W wieku 29 lat niestety trafiłem do szpitala przez alkohol-wątroba, miałem żółtaczek moje wyniki : A
1
odpowiedzi
W wieku 29 lat niestety trafiłem do szpitala przez alkohol-wątroba, miałem żółtaczek moje wyniki :
Asat - 128.
Alat - 144
Bilirubina całkowita - 4.87.
GGTP - 2601.2
W szpitalu byłem 10dni.
Na karcie z wypisem: napisano alkoholowe uszkodzenie wątroby. Sprawę potraktowałem bardzo poważnie przez 2 lata zero alkoholu plus dieta plus zioła. Po 3 miesiącach wyniki spady więcej niż o połowę od razu! Robiłem badania co 2-3 miesiące. Przez pierwszy rok były odrobinę podwyższone, a od roku czasu (równo już od roku) nawet troszeczkę nie wyszły źle tzn mieszczą się w normach lab. Wyniki skaczą to znaczy raz wyzej wychodzą, raz niżej, ale cały czas są dobre to znaczy w tych normach. Dodam że czuję się świetnie. Mam mnóstwo Energi, dużo siły, płaski brzuch, białe białka w oczach nie mam problemów ze snem jak i z jedzeniem - niczego! Na ciele zero, jakiś pajączków/ plam niczego takiego. Chciał bym wiedziec czy udało mi się zregenerować narząd całkowicie, czy mogę być spokojny ze nie mam marskosci czy zapalenia i sltuszczenia po samych wynikach z krwi? Myślałem nad 'usg wątroby' czy to badanie ukaze stan faktyczny mojej wątroby? Dodam że gdy na początku miałem pobierana krew nie byłem na czczo i po 2-3tygodniowym piciu dlatego,myślę, że wyszly aż tak duże wartości. Z drugiej strony miałem ta żultaczke. Na karcie ze szpitala opis wątroby wyglądał tak :
"wątroba znacznie powiększona o podwyższonej echogennosci, bez zmian ogniskowych, pęcherzyk żółciowy bez złogów, pzw i drogi żółciowe wewnątrz wątrobowe nieposzezone, śledziona jednorodna nie powiększona. Trzustka jednorodna, normoechogeniczna, niepowikszena, przewód trzustkowy nie powiększony. Pola nadnerczy w normie nerki prawidłowej wielkości i lokalizacji bez cech zastoju i zmian ogniskowych warstwa korowa prawidłowej szerokości, pęcherzyk moczowy o równych ścianach. Pozostałe narządu jamy brzusznej i przestrzeni zaotrzewnej bez widocznych zmian patologicznych. Czy moja wątroba się zregenerowala już przez te 2 lata? Tak jak pisałem patrząc na wyniki można zwariować bo skcza i opadaja Ale nie wykraczają poza normę danego markeryu. Co robić żeby już zakończyć udrękę z tym leczeniem usg pokarze czy jestem zdrowy czy nadal chory? Bardzo dziękuję za odpowiedź i zrozumienie.
Asat - 128.
Alat - 144
Bilirubina całkowita - 4.87.
GGTP - 2601.2
W szpitalu byłem 10dni.
Na karcie z wypisem: napisano alkoholowe uszkodzenie wątroby. Sprawę potraktowałem bardzo poważnie przez 2 lata zero alkoholu plus dieta plus zioła. Po 3 miesiącach wyniki spady więcej niż o połowę od razu! Robiłem badania co 2-3 miesiące. Przez pierwszy rok były odrobinę podwyższone, a od roku czasu (równo już od roku) nawet troszeczkę nie wyszły źle tzn mieszczą się w normach lab. Wyniki skaczą to znaczy raz wyzej wychodzą, raz niżej, ale cały czas są dobre to znaczy w tych normach. Dodam że czuję się świetnie. Mam mnóstwo Energi, dużo siły, płaski brzuch, białe białka w oczach nie mam problemów ze snem jak i z jedzeniem - niczego! Na ciele zero, jakiś pajączków/ plam niczego takiego. Chciał bym wiedziec czy udało mi się zregenerować narząd całkowicie, czy mogę być spokojny ze nie mam marskosci czy zapalenia i sltuszczenia po samych wynikach z krwi? Myślałem nad 'usg wątroby' czy to badanie ukaze stan faktyczny mojej wątroby? Dodam że gdy na początku miałem pobierana krew nie byłem na czczo i po 2-3tygodniowym piciu dlatego,myślę, że wyszly aż tak duże wartości. Z drugiej strony miałem ta żultaczke. Na karcie ze szpitala opis wątroby wyglądał tak :
"wątroba znacznie powiększona o podwyższonej echogennosci, bez zmian ogniskowych, pęcherzyk żółciowy bez złogów, pzw i drogi żółciowe wewnątrz wątrobowe nieposzezone, śledziona jednorodna nie powiększona. Trzustka jednorodna, normoechogeniczna, niepowikszena, przewód trzustkowy nie powiększony. Pola nadnerczy w normie nerki prawidłowej wielkości i lokalizacji bez cech zastoju i zmian ogniskowych warstwa korowa prawidłowej szerokości, pęcherzyk moczowy o równych ścianach. Pozostałe narządu jamy brzusznej i przestrzeni zaotrzewnej bez widocznych zmian patologicznych. Czy moja wątroba się zregenerowala już przez te 2 lata? Tak jak pisałem patrząc na wyniki można zwariować bo skcza i opadaja Ale nie wykraczają poza normę danego markeryu. Co robić żeby już zakończyć udrękę z tym leczeniem usg pokarze czy jestem zdrowy czy nadal chory? Bardzo dziękuję za odpowiedź i zrozumienie.
Odpowiem Panu bardzo szczerze .Choroba alkoholowa nie została wyleczona bo nie można nie z niej do końca wyleczyć .Pan potrafił ja trzymać w ryzach ale nadal gdzie tam nie czai.Wartoba ma ogromne możliwości powrotu do stanu prawidłowego jeżeli nie dojdzie do zmian marskich które sa nieodwracalne.USG watroby jest wspaniałym badaniem ,badani biochemiczne wskazują na poprawę wydolności lecz proszę pamiętać to co napisałem na początku.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.