W skrócie: oboje z mężem pochodzimy z rodzin z ojcem alkoholikiem. Mamy dbaly o pozory normalności.
5
odpowiedzi
W skrócie: oboje z mężem pochodzimy z rodzin z ojcem alkoholikiem. Mamy dbaly o pozory normalności. Materialnie niczego nie brakowało. Mamy cechy DDA. Kochamy się ale jednocześnie potrafimy krzywdzić się psychicznie. Stosujemy wobec siebie agresje słowną. Mogłabym sie rozpisac odnosnie zarzutow wobec mojego meza ale mam świadomość, ze z drugiej strony wygląda to podobnie. Każdą sytuacje widzimy inaczej. Walczymy prawie na kazdym polu. Jedyny zarzut, który mam wobec niego to taki, że jest bezkrytyczny wobec tego co robi, ciagle slysze, ze powinnam się leczyć. Wiem, ze ja powinnam, chociażby dla samej siebie. Jestem natomiast już na takim skraju, że z braku siły chciałabym odejść i mieć problem pozornie z glowy, natomiast doświadczenie, serce i rozum mówią mi, żeby jeszce zawalczyć o nas, żeby spróbować. Nie chcę uciekać od problemu. Zastanawiam się tylko czy jeżeli dwie osoby w związku mają dysfunkcję, DDA, to czy jest szansa na uratowanien tego związku?
Szansa jest zawsze, gdy ludzie są otwarci na zmianę. Jeśli mąż jest otwarty na psychoterapię proponuję zacząć od konsultacji w sprawie terapii par. W razie potrzeby terapeuta skieruje na terapię indywidualną. Jeśli natomiast mąż ma opory wobec terapii warto, by Pani poszukała terapii DDA dla siebie. Czasem zmiana u jednej osoby, może wpłynąć na cały związek. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam Panią,
Zauważyłam, że z DDA zrobiła sobie Pani łatkę i zaszufladkowała się Pani.
Myślę , że z taką łatką żyje się trudno. Mamy wtedy określone poglądy na życie, na siebie samego,
na możliwości zmiany, na innych ludzi. Stajemy się mało elastyczni.
Pani pytania odbieram jako: „ czy ja mam szansę na zmiany, czy mogę żyć inaczej niż moi rodzice, czy mogę być jeszcze szczęśliwa, czy jest możliwa zmiana w naszym małżeństwie, skoro mój mąż też jest DDA”?
Odwróćmy zatem pytanie: „ Czy przy tym, co Was łączy, czyli DDA, wspólna walka ze sobą, i przy tym, co Was dzieli, czyli różnica w odbiorze sytuacji przez każdego z Was - dla Pani zmiana jest możliwa?
Pozdrawiam i zachęcam do refleksji,
Iwona
Zauważyłam, że z DDA zrobiła sobie Pani łatkę i zaszufladkowała się Pani.
Myślę , że z taką łatką żyje się trudno. Mamy wtedy określone poglądy na życie, na siebie samego,
na możliwości zmiany, na innych ludzi. Stajemy się mało elastyczni.
Pani pytania odbieram jako: „ czy ja mam szansę na zmiany, czy mogę żyć inaczej niż moi rodzice, czy mogę być jeszcze szczęśliwa, czy jest możliwa zmiana w naszym małżeństwie, skoro mój mąż też jest DDA”?
Odwróćmy zatem pytanie: „ Czy przy tym, co Was łączy, czyli DDA, wspólna walka ze sobą, i przy tym, co Was dzieli, czyli różnica w odbiorze sytuacji przez każdego z Was - dla Pani zmiana jest możliwa?
Pozdrawiam i zachęcam do refleksji,
Iwona
Najlepiej byłoby jakby Państwo udali się na terapię rodzinną.
Witam,
Jeśli w związku występuje kryzys to warto się zastanowić i pochylić nad przyczynami tego kryzysu. Terapia partnerska może okazać się ratunkiem dla związku, gdy partnerzy nie potrafią sobie radzić z konfliktami i sporami, a żale, pretensje i skrywane urazy pogłębiają kryzys, prowadząc do rozstania. Każdą formę psychoterapii zarówno indywidualnej czy par poprzedzają z reguły 2-3 sesje konsultacyjne na których terapeuta może poznać dynamikę problemów. Z Pani opisu wynika, że na bieżące problemy w związku może mieć wpływ dorastanie w rodzinie dysfunkcyjnej. Myślę, że dla dobra związku powinni Państwo oboje rozpocząć terapię. "Delegowanie" jednego z partnerów na terapię może być niewystarczające. Na początkowych sesjach konsultacyjnych Państwo wspólnie z terapeutą mogą sobie uświadomić i podjąć decyzję jaki rodzaj terapii będzie dla Państwa najbardziej owocny. Jeśli zauważycie Państwo, że wpływ rodziny pochodzenia jest bardzo duży na funkcjonalność Państwa związku to sama terapia par może być niewystarczająca. Wtedy bardziej pomocna będzie terapia indywidualna dla każdego z partnerów. Jeśli dla Państwa kwestia finansowa nie stoi na przeszkodzie to możecie Państwo połączyć terapie własne i terapię pary. Dla zachowania pewnego porządku terapeutycznego dobrze by było, żeby to nie był ten sam terapeuta.
Pozdrawiam serdecznie,
Zbigniew Marciniak
(zbigniewmarciniak-psychoterapia.pl)
Jeśli w związku występuje kryzys to warto się zastanowić i pochylić nad przyczynami tego kryzysu. Terapia partnerska może okazać się ratunkiem dla związku, gdy partnerzy nie potrafią sobie radzić z konfliktami i sporami, a żale, pretensje i skrywane urazy pogłębiają kryzys, prowadząc do rozstania. Każdą formę psychoterapii zarówno indywidualnej czy par poprzedzają z reguły 2-3 sesje konsultacyjne na których terapeuta może poznać dynamikę problemów. Z Pani opisu wynika, że na bieżące problemy w związku może mieć wpływ dorastanie w rodzinie dysfunkcyjnej. Myślę, że dla dobra związku powinni Państwo oboje rozpocząć terapię. "Delegowanie" jednego z partnerów na terapię może być niewystarczające. Na początkowych sesjach konsultacyjnych Państwo wspólnie z terapeutą mogą sobie uświadomić i podjąć decyzję jaki rodzaj terapii będzie dla Państwa najbardziej owocny. Jeśli zauważycie Państwo, że wpływ rodziny pochodzenia jest bardzo duży na funkcjonalność Państwa związku to sama terapia par może być niewystarczająca. Wtedy bardziej pomocna będzie terapia indywidualna dla każdego z partnerów. Jeśli dla Państwa kwestia finansowa nie stoi na przeszkodzie to możecie Państwo połączyć terapie własne i terapię pary. Dla zachowania pewnego porządku terapeutycznego dobrze by było, żeby to nie był ten sam terapeuta.
Pozdrawiam serdecznie,
Zbigniew Marciniak
(zbigniewmarciniak-psychoterapia.pl)
Zapraszam na konsultacje.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.