Witam, chciałam opisać tu swój problem związany z mężem. Jesteśmy po ślubie juz 2 lata , mieszka
2
odpowiedzi
Witam,
chciałam opisać tu swój problem związany z mężem.
Jesteśmy po ślubie juz 2 lata , mieszkamy z teściami - my na górze oni na dole. Początek wprowadzki jak zwykle sielanka wszystko się układało. Przyszedł czas remontu u nas na górze, teściowie zaczęli się wtrącać- ojciec męża duzo pomagał ale wyrażał swoje zdanie zazwyczaj. Dodam ze teściowa również swoje "dobre rady" dawała i nadal daje. Kolejny problem to nie spędzanie czasu ze mną lecz ze swoim ojcem- codziennie chodzenie na spacery po pracy a ja czekam z obiadem, dodam że zwracałam na to uwagę ze zamiast z nim mógłby ze mna spedzac czas - mąż głuchy na to twierdzi ze to tylko relaks. Ostatnia sytuacja wyprowadziła mnie totalnie ponieważ mąż zaczął przy mnie i moich teściach mówić o moich wadach tak ot poprostu, nie kryjąc sie z niczym i jeszcze twierdzi ze mowil prawdę. Chcę sie wyprowadzic z tego domu poniewaz czuje ze mieszkanie z tesciami mnie przerasta nie mamy prywatnosci wcale, nie mamy osobnego wejscia, wszystko słychać na górze jak i na dole. Rozmawiałam juz z męzem na temat wyprowadzki on nie chce brac kredytu bo ma dom- no tak jest jedynakiem wiec bedzie pewnie na niego przepisane ale ja czuje ze nie chce tkwić dalej w tym czworokącie.
Co robić?
chciałam opisać tu swój problem związany z mężem.
Jesteśmy po ślubie juz 2 lata , mieszkamy z teściami - my na górze oni na dole. Początek wprowadzki jak zwykle sielanka wszystko się układało. Przyszedł czas remontu u nas na górze, teściowie zaczęli się wtrącać- ojciec męża duzo pomagał ale wyrażał swoje zdanie zazwyczaj. Dodam ze teściowa również swoje "dobre rady" dawała i nadal daje. Kolejny problem to nie spędzanie czasu ze mną lecz ze swoim ojcem- codziennie chodzenie na spacery po pracy a ja czekam z obiadem, dodam że zwracałam na to uwagę ze zamiast z nim mógłby ze mna spedzac czas - mąż głuchy na to twierdzi ze to tylko relaks. Ostatnia sytuacja wyprowadziła mnie totalnie ponieważ mąż zaczął przy mnie i moich teściach mówić o moich wadach tak ot poprostu, nie kryjąc sie z niczym i jeszcze twierdzi ze mowil prawdę. Chcę sie wyprowadzic z tego domu poniewaz czuje ze mieszkanie z tesciami mnie przerasta nie mamy prywatnosci wcale, nie mamy osobnego wejscia, wszystko słychać na górze jak i na dole. Rozmawiałam juz z męzem na temat wyprowadzki on nie chce brac kredytu bo ma dom- no tak jest jedynakiem wiec bedzie pewnie na niego przepisane ale ja czuje ze nie chce tkwić dalej w tym czworokącie.
Co robić?
Szanowna Pani, to bardzo częsta sytuacja. Więzy rodzinne, uzależnienie od rodziców często bardzo zaburzają relację małżeńską. Zdecydowanie sugeruję dbałość o własne granice. Ale też przyjrzenie się skąd wynika potrzeba męża spędzania czasu z ojcem.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Podaje Pani wiele przykładów zakłóceń w relacji z mężem w sytuacji wspólnego zamieszkiwania z teściami. Ryzyko eskalacji napięć wydaje się na tyle duże, że dialog z mężem o budowaniu własnego związku wydaje się w tej sytuacji pierwszoplanowy, z jednoczesną uważnością na charakter relacji męża z jego rodzicami. Pomocna może się okazać konsultacja ze specjalistą terapii par. Życzę powodzenia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.