, aby znaleźć optymalną ścieżkę rozwiązania problemu. Jeżeli oboje Państwo wyrazilibyście zgodę, to dobrym pomysłem byłaby również konsultacja u psychoterapeuty par.
Dzień dobry,
najważniejszą rzeczą jest poznanie przyczyny tej zazdrości. Jeśli w toku terapii zostanie ona odnaleziona, to jest szansa pracowania nad zmianą Pani zachowań. Z wiadomości wynika, że bardzo to Pani przeszkadza i jest ze szkodą dla związku. Zapraszam na spotkanie abyśmy mogły bliżej przyjrzeć się sprawie.
Dzień dobry, przepraszam najmocniej że odpowiadam dopiero teraz - umknęło mi powiadomienie o Pani pytaniu. Rzeczywiście wyobrażam sobie, że uczucie nadmiernej w Pani odczuciu zazdrości o partnera musi być bardzo męczące. Zazdrość często ma swoje źródło w niskim poczuciu własnej wartości, być może nie czuje się Pani dostatecznie pewna siebie, atrakcyjna, warta uczuć swojego partnera? Być może dzieje się w Pani życiu coś, co odbiera Pani pewność siebie i obniża samoocenę? Z pewnością warto zastanowić się nad tym, co sprawia, że przychodzą Pani takie myśli do głowy - czy rzeczywiście obserwuje Pani coś niepokojącego w zachowaniu partnera? Czy mogą istnieć inne przyczyny zazdrości, niekoniecznie będące winą partnera? Z pewnością warto również porozmawiać szczerze z partnerem o tym, co Pani czuje, na spokojnie, bez wzajemnego oskarżania się. Oczywiście jeśli czuje Pani, że problem Panią przerasta, że ciężko poradzić sobie z uporczywymi myślami, zmartwieniami, radzę nie wahać się i skorzystać z pomocy specjalisty - nie musi to przecież oznaczać wcale długotrwałej terapii. Rozmowa i wspólne poszukanie rozwiązań może okazać się bardzo pomocne. Pozdrawiam serdecznie, Joanna Wiatr

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.