Więc zaczęłam pisać z chłopakiem,poruszyliśmy pare tematów o przyszłości itd .W końcu zapytałam gdzi

Więc zaczęłam pisać z chłopakiem,poruszyliśmy pare tematów o przyszłości itd .W końcu zapytałam gdzie chodził do szkoły na co on że wolałby nie mówić.Pomyślałam może tylko gimnazjum skończył(chłopak 23lata)dla żartu napisałam a co zabiłeś kogoś i cię wyrzucili?No i niestety się okazało że w wieku 17 lat wdał się w ostrą bójkę i bardzo dotkliwie kogoś pobił (dostał 6 lat w więzieniu)wyszedł miesiąc temu.Spytał czy jest przez to przekreślony u mnie.Napisałam mu że jest to nowa sytuacja dla mnie i dobrze że napisał mi to przed dalszą znajomością gdyż wolę wiedzieć niż nie wiedzieć.Na co stwierdził że mógł się tak szybko nie otwierać i później mi o tym powiedzieć.Nie wiem co w takiej sytuacji ,przeszkadza mi to że już zawsze będzie miał w papierach ten wyrok i nawet jeśliby układać z nim przyszłość to dzieci i tak by się dowiedziały o tym że ich ojciec był w więzieniu.No nie brzmi to dobrze i samo to że psychika już nie ta na pewno.Teraz sama nie wiem czy dobrze robię,chłopak fajny miły ale przeraża mnie jego przeszłość.Popłakałam się bo młody chłopak 6 lat zmarnował a z drugiej jestem zła na niego za to co zrobił...Lepiej znaleźć kogoś innego kto nie zataja informacji?Czy może dać mu szansę?