Witam. 1,5roku temu zaczęłam palić marihuanę. Zaczęłam palić (codziennie) przez zły stan psychiczny.
2
odpowiedzi
Witam. 1,5roku temu zaczęłam palić marihuanę. Zaczęłam palić (codziennie) przez zły stan psychiczny. Obniżony nastrój i lęki tak bardzo ogólnie. Przez pewien czas było ok. Ale po ponad roku palenia praktycznie codziennie marihuaną przestała 'klepac'. Wszystko powróciło chyba że zdwojoną siłą. Wróciły lęki, obniżony nastruj, silna chęć placzu, izolacja w domu. Wszystko wywołuje na mnie silny stres. Zgłosiłam się po pomoc do Centrum zdrowia psychicznego. Psychiatra przepisał mi Escitil 1x0,5 tabletki z rana przez tydzień, po tygodniu 1x1 z rana. Do tego Trittico 1x1/3 przez snem 2/3 godziny. Kazał zwiakszac dawkowanie w razie gdybym nie zauważyła różnicy po 4 dniach. (mowa o trittico). Do tego hydroksyzyna dorazowo gdyby leki pogorszyły się przez Escitil.
Żeby tego było mało jestem w trakcie leczenia zapalenia zoladka. Myślałam, że leki spowodowane są właśnie problemem z żołądkiem. Jednak chyba nie. Po escitil mój stan się pogarsza (weźmy pod uwagę że biorę dopiero 3ci dzień) mam napady leków, przy tym lekarz kazał brac hydrokzyzyne na uspokojenie jednak nie zawsze pomaga czasem lepiej działa na mnie jak zapale marihuanę, ale potem dochodzę do siebie i wszystko wraca.. Lekarz mówił że na działanie pozytywne tabletek trzeba poczekać ok 3 tyg. Staram się nie panikować i myśleć pozytywnie jednak jest to bardzo trudne że względu na to że prawie cały dzień siedzę z dzieckiem sama. Chciałabym bardzo wyciszyć te lęki..
Żeby tego było mało jestem w trakcie leczenia zapalenia zoladka. Myślałam, że leki spowodowane są właśnie problemem z żołądkiem. Jednak chyba nie. Po escitil mój stan się pogarsza (weźmy pod uwagę że biorę dopiero 3ci dzień) mam napady leków, przy tym lekarz kazał brac hydrokzyzyne na uspokojenie jednak nie zawsze pomaga czasem lepiej działa na mnie jak zapale marihuanę, ale potem dochodzę do siebie i wszystko wraca.. Lekarz mówił że na działanie pozytywne tabletek trzeba poczekać ok 3 tyg. Staram się nie panikować i myśleć pozytywnie jednak jest to bardzo trudne że względu na to że prawie cały dzień siedzę z dzieckiem sama. Chciałabym bardzo wyciszyć te lęki..
Dzień dobry!
Jeżeli chodzi o dawkowanie leków to powinna Pani dostosować się do zaleceń lekarza, a jeśli ich efekty budzą Pani niepokój to należałoby to bezpośrednio z nim skonsultować.
To prawda, że na prawidłowe działanie leków często trzeba poczekać do kilku tygodni. Wydaje się jednak, że palenie marihuany nie rozwiązuje tutaj problemu lęków, bo jak sama Pani zauważa - wracają one ze dwojoną siłą. Ponadto, istnieje samo ryzyko równoczesnego przyjmowania leków oraz używek - trudno przewidzieć jak zareaguje organizm.
Jeżeli nie radzi Pani sobie z napięciem oraz lękami warto by było aby skorzystała Pani również z pomocy psychologicznej. Może Pani zgłosić się na konsultacje do Centrum Zdrowia Psychicznego, gdzie tam wraz z psychologiem mogłaby Pani ustalić jaka forma pomocy psychologicznej byłaby dla Pani najbardziej wskazana (czy np. byłaby to terapia uzależnień).
Nie znam realiów Pani życia, ale zastanawiam się czy ma Pani możliwość włączenia kogoś kto odciążałby nieco Panią z opieki nad dzieckiem (np. partner, dalsza rodzina, ktoś znajomy) żeby w tym czasie mogła Pani skorzystać z pomocy dla siebie - zrozumieć to co się z Panią dzieje.
Zrozumiałam również, że w związku z tym, że jest Pani nieustannie z dzieckiem to Pani opiekując się nim również zdarza się być pod wpływem marihuany. Myślę, że jest to szczególnie martwiące i dlatego powinna Pani skorzystać również z innego wsparcia niż jedynie farmakologiczne.
Pozdrawiam serdeczenie!
Jeżeli chodzi o dawkowanie leków to powinna Pani dostosować się do zaleceń lekarza, a jeśli ich efekty budzą Pani niepokój to należałoby to bezpośrednio z nim skonsultować.
To prawda, że na prawidłowe działanie leków często trzeba poczekać do kilku tygodni. Wydaje się jednak, że palenie marihuany nie rozwiązuje tutaj problemu lęków, bo jak sama Pani zauważa - wracają one ze dwojoną siłą. Ponadto, istnieje samo ryzyko równoczesnego przyjmowania leków oraz używek - trudno przewidzieć jak zareaguje organizm.
Jeżeli nie radzi Pani sobie z napięciem oraz lękami warto by było aby skorzystała Pani również z pomocy psychologicznej. Może Pani zgłosić się na konsultacje do Centrum Zdrowia Psychicznego, gdzie tam wraz z psychologiem mogłaby Pani ustalić jaka forma pomocy psychologicznej byłaby dla Pani najbardziej wskazana (czy np. byłaby to terapia uzależnień).
Nie znam realiów Pani życia, ale zastanawiam się czy ma Pani możliwość włączenia kogoś kto odciążałby nieco Panią z opieki nad dzieckiem (np. partner, dalsza rodzina, ktoś znajomy) żeby w tym czasie mogła Pani skorzystać z pomocy dla siebie - zrozumieć to co się z Panią dzieje.
Zrozumiałam również, że w związku z tym, że jest Pani nieustannie z dzieckiem to Pani opiekując się nim również zdarza się być pod wpływem marihuany. Myślę, że jest to szczególnie martwiące i dlatego powinna Pani skorzystać również z innego wsparcia niż jedynie farmakologiczne.
Pozdrawiam serdeczenie!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby omówić szerzej ten temat podczas wizyty. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.