Wiek: 16 lat Płeć: chłopak Charakter: pesymista , altruista (nie wiem dlaczego jestem taki , ale n

3 odpowiedzi
Wiek: 16 lat
Płeć: chłopak
Charakter: pesymista , altruista (nie wiem dlaczego jestem taki , ale nie czuję radości) , cynik , introwertyk ,
Wiara : ateista (kiedyś zagorzały katolik ale zwątpiłem)
Witam , otóż mam problem psychiczny czyli:
- nie czuję radości (w żadnym przypadku)
- śmierć ludzi jest mi obojętna (tylko nie wiem dlaczego ale jedynie gdyby taka jedna koleżanka z klasy umarła to był bym smutny)
- wszystko jest mi obojętne
- Całkowity brak Empatii
- bardzo łatwo się denerwuję od 1-2 miesięcy i z tygodnia na tydzień coraz łatwiej (melissa i leki na uspokojenie nie działają) (hydroksyzyna lekko działa na uspokojenie ale nadal się denerwuję)
- według ,,znajomych" nie mam uczuć i codziennie jestem zły na coś (tak myślą ponieważ nie mam zmiennej miny , ciągle mam taką jak się czuję ,,obojętną")
- muszę codziennie od 2 lat udawać śmiech , radość , smutek na pogrzebach itp
- ciężko rozpoznaję mimikę twarzy innych
- jestem według rodziny antyspołeczny
- codziennie co noc posiadam (makabryczne , realistyczne) koszmary
- źle sypiam
- często posiadam problemy z koncentracją i spokojem
- podejrzewam że przez rodziców alkocholików łatwo się denerwuję (ponieważ nie napiszę jak ktoś piję alkochol)
- nie płakałem od ponad 4 lat (nie mam potrzeby bo nie jestem smutny mimo iż ostatnio zmarło wiele osób w rodzinie)
- nawet gdy jestem sam nie czuję się samotny (nawet sam w domu czuję jakby ktoś był koło mnie)
- nie zażywam żadnych narkotyków itp
- staram się odżywiać dobrze
- czasem biegam z psami na noc w lesie (jedyny mój sport)
- nie czuję strachu
- nawet gdy zrobię jakieś zadanie dobrze to myślę że ,,napewno" popełniłem błąd

Wypisałem tu wszystko co zauważyłem u siebie ,,innego" ,,dziwnego" ,
Moje pytanie jest takie , że ,, Dlaczego jestem taki bezuczuciowy itp"
Nie potrafię współczuć , ani czuć , nie wierzę w miłość , Boga , i jest jeszcze wiele tych ,,problemów" , nie wiem nawet jak czuć ,,Radość" lub ,,Smutek"

Proszę o pomoc
Witam serdecznie,
Twoje objawy mogą sugerować, że cierpisz na depresję. Rekomenduję wybrać się do dobrego psychoterapeuty (nie ważne z jakiego podejścia, najważniejsze żebyś czuł się z nim dobrze i miał do niego zaufanie). Jak sam wspomniałeś jak miałeś rodziców alkoholików- ta sprawa mogła mieć ogromny wpływ na Twoją jakość życia jak i Twoje uczucia. Po psychoterapii powinno się poprawić zarówno Twoje samopoczucie, jak również nauczysz się wyrażać swoje uczucia i emocje. Powodzenia Joanna Francik

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Ilość, cięzar trudnych przeżyć czasem u ludzi wywołują "odcięcie się" od uczuć. To dość typowy mechanizm obronny. W ten sposób radzimy sobie z natlokiem przykrych emocji. To jedno z możliwych wytłumaczeń. Ale na podstawie Twoich informacji nie można zakładać że jedyne. Warto też pomyśleć jakimi sposobami można zmienić ten stan. Dlatego warto poszukać pomocy psychologicznej. Izabela Kuminiak Pozdrowienia
Dzień dobry, chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden możliwy aspekt Twojego zachowania. Napisałeś, że masz rodziców alkoholików, więc podejrzewam, że nie miałeś łatwego dzieciństwa, być może Twój dom był skrajnie zimny i surowy. To może być przyczyną zaburzenia, które nazywa się „ślepotą emocjonalną” (naukowo Aleksytymią). Aleksytymia polega na nieumiejętności wyrażania uczuć ora nieumiejętności rozumienia i nazywania własnych stanów emocjonalnych. W związku z tym możesz mylić pobudzenie emocjonalne z pobudzeniem fizjologicznym, na przykład, kiedy w zdenerwowaniu drżą Ci ręce, Ty możesz myśleć, że to z powodu zimna. Nasze emocje pomagają nam określać, co jest dla nas ważne w danym momencie, dzięki emocjom umiemy wyznaczać sobie cele i priorytety. A Aleksytymik najczęściej ma wysokie natężenie emocji negatywnych i jednocześnie bardzo niskie nasilenie uczuć pozytywnych, co zaburza mu postrzeganie świata.
Zgadzam się z szanownymi koleżankami, że bez rozmowy z psychologiem się nie obejdzie. Zacznij od szkolnego, bo tak będzie Ci najłatwiej. Jeśli nie masz do niego zaufania, poproś rodziców o wizytę u innego specjalisty. Ponieważ nie jesteś pełnoletni, spotkanie z psychologiem musi się odbyć za ich zgodą.
Ze swojej strony życzę Ci zrozumienia własnych uczuć, serdecznie pozdrawiam, Małgorzata Ostrowska

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.