Witam. Byłam w nieformalnym związku przez 10 lat, równocześnie mój partner od 9 ciu lat zdradzał mni

3 odpowiedzi
Witam. Byłam w nieformalnym związku przez 10 lat, równocześnie mój partner od 9 ciu lat zdradzał mnie. O tym fakcie dowiedziałam się w tym tygodniu. Dowiedziałam się rok temu że mnie zdradził i ma z tą osobą dziecko.Ale nie przyznał się że jest z tą osobą od kilku lat jednocześnie będąc ze mną.. Zrobił z siebie ofiarę osoby która ktoś chciał złapać na dziecko. Zależało mi na nim. W sensie,chciałam mu pomóc uporać się z tym wszystkim.. pech chciał że zaszłam z nim w ciążę . Niestety ta ciążę straciłam,gdyż on powiedział że nie jest gotowy na dziecko.. a później dowiedziałam się że zaraz po przerwaniu mojej ciąży wrócił do swojej byłej. Jednocześnie spotykając się ze mną. Czuję do siebie wstręt i obrzydzenie, Jeszcze on próbuje mi wmawiac że to oczywiście moja wina.. Jak sobie z tym poradzić??? Wiem że zmarnował mi życie, wszystko straciłam,poczucie własnej wartości,tego że jeszcze mogę komuś zaufać. Jak trzeba być perfidnym człowiekiem żeby to tyle lat ciągnąć i grać na dwa fronty. A później udawać ofiarę i obwiniać wszystkich ,tylko nie siebie....
Witam Serdecznie,
można odczuć, że ta sytuacja jest dla Pani bardzo ciężka. Często chcemy za wszelką cenę pomóc innym zapominając tym samym o sobie. Zalecałabym konsultacje z psychologiem, ponieważ sytuacja jest złożona i z pewnością z pomocą specjalisty będzie Pani prościej.
Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja telefoniczna - psycholog (pierwsza wizyta) - 125 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, przykro mi, że musi Pani przechodzić przez tą sytuację. Obecnie widać w Pani pytaniu bardzo silny gniew, który jest oczywiście zrozumiały biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację. Zalecam znalezienie wsparcia psychologicznego, które pomoże Pani odnaleźć się w tym kryzysie. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi przykro, że musiałaś przejść przez tak bolesne doświadczenia. Sytuacja, którą opisujesz, jest niezwykle trudna i z pewnością wywołuje silne emocje oraz poczucie zagubienia.
To naturalne, że czujesz się zraniona, zdradzona i pełna wstrętu do siebie oraz do całej sytuacji. Pozwól sobie na przeżycie tych emocji, zamiast je tłumić. Pamiętaj, że masz prawo czuć się tak, jak się czujesz.
Znajdź wsparcie w rodzinie, przyjaciołach lub innych bliskich osobach. Rozmowa o swoich uczuciach i doświadczeniach z kimś zaufanym może przynieść ulgę i pomóc w odzyskaniu perspektywy.
Rozważ skorzystanie z pomocy terapeuty lub psychologa. Profesjonalista może pomóc Ci przepracować trudne emocje, odbudować poczucie własnej wartości i nauczyć się radzić sobie z zaufaniem.
Twoje zdrowie emocjonalne i dobrostan są najważniejsze. Zadbaj o siebie i pamiętaj, że zasługujesz na miłość, szacunek i szczęście. Jeśli potrzebujesz więcej wsparcia, nie wahaj się szukać pomocy u specjalistów.
Pozdrawiam

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.