Witam, chcialabym poradzić się psychoterapeutów w sprawie terapii w języku angielskim. Czy mąż moze

4 odpowiedzi
Chcialabym poradzić się psychoterapeutów w sprawie terapii w języku angielskim. Czy mąż moze się zapisać (zna jedynie angielski) tutaj w Polsce (mieszkamy w Warszawie, na Mokotowie) czy lepiej znaleźć terapię przez Skype w języku ojczystym dla obu, męża i terapeuty? Może pytanie wynika z mojej niewiedzy, ale np. widzę, że dla prowadzenia terapii np w nurcie, który opiera sie an analizie doboru słów (nie wiem czy taki istnieje, ale oglądam dużo TV;)) itp lub nieznajomość kulturowego podłoża pewnych zachowań moze być problemem?
Mojego męża, brytyjczyka, zdiagnozowano kilka lat temu, krótka terapia CBT w Anglii nie dała długotrwałych efektów, więc szukamy teraz terapii w Warszawie, ale mamy wątpliwosci czy prowadzenie jej przez lekarza w jezyku angielskim nie jest dla terapety/tki kłopotliwe i nie przyniesie pożądanych efektów?
Dzień dobry. To zależy od preferencji pani męża. Prowadzę w Warszawie sesje z pacjentami, dla których angielski jest językiem ojczystym. Mam w terapii nawet obywatela Wielkiej Brytanii, który ma ze mną sesje na online, gdyż nie chciał przerywać rozpoczętego w Polsce procesu. Dlatego to do pani męża należy decyzja czy woli korzystać z pracy przez Skype, ale rozmawiać z osobą ze swojego kręgu kulturowego, czy też woli kontakt tu na miejscu. Każde rozwiazanie ma swoje plusy i minusy. Na moim profilu może pani przeczytać opinię pacjenta, który rownież podejmował taką decyzję. Pozdrawiam serdecznie.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam,
Prowadzenie sesji w języku angielskim daje takie same rezultaty w Polsce. Zapraszam na konsultacje.
Myślę, ze dodać można jeszcze to, że jednym z najważniejszych czynników leczących jest relacja pacjent-terapeuta. Dopóki męża nie będzie denerwował ewentualny polski akcent terapeuty, to wszystko powinno być ok ;).
Pozdrawiam.
Sama prowadzę terapię w języku angielskim i zawsze zaczynam od prośby o kontakt samego zainteresowanego ze mną bezpośrdenio. Jak wspomniały moje Przedmówczynie, decyzja należy do Pani męża, to on musi dobrze czuć się w kontakcie z terapeutą, to on i tylko on może podjąć ostateczną decyzję o podjęciu terapii.
Mnie nasuwa się pytanie, jak Pani się czuje w obliczu diagnozy męża i poszukiwania dla niego terapeuty? Innymi słowy, czy Pani sięga po wsparcie dla siebie?
Pozdrawiam serdecznie

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.