Wg moich obserwacji ok 90-95% mężczyzn posiada cechy pseudodamskie stereotypowo - ANIMĘ. Jak sobie p

3 odpowiedzi
Wg moich obserwacji ok 90-95% mężczyzn posiada cechy pseudodamskie stereotypowo - animę. Jak sobie psychologowie i psychoterapeuci mężczyzni radzą sobie ze swoją annimą? Czy jak ktoś im o tym mówi to zakłopotanie pokrywają seksizmem lub agresją? Czy potrafią przyznać się przed sobą samym i przed światem że ją mają? Czy szczerość jest w tym temacie niedościgniona, niemożliwa? Nie zbyt akceptuje tezy że każdy mężczyzna ma cechy (pseudo)damskie. Są mężczyzni którzy są ultra męscy i tych cech Pseudo-damskich u nich się nie znajdzie. Latwiej akceptowac cechy pseudomeskie animus u kobiet, niz cechy wlasnie a unimy mezczyzn. Prosze o komentarz i probe odpowiedzi na to trudne pytanie na pograniczy psychologii i filozofii ?
Dzień dobry,
to jest chyba bardziej stwierdzenie, a nie pytanie, jednak spróbuję odpowiedzieć. Jest rzeczą zupełnie normalną, że każdy z nas, zaórno mężczyzn jak i kobiet, ma różne chechy charakteru. Dla ułatwienia pojmowania świata możemy je podzielić na stereotypowo męskie i żeńskie. Cechy rzadko są zero-jedynkowe. Raczej występują na spektrum. Jeśli mężczyzna zostaje psychologiem z chęci pomagania innym, to czy nie jest to cecha żeńska stereotypowo? Jeśli mówimy ściślej - o psychoterpeutach - to są to osoby poszkoleniu, oraz przejściu psychoterapii własnej. Psychoterapia daje wgląd i pozwala akceptować siebie. Podsumowując nie wydaje mi się - jest to moja opinia - żeby ktoś musiał cechy damskie u siebie ukrywać, gdyż czynią one z nas lepszych psychologów i psychoterapeutów.
Mam nadzieję, że ta odpowiedź cokolwiek rozjaśnia.
Pozdrawiam
Tomasz Zemsta-Piasecki

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do wizyty u specjalisty, aby szerzej omówić ten problem. Pozdrawiam serdecznie
To bardzo interesujące i złożone pytanie, dotykające zarówno psychologii, jak i filozofii. Rzeczywiście, koncepcja animy i animusa pochodzi z teorii Carla Junga, który uważał, że każdy człowiek posiada w sobie pierwiastek płci przeciwnej – anima u mężczyzn i animus u kobiet. Według Junga, anima i animus nie są "pseudocechami" czy sztucznymi dodatkami do osobowości, ale nieodłącznymi aspektami ludzkiej psychiki, które pomagają w procesie integracji i pełni rozwoju jednostki.

• Jak psychoterapeuci mężczyźni radzą sobie ze swoją animą? Psychoterapeuci, zwłaszcza ci, którzy pracują w nurcie psychodynamicznym czy jungowskim, są świadomi istnienia animy i jej roli. Celem pracy terapeutycznej, zarówno z pacjentami, jak i z samym sobą, jest integrowanie wszystkich aspektów psychiki – w tym także animy. Świadomość i akceptacja własnych cech, które mogą być stereotypowo "kobiece", jest ważnym krokiem w kierunku osobistego rozwoju i wewnętrznej harmonii. Psychoterapeuci, którzy są świadomi tych mechanizmów, mają lepsze narzędzia do pracy nad sobą i zazwyczaj radzą sobie z tym lepiej niż osoby, które nigdy nie podjęły refleksji nad tym tematem.

• Reakcje na konfrontację z animą – seksizm i agresja? Reakcje obronne, takie jak seksizm, agresja czy odrzucenie, mogą pojawiać się u mężczyzn, którzy nie są gotowi skonfrontować się ze swoimi wewnętrznymi aspektami animy. Jest to mechanizm obronny, który służy ochronie tożsamości i zbudowanego wizerunku "męskości". Zamiast akceptacji, pojawia się projekcja – niechęć wobec cech stereotypowo kobiecych może być wyrazem wewnętrznej walki z tym, czego nie chce się zaakceptować w sobie.

• Czy szczerość w tym temacie jest możliwa? Tak, szczerość jest możliwa, ale wymaga dużej dojrzałości psychicznej i samoświadomości. Akceptacja animy to proces, który wymaga pracy nad sobą, refleksji i gotowości do kwestionowania społecznych stereotypów na temat męskości i kobiecości. Jest to droga do zintegrowanej tożsamości, która nie opiera się wyłącznie na sztywnych, binarnych wzorcach płci.

• Ultra męscy mężczyźni i brak cech "pseudo-damskich"? Idea, że są mężczyźni, którzy są "ultra męscy" i nie mają w sobie cech stereotypowo kobiecych, może wynikać z bardzo wąskiego rozumienia męskości. Rzeczywiście, w niektórych przypadkach mężczyźni mogą wykazywać dominujące cechy zgodne z kulturowymi wzorcami męskości, takie jak siła fizyczna czy emocjonalna powściągliwość. Jednak nawet w takich przypadkach anima istnieje jako element nieświadomości i manifestuje się w subtelnych zachowaniach lub w marzeniach sennych. Jung uważał, że całkowite wyparcie animy prowadzi do wewnętrznej nierównowagi.

Podsumowując, psychoterapeuci, którzy mają świadomość koncepcji animy, mogą skuteczniej pracować nad integracją tych aspektów w swojej osobowości. Ci, którzy nie są gotowi na taką refleksję, mogą reagować defensywnie, przejawiając seksizm czy agresję. Integracja animy jest jednak możliwa i jest kluczowym krokiem w pełnym rozwoju osobowości – niezależnie od tego, czy mężczyzna identyfikuje się jako "ultra męski", czy nie.

Pozdrawiam

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.