witam chciałam zapytac o porade
32
odpowiedzi
witam ! chciałam zapytac bo nie wiem co robic mam z moim mężem poniewaz u niego w rodzinie jest 2 osoby ktore zachorowały na głowe , i rozmawiałam wczoraj z meżem to mi powowiedział ze ma lęk prze praca i wogole juz go nie cieszy nic tak jak dawniej .. pomóżcie mi albo doradzcie kilka porad jest młody ma dopiero 24 lata i ma dwojke małych dzieci jak ja mu nie pomoge to ktoś niech doradzi mi co mam robic ajkie kroki podejmowac ...
Dzień dobry. Niestety nie udzielamy porad w tej formie. Przepraszamy za ewentualne nieporozumienie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowna Pani. Nie bardzo da się coś Pani poradzić przez portal. Wydaj mi się, że najlepiej byłoby aby zdecydował się na bezpośredni kontakt z psychologiem w gabinecie terapeutycznym. Lęk oraz głębokie obniżenia nastroju to nie są sprawy, które warto jest bagatelizować. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Witam, przepraszam, że odpisuję po tak długim czasie. Jeśli jest Pani dalej zainteresowana to prosiłabym, żeby napisała Pani jak teraz wygląda sytuacja? Może mogłaby Pani napisać coś więcej o zachowaniu męża, które Panią niepokoi? Może jakieś przykłady? Wtedy mogłabym spróbować coś doradzić. Pozdrawiam
Dzień Dobry
Wydaje mi się, że zależy Pani na mężu i chciałaby Pani, by było u Was jak najlepiej. Rzeczywiście, prawdopodobieństwo choroby psychicznej zwiększa się gdy w rodzinie takie występują. Objawy które pani opisuje: natężony poziom lęku oraz brak satysfakcji z czynności,które wcześniej cieszyły mogą świadczyć o problemie natury emocjonalnej. Z takimi problemami w zależności od ich natężenia można pracować terapeutycznie lub/i przy pomocy leków przepisywanych przez lekarza psychiatrę. Trudno mi jednak bez dokładnego wywiadu powiedzieć, na ile problem jest poważny i co dokładnie można z nim zrobić. Jedyne co mogę doradzić w chwili obecnej, to umówić męża na wizytę u psychoterapeuty, który po dłuższej rozmowie będzie w stanie zdiagnozować problem i pomóc mężowi go rozwiązać (ja pracuję z dziećmi i młodzieżą, ale w Allmedica w Nowym Targu przyjmuje kilkoro terapeutów osób dorosłych, w tym terapeuta rodzinny, do którego mogą państwo pójść wspólnie). Terapeuta będzie mógł również udzielić wskazówek osobom bliskim jak skutecznie wspierać pacjenta w dążeniu do rozwiązania jego trudności emocjonalnych.
Wydaje mi się, że zależy Pani na mężu i chciałaby Pani, by było u Was jak najlepiej. Rzeczywiście, prawdopodobieństwo choroby psychicznej zwiększa się gdy w rodzinie takie występują. Objawy które pani opisuje: natężony poziom lęku oraz brak satysfakcji z czynności,które wcześniej cieszyły mogą świadczyć o problemie natury emocjonalnej. Z takimi problemami w zależności od ich natężenia można pracować terapeutycznie lub/i przy pomocy leków przepisywanych przez lekarza psychiatrę. Trudno mi jednak bez dokładnego wywiadu powiedzieć, na ile problem jest poważny i co dokładnie można z nim zrobić. Jedyne co mogę doradzić w chwili obecnej, to umówić męża na wizytę u psychoterapeuty, który po dłuższej rozmowie będzie w stanie zdiagnozować problem i pomóc mężowi go rozwiązać (ja pracuję z dziećmi i młodzieżą, ale w Allmedica w Nowym Targu przyjmuje kilkoro terapeutów osób dorosłych, w tym terapeuta rodzinny, do którego mogą państwo pójść wspólnie). Terapeuta będzie mógł również udzielić wskazówek osobom bliskim jak skutecznie wspierać pacjenta w dążeniu do rozwiązania jego trudności emocjonalnych.
Witam Panią,
Lęk przed pracą i brak odczuwania radości to niepokojące sygnały. Należy zająć się nimi aby nie stały się poważniejszym problemem. Mąż powinien udać się do psychiatry by sprawdzić czy jest to depresja czy może przejściowe obniżenie nastroju. Lekarz zdecyduje czy mąż powinien brać leki (nie należy obawiać się takich leków). Najlepiej jeśli mąż poprosi też o skierowanie do psychoterapeuty.
Skrótowo Pani opiszę, że psychoterapeuta pomaga zmienić sposób widzenia trudnych spraw, nabrać siły psychicznej i wiary w siebie. Leczenie u psychiatry i psychoterapeuty jednocześnie daje często najlepsze efekty. Ze skierowaniem można szukać bezpłatnej terapii w ośrodkach zdrowia (szukać w różnych ośrodkach, przychodniach, nie wszędzie są kolejki; w sprawach nagłych bez skierowania można pójść do ośrodka interwencji kryzysowej). Można też pójść prywatnie do terapeuty. Terapia wymaga czasu (co najmniej kilka miesięcy wizyt co tydzień) więc trzeba się liczyć z kosztami. To, że w rodzinie męża były choroby psychiczne nie oznacza że on też zachoruje - może ale nie musi zachorować.
pozdrawiam
Agnieszka Złotowska
Lęk przed pracą i brak odczuwania radości to niepokojące sygnały. Należy zająć się nimi aby nie stały się poważniejszym problemem. Mąż powinien udać się do psychiatry by sprawdzić czy jest to depresja czy może przejściowe obniżenie nastroju. Lekarz zdecyduje czy mąż powinien brać leki (nie należy obawiać się takich leków). Najlepiej jeśli mąż poprosi też o skierowanie do psychoterapeuty.
Skrótowo Pani opiszę, że psychoterapeuta pomaga zmienić sposób widzenia trudnych spraw, nabrać siły psychicznej i wiary w siebie. Leczenie u psychiatry i psychoterapeuty jednocześnie daje często najlepsze efekty. Ze skierowaniem można szukać bezpłatnej terapii w ośrodkach zdrowia (szukać w różnych ośrodkach, przychodniach, nie wszędzie są kolejki; w sprawach nagłych bez skierowania można pójść do ośrodka interwencji kryzysowej). Można też pójść prywatnie do terapeuty. Terapia wymaga czasu (co najmniej kilka miesięcy wizyt co tydzień) więc trzeba się liczyć z kosztami. To, że w rodzinie męża były choroby psychiczne nie oznacza że on też zachoruje - może ale nie musi zachorować.
pozdrawiam
Agnieszka Złotowska
Witam. Opisuje Pani swój niepokój stanem swojego męża - ma lęk przed pracą i nic go nie cieszy. Jęsli niepokojący stan utrzymuje się dłużej niż kilka tygodni warto zasięgnąć porady specjalisty. Mogą Panstwo porozmawiać z lekarzem pierwszego kontaktu w przychodni rejonowej lub z psychologiem w Przychodni Zdrowia Psychicznego. Opisane objawy mogą wskazywać na różnego rodzaju zaburzenia, np. depresję, wypalenie zawodowe, nerwicę lub inne. Także uzależnienie może również generować podobne objawy. Zdefiniowanie problemu i sposobu pomocy wymaga rozmowy z psychologiem lub psychiatrą.
Dzień dobry,
z Pani opisu wynika, że mąż zgłasza pogorszenie samopoczucia psychicznego, które może mieć różne przyczyny. Rzeczywiście badania wskazują, że choroby psychiczne i zaburzenia emocjonalne współwystępują w rodzinach ale genetyka nie jest jedyną i ostateczna przyczyną pojawiania się zaburzeń nastroju i lęku. Najlepiej byłoby gdyby maż zgłosił się osobiście do psychologa. Jestem pewna, że gdy mąż opowie psychologowi o objawach i dolegliwościach jakich doświadcza specjalista będzie mógł mu pomóc lub skierować do osoby która mu pomoże.
z Pani opisu wynika, że mąż zgłasza pogorszenie samopoczucia psychicznego, które może mieć różne przyczyny. Rzeczywiście badania wskazują, że choroby psychiczne i zaburzenia emocjonalne współwystępują w rodzinach ale genetyka nie jest jedyną i ostateczna przyczyną pojawiania się zaburzeń nastroju i lęku. Najlepiej byłoby gdyby maż zgłosił się osobiście do psychologa. Jestem pewna, że gdy mąż opowie psychologowi o objawach i dolegliwościach jakich doświadcza specjalista będzie mógł mu pomóc lub skierować do osoby która mu pomoże.
Dzień dobry. Nie bardzo rozumiem co to znaczy, że jakieś osoby zachorowały "na głowę". Czy to jakieś choroby neurologiczne czy psychiatryczne? Może warto, mając nazwy tych chorób spytać lekarza neurologa lub psychiatrę o to, czy Pani mąż jest zagrożony tego rodzaju schorzeniem. Być może zupełnie nie. Proszę nie popadać w panikę, tylko zdobyć wiedzę na temat tych problemów zdrowotnych. Może nie ma się czego bać.
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz
Witam, fakt, że w czyjejś rodzinie występowały choroby psychiczne nie oznacza, że ta osoba też jest chora. Niemniej z nieco większą troską należy odnosić się do jej problemów psychicznych. Mąż może przeżywać chwilowy kryzys, ale opisane przez Panią objawy mogą świadczyć o zaburzeniach nerwicowych, albo depresyjnych. Nie sposób tego diagnozować bez rozmowy z samym zainteresowanym. Serdecznie zapraszam do gabinetu na konsultację. Pozdrawiam. - Dagna Ślepowrońska
Dzień dobry!
Bardzo się cieszę, że chce Pani pomóc mężowi. Na pewno On to doceni. W Państwa przypadku mogłyby pomóc szczere rozmowy, odnalezienie wspólnego hobby, spędzanie czasu z dziećmi. Niestety coraz częściej tak młode osoby jak Pani mąż cierpią z powodu wypalenia zawodowego, mają problemy w miejscu pracy, nie odczuwają satysfakcji z wykonywanego zawodu. Bardzo dobrze, że Pani mąż na Panią oraz dzieci, rodzina jest kluczowa w momentach kłopotów poza domem. Jeżeli dojdzie Pani do wniosku, że sama nie może Pani pomóc mężowi zalecam zachęcić go do spotkania z psychologiem w Państwa mieście.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Bardzo się cieszę, że chce Pani pomóc mężowi. Na pewno On to doceni. W Państwa przypadku mogłyby pomóc szczere rozmowy, odnalezienie wspólnego hobby, spędzanie czasu z dziećmi. Niestety coraz częściej tak młode osoby jak Pani mąż cierpią z powodu wypalenia zawodowego, mają problemy w miejscu pracy, nie odczuwają satysfakcji z wykonywanego zawodu. Bardzo dobrze, że Pani mąż na Panią oraz dzieci, rodzina jest kluczowa w momentach kłopotów poza domem. Jeżeli dojdzie Pani do wniosku, że sama nie może Pani pomóc mężowi zalecam zachęcić go do spotkania z psychologiem w Państwa mieście.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Dzień dobry,
to bardzo ważne, że wspiera Pani męża i troszczy się Pani o jego samopoczucie. Rozumiem, że niepokoi Panią deklarowany przez męża lęk przed pracą oraz niemożność czerpania radości z tego, co do tej pory go cieszyło. To mogą być objawy trudności emocjonalnych (choć nie muszą - wszyscy czasem się czymś martwimy czy niepokoimy). Jeśli Pani mąż stwierdzi, że potrzebuje wsparcia specjalisty, wówczas może skierować się do psychologa-psychoterapeuty lub lekarza psychiatry. Może też Pani zachęcić męża, by sam opisał tutaj swoje trudności.
Fakt występowania w rodzinie zaburzeń emocjonalnych bądź chorób psychicznych (takich jak depresja, schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa itp.) może niepokoić i budzić pytania o możliwą dziedziczność tych trudności. Warto omówić te wątpliwości podczas konsultacji z lekarzem psychiatrą.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Mach - psycholog, psychoterapeutka, dr n. hum.
to bardzo ważne, że wspiera Pani męża i troszczy się Pani o jego samopoczucie. Rozumiem, że niepokoi Panią deklarowany przez męża lęk przed pracą oraz niemożność czerpania radości z tego, co do tej pory go cieszyło. To mogą być objawy trudności emocjonalnych (choć nie muszą - wszyscy czasem się czymś martwimy czy niepokoimy). Jeśli Pani mąż stwierdzi, że potrzebuje wsparcia specjalisty, wówczas może skierować się do psychologa-psychoterapeuty lub lekarza psychiatry. Może też Pani zachęcić męża, by sam opisał tutaj swoje trudności.
Fakt występowania w rodzinie zaburzeń emocjonalnych bądź chorób psychicznych (takich jak depresja, schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa itp.) może niepokoić i budzić pytania o możliwą dziedziczność tych trudności. Warto omówić te wątpliwości podczas konsultacji z lekarzem psychiatrą.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Mach - psycholog, psychoterapeutka, dr n. hum.
Szanowna Pani,
proponowałabym wizytę u psychologa lub psychiatry. Ci specjaliści będą w stanie zdiagnozować Pani męża i wskazać drogę ku rozwiązaniu problemu. Skłonność do chorób psychicznych jest dziedziczna, ale nie jest to proste dziedziczenie, tak więc Pani mąż równie dobrze może być zdrowy, albo mieć inne choroby.
Jeśli w Pani okolicy nie ma psychologa , proponuję wizytę u lekarza rodzinnego, który poradzi do jakiego specjalisty i gdzie może się Pani udać.
Serdecznie pozdrawiam
Magda Synowska
proponowałabym wizytę u psychologa lub psychiatry. Ci specjaliści będą w stanie zdiagnozować Pani męża i wskazać drogę ku rozwiązaniu problemu. Skłonność do chorób psychicznych jest dziedziczna, ale nie jest to proste dziedziczenie, tak więc Pani mąż równie dobrze może być zdrowy, albo mieć inne choroby.
Jeśli w Pani okolicy nie ma psychologa , proponuję wizytę u lekarza rodzinnego, który poradzi do jakiego specjalisty i gdzie może się Pani udać.
Serdecznie pozdrawiam
Magda Synowska
Nie można nikogo diagnozować zaocznie, dlatego najlepiej byłoby, aby Pani poinformowała męża, by udał się na konsultację do specjalisty celem dokonania rzetelnej diagnozy. Najprawdopodobniej jest to zaburzenie lękowe, które można i należy leczyć; ale o tym powinien zdecydować Pani mąż (czy chce się leczyć) oraz specjalista, który postawi diagnozę.
Pozdrawiam w Nowym Roku, Janina Czech
Pozdrawiam w Nowym Roku, Janina Czech
Dobrze byłoby, gdyby Pani mąż skonsultował swoje problemy z psychoterapeutą.
Z tego co Pani pisze (wołając o pomoc) wynika, że widzi Pani objawy, które przeszkadzają Wam obojgu w życiu. Jeśli mąż odczuwa dyskomfort równie mocno, zapewne sam będzie szukał pomocy.
Warto, żeby nie poprzestał na internetowych poradach, tylko zgłosił się do specjalisty na indywidualną terapię.
Dostępne są konsultacje psychologiczne, psychoterapeutyczne i psychiatryczne.
Do psychologa, który nie jest psychoterapeutą (warto wiedzieć, że są to dwie odrębne specjalności zawodowe) udajemy się w celu zbadania np. testami psychologicznymi i uzyskania odpowiedniej diagnozy, ewentualnie zaświadczenia wydanego w konkretnym celu na podstawie tej diagnozy. Czasem do postawienia diagnozy koniecznych jest kilka wizyt.
Psychoterapeuta, jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w psychoterapii. Psychoterapia jest pracą z pacjentem (klientem) według różnych szkół teoretycznych lub eklektyczną, czyli łączącą różne metody, których dany specjalista (zwykle z wyższym wykształceniem psychologicznym, medycznym, humanistycznym) nauczył się podczas kształcenia podyplomowego, obejmującego oprócz nauki teoretycznej również wiele godzin ćwiczeń praktycznych i terapii własnej. W toku psychoterapii pacjent (klient) pracuje z terapeutą nad swoimi objawami i problemami, które sam definiuje i opisuje.
Psychoterapeuta może skierować pacjenta do psychiatry, jeśli uzna, że potrzebne jest włączenie leczenia farmakologicznego. Można również udać się do psychiatry bezpośrednio bez skierowania. Dobry psychiatra po odpowiedniej konsultacji może zdecydować, jaki rodzaj terapii będzie najbardziej skuteczny, czy konieczna jest farmakoterapia, czy wystarczy psychoterapia, czy też najlepsze efekty przynieść może połączenie obu form terapii. Psychiatra jest lekarzem, który może wystawiać recepty i zwolnienia. Takich uprawnień nie ma psychoterapeuta. Natomiast nie każdy psychiatra ma uprawnienia psychoterapeutyczne. Zatem może przepisać leki, ale nie poprowadzi psychoterapii, która czasem może okazać się dla pacjenta bardziej pomocna, skuteczna i satysfakcjonująca niż leki.
Być może problem jest nieco głębszy i dotyczy obojga Państwa lub całej rodziny. Wtedy do wybranego specjalisty najlepiej udać się na terapię par, małżeńską lub rodzinną. Pierwsza wizyta u specjalisty może dać odpowiedź na pytanie jakiego rodzaju terapię najlepiej zastosować.
Jednak pierwszy krok należy zawsze do Państwa! Wystarczy umówić się na wizytę. Warto w nią zainwestować zanim problemy narosną.
Z tego co Pani pisze (wołając o pomoc) wynika, że widzi Pani objawy, które przeszkadzają Wam obojgu w życiu. Jeśli mąż odczuwa dyskomfort równie mocno, zapewne sam będzie szukał pomocy.
Warto, żeby nie poprzestał na internetowych poradach, tylko zgłosił się do specjalisty na indywidualną terapię.
Dostępne są konsultacje psychologiczne, psychoterapeutyczne i psychiatryczne.
Do psychologa, który nie jest psychoterapeutą (warto wiedzieć, że są to dwie odrębne specjalności zawodowe) udajemy się w celu zbadania np. testami psychologicznymi i uzyskania odpowiedniej diagnozy, ewentualnie zaświadczenia wydanego w konkretnym celu na podstawie tej diagnozy. Czasem do postawienia diagnozy koniecznych jest kilka wizyt.
Psychoterapeuta, jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w psychoterapii. Psychoterapia jest pracą z pacjentem (klientem) według różnych szkół teoretycznych lub eklektyczną, czyli łączącą różne metody, których dany specjalista (zwykle z wyższym wykształceniem psychologicznym, medycznym, humanistycznym) nauczył się podczas kształcenia podyplomowego, obejmującego oprócz nauki teoretycznej również wiele godzin ćwiczeń praktycznych i terapii własnej. W toku psychoterapii pacjent (klient) pracuje z terapeutą nad swoimi objawami i problemami, które sam definiuje i opisuje.
Psychoterapeuta może skierować pacjenta do psychiatry, jeśli uzna, że potrzebne jest włączenie leczenia farmakologicznego. Można również udać się do psychiatry bezpośrednio bez skierowania. Dobry psychiatra po odpowiedniej konsultacji może zdecydować, jaki rodzaj terapii będzie najbardziej skuteczny, czy konieczna jest farmakoterapia, czy wystarczy psychoterapia, czy też najlepsze efekty przynieść może połączenie obu form terapii. Psychiatra jest lekarzem, który może wystawiać recepty i zwolnienia. Takich uprawnień nie ma psychoterapeuta. Natomiast nie każdy psychiatra ma uprawnienia psychoterapeutyczne. Zatem może przepisać leki, ale nie poprowadzi psychoterapii, która czasem może okazać się dla pacjenta bardziej pomocna, skuteczna i satysfakcjonująca niż leki.
Być może problem jest nieco głębszy i dotyczy obojga Państwa lub całej rodziny. Wtedy do wybranego specjalisty najlepiej udać się na terapię par, małżeńską lub rodzinną. Pierwsza wizyta u specjalisty może dać odpowiedź na pytanie jakiego rodzaju terapię najlepiej zastosować.
Jednak pierwszy krok należy zawsze do Państwa! Wystarczy umówić się na wizytę. Warto w nią zainwestować zanim problemy narosną.
Witam, trudno się wypowiedzieć w tej sprawie, bo podaje Pani bardzo potoczne nazwy chorób lub problemów psychicznych. Tego typu choroby do pewnego stopnia są dziedziczne, ale oprócz czynnika genetycznego ważne jest wystąpienie czynnika środowiskowego -np. jakieś istotne negatywne zdarzenie. To, że człowiek reaguje na wydarzenia zmianą stanu psychicznego: np. martwi się, smuci, "denerwuje" itd. to zupełnie normalne. Taką rolę pełnią nasze emocje - systemu ostrzegania, informującego, że coś złego dzieje się. Problem zaczyna się kiedy ten stan przedłuża się i dezorganizuje życie np. naukę czy pracę. Mąż powinien zgłosić się do lekarza psychiatry lub psychologa terapeuty w celu dokładnej diagnozy. Pytanie zasadnicze czy mąż do zauważa i ma z tym problem czy nie - bez jego zaangażowania nic sensownego nie da się zrobić w tej sprawie.
Adam Zawielak
#psychologpoznan
#psychoterapeutapoznan
Adam Zawielak
#psychologpoznan
#psychoterapeutapoznan
Witam, Rozumiem, że Pani bardzo martwi się o męża. W wywiadzie u specjalisty ważne będzie ustalenie o jakich konkretnie - cytuję - "zachorowaniach na głowę" w rodzinie Pani wspomina. Przy wymienionych objawach Pani mąż powinien udać się po pomoc: konsultację psychologiczną/ pomoc psychoterapeutyczną (na NFZ otrzyma pomoc np. W poradniach Zdrowia Psychicznego, ale potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego lub może skorzystać z wizyt prywatnie bez skierowania), gdzie zostaną dokładnie określone objawy, ich intensywność, rozpoznanie oraz pokierowanie dalej lub przyjęcie na terapię, ewentualną konsultację psychiatryczną. Opisane przez Panią objawy są zbyt lakoniczne by móc postawić odpowiedzialnie diagnozę, są jednak wystarczające by zdecydowanie skierować Pani męża po pomoc do specjalisty.
Witam,
zasadna wydaje się wizyta u psychoterapeuty i być może psychiatry celem diagnozy i ustalenia ewentualnego leczenia. Natomiast decyzję o skorzystaniu z konsultacji musi podjąć mąż. Jeśli nie będzie chciał udać się do specjalistów, zalecam by na początek sama Pani skorzystała z konsultacji, uzyska Pani wskazówki co do dalszego postępowania. Taka Pani postawa może stać się punktem wyjścia do chęci dokonania zmian przez męża, jest szansa, że z czasem podejmie pracę psychoterapeutyczną. Gratuluję mężowi żony - warto dla dzieci walczyć o szczęśliwych rodziców. Życzę powodzenia. Pozdrawiam,
KJ
zasadna wydaje się wizyta u psychoterapeuty i być może psychiatry celem diagnozy i ustalenia ewentualnego leczenia. Natomiast decyzję o skorzystaniu z konsultacji musi podjąć mąż. Jeśli nie będzie chciał udać się do specjalistów, zalecam by na początek sama Pani skorzystała z konsultacji, uzyska Pani wskazówki co do dalszego postępowania. Taka Pani postawa może stać się punktem wyjścia do chęci dokonania zmian przez męża, jest szansa, że z czasem podejmie pracę psychoterapeutyczną. Gratuluję mężowi żony - warto dla dzieci walczyć o szczęśliwych rodziców. Życzę powodzenia. Pozdrawiam,
KJ
Najważniejsze to zapanować nad nerwami i zacząć myśleć racjonalnie. Stwierdzenie "chory na głowę" nie jest jednoznaczne. może oznaczać chorobę psychiczną ale również np. chorobę Alzheimera. Należy to zdiagnozować na podstawie testów i badań. Z pani opisuje wynika, że mąż przeżywa jakiś kryzys- a rodzaje takiego kryzysu też są bardzo różne. Sugeruję aby wybrała się Pani na wizytę konsultacyjną do psychoterapeuty w celu rozszerzenia wywiadu i omówienia problemu.
Witam Panią,
Z tego co Pani pisze w liście można przypuszczać, że mąż przechodzi jakiś kryzys. Czym on jest spowodowany, trudno mi powiedzieć - za mało mam informacji - i dlatego też trudno jest udzielić wskazówek. To co mogę zaproponować, to to, by mąż zgłosił się do specjalisty - psychologa/psychiatry - by sam mógł odczuć ulgę w sytuacji, w której się znalazł, a jednocześnie pomógł też całej rodzinie, która odczuwa Jego stan. Prosi Pani o rady - wsparcie męża, bycie przy nim, sprawienie, by poczuł, że nie jest sam i że ma troszczącą się o Niego rodzinę.
Pozdrawiam, Magdalena Pstrągowska
Z tego co Pani pisze w liście można przypuszczać, że mąż przechodzi jakiś kryzys. Czym on jest spowodowany, trudno mi powiedzieć - za mało mam informacji - i dlatego też trudno jest udzielić wskazówek. To co mogę zaproponować, to to, by mąż zgłosił się do specjalisty - psychologa/psychiatry - by sam mógł odczuć ulgę w sytuacji, w której się znalazł, a jednocześnie pomógł też całej rodzinie, która odczuwa Jego stan. Prosi Pani o rady - wsparcie męża, bycie przy nim, sprawienie, by poczuł, że nie jest sam i że ma troszczącą się o Niego rodzinę.
Pozdrawiam, Magdalena Pstrągowska
Dzień dobry
Jeśli zauważyli Państwo zmianę w zachowaniu męża, złe samopoczucie, dyskomfort, najlepiej udać się do specjalisty psychiatry lub psychologa, który zdiagnozuje jakiego rodzaju jest to problem. Nawet, jeśli jest to np depresja czy jakaś inna choroba, to można efektywnie pomóc zarówno lekami jak i psychoterapią. Specjalista zdiagnozuje jakiej natury jest to problem i zaproponuje formę pomocy.
powodzenia!
Jeśli zauważyli Państwo zmianę w zachowaniu męża, złe samopoczucie, dyskomfort, najlepiej udać się do specjalisty psychiatry lub psychologa, który zdiagnozuje jakiego rodzaju jest to problem. Nawet, jeśli jest to np depresja czy jakaś inna choroba, to można efektywnie pomóc zarówno lekami jak i psychoterapią. Specjalista zdiagnozuje jakiej natury jest to problem i zaproponuje formę pomocy.
powodzenia!
Dzień dobry, jeżeli podejrzewa Pani, że mąż może mieć depresję, to dobrze byłoby udać się do lekarza psychiatry. Muszę Państwo poszukać Poradni Zdrowia Psychicznego w swojej okolicy i zapisać męża na wizytę. Nie jest potrzebne skierowanie. Nie należy lekceważyć objawów depresji, ponieważ jest ona bardzo niebezpieczną chorobą.
Pozdrawiam,
Dagmara Potęga-Sidorowicz
Pozdrawiam,
Dagmara Potęga-Sidorowicz
Szanowna Pani, widzę, że bardzo przejmuje się Pani stanem swojego męża. To dobrze, że Pani mąż ma obok siebie bliską sobie osobę, która jest nim zainteresowana i szuka pomocy. Powinna Pani spróbować zachęcić męża do wizyty u psychoterapeuty. Niezbędne jest rozpoczęcie terapii. Nie wiem, jak poważny jest stan Pani męża, ale może konieczne będzie przepisanie leków. Dlatego warto, aby mąż poszedł na konsultację do psychiatry. Do lekarza psychiatry w ramach NFZ nie jest potrzebne skierowanie. Aby skorzystać z pomocy psychologa/psychoterapeuty w ramach NFZ trzeba mieć skierowanie. Takie skierowanie może wystawić psychiatra albo lekarz rodzinny. Życzę, by udało się zmotywować męża do wizyty u specjalisty. Pozdrawiam
Wydaje sie, że jest to problem, który warto by przepracować ze specjalistą. Może uda się Pani zdobyć skierowanie na terapię. Wart, aby mąż skontaktował sie z lekarzem, który opiekuje się pozostałymi członkami rodziny. Być może on rozwiał by watpliwości Pani męża. Trudno mi coś podpowiedzieć bo nie wiem jakie to choroby, na jakim tle i jaki mogą mieć potencjalny wpływ na pozostałych członków rodziny.
Poza tym, sądzę, że ważne jest dla męża aby miał wsparcie w Pani, mógł szczerze rozmawiać i aby był akceptowany. Takie otwarte i szczere rozmowy nastawione na szukanie rozwiązań, są wzmacniające.
Być moze macie jeszcze kogos w rodzinie do kogo mozecie udać sie na rozmowę. Czasami jakaś ciocia czy wujek mają inna perspektywę, inaczej widzą problemową sytuację a takze jej rozwiązanie.
Warto poszukać w rodzinie osoby, która jest bohaterem tzn. pomimo przeciwności losu, świetnie sobie radzi, nie przejmuje się wydarzeniami zewnętrznymi, a potrafi znaleźć siłę w sobie, aby dobrze żyć. Posiadanie w głowie dobrego wzorca może wspomóc męża.
Bardzo często kryzysy w życiu człowieka, są jakby "trampoliną" pozwalającą odbić się, zobaczyć swiat z innej perspektywy i dążyć do rozwoju. Życzę tego Państwu serdecznie i pozdrawiam.
Poza tym, sądzę, że ważne jest dla męża aby miał wsparcie w Pani, mógł szczerze rozmawiać i aby był akceptowany. Takie otwarte i szczere rozmowy nastawione na szukanie rozwiązań, są wzmacniające.
Być moze macie jeszcze kogos w rodzinie do kogo mozecie udać sie na rozmowę. Czasami jakaś ciocia czy wujek mają inna perspektywę, inaczej widzą problemową sytuację a takze jej rozwiązanie.
Warto poszukać w rodzinie osoby, która jest bohaterem tzn. pomimo przeciwności losu, świetnie sobie radzi, nie przejmuje się wydarzeniami zewnętrznymi, a potrafi znaleźć siłę w sobie, aby dobrze żyć. Posiadanie w głowie dobrego wzorca może wspomóc męża.
Bardzo często kryzysy w życiu człowieka, są jakby "trampoliną" pozwalającą odbić się, zobaczyć swiat z innej perspektywy i dążyć do rozwoju. Życzę tego Państwu serdecznie i pozdrawiam.
Witam, trudno na podstawie Pani opisu jednoznacznie stwierdzić co mężowi dolega, myślę, że warto umówić się na wizytę u psychiatry w celu diagnozy. Wiek nie ma wpływu na rozwój chorób na tle nerwowym czy depresyjnym. Jeżeli zostanie postawiona diagnoza to zawsze można rozpocząć farmakoterapię lub psychoterapię lub zaczerpnąć wiedzy z poradników dostępnych na rynku. A może jest to objaw wypalenia zawodowego. Nie jestem w stanie nic więcej zasugerować oprócz tego, że warto się umówić na wizytę u lekarza psychiatry. Pozdrawiam K.P.
Dzień dobry, jeśli dobrze zrozumiałam prosi Pani o radę jak zmotywowac męża i obawia się Pani, że jego lęki i brak radosci z życia mogą mieć związek z chorobą psychiczną ponieważ w jego rodzinie są osoby chorujące. Cóż, po tak niewielkiej ilości informacji trudno dac jakaś sensowna radę. Jednak skoro sytuacja niepokoi i Panią i męża to warto udać się na konsultacje do psychologa lub psychiatry. Jeśli mąż przeżywa trudny czas to z pewnością potrzebuje Pani wsparcia. Proszę unikać oceniania go, a w zamian wyrazić swoją troskę i zaproponować pomoc w znalezieniu specjalisty i swoje towarzystwo w kolejce...
Dzień dobry
Pisze Pani że mąż boi się pracy i nie cieszy się tak jak dawniej a Pani martwi się o niego. Sposób leczenia zależy od czasu od kiedy Pani mąż przeżywa swoje trudnosci. Jeśli trwa to krótko czyli kilka dni to nie ma powodu do zmarwienia. Jeśli mąż czuje się tak ponad 2-3 tygodnie to warto aby skonsultował się z psychologiem, byż może później z psychiatrą. Zaburzenia nastroju to łagodne zaburzenia i można sobie z nimi poradzić przy pomocy terapii poznawczo-behawioralnej, którą stosuje wielu psychologów. Zanim mąż trafi do psychologa warto żeby słyszał od Pani pozytywne komunikaty o Pani trosce, uczuciu, które pomoga mu zmniejszyć niepokój. Moze też warto przyjrzeć się sposobom radzenia sobie ze stresem, które stosuje Pani mąż- czyli jak odpoczywa po pracy, kiedy się rozluźnia, co cieszyło go dawniej. Warto zeby mąż odpoczywał aktywnie, w gronie przyjaciół, którzy w natuaralny sposób mogą go wspierać w trudnościach. Jednak skuteczna pomoc w Państwa trudnościach wymaga spotkania i omówienia tego co dzieje się z Pan mężem i Panią w Waszej, konkretnej sytuacji. Zachęcam Państwa do spotkania z psychologiem.
Pisze Pani że mąż boi się pracy i nie cieszy się tak jak dawniej a Pani martwi się o niego. Sposób leczenia zależy od czasu od kiedy Pani mąż przeżywa swoje trudnosci. Jeśli trwa to krótko czyli kilka dni to nie ma powodu do zmarwienia. Jeśli mąż czuje się tak ponad 2-3 tygodnie to warto aby skonsultował się z psychologiem, byż może później z psychiatrą. Zaburzenia nastroju to łagodne zaburzenia i można sobie z nimi poradzić przy pomocy terapii poznawczo-behawioralnej, którą stosuje wielu psychologów. Zanim mąż trafi do psychologa warto żeby słyszał od Pani pozytywne komunikaty o Pani trosce, uczuciu, które pomoga mu zmniejszyć niepokój. Moze też warto przyjrzeć się sposobom radzenia sobie ze stresem, które stosuje Pani mąż- czyli jak odpoczywa po pracy, kiedy się rozluźnia, co cieszyło go dawniej. Warto zeby mąż odpoczywał aktywnie, w gronie przyjaciół, którzy w natuaralny sposób mogą go wspierać w trudnościach. Jednak skuteczna pomoc w Państwa trudnościach wymaga spotkania i omówienia tego co dzieje się z Pan mężem i Panią w Waszej, konkretnej sytuacji. Zachęcam Państwa do spotkania z psychologiem.
Witam, najlepiej skonsultować się z lekarzem, który zdiagnozuje czy mąż jest chory i potrzebuje farmakoterapii i czy ma obniżony nastrój i stany lękowe, w których pomoże terapia.
Dzień dobry,
jest to bardzo cenne, że podjęła Pani inicjatywę, aby pomóc mężowi w trudnej emocjonalnie dla niego chwili. Należy jednak pamiętać, że to osoba, która zmaga się z cierpieniem powinna mieć w sobie motywację do zmian i niestety zmuszania kogoś do wizyt u specjalisty niewiele pomoże.
Niestety bardzo mało informacji podaje Pani odnośnie chorób, które wystąpiły w rodzinie męża (czy są one zdiagnozowane?) i trudno przez ich pryzmat odnosić się do problemów męża, które mogą być niepowiązane z dolegliwościami innych członków jego rodziny. Niemniej jednak opisuje Pani, że mąż przeżywa obecnie dużo lęku i ma objawy przypominające epizod depresyjny (tutaj jednak byłabym ostrożna, aby stawiać korespondencyjnie jakąkolwiek diagnozę, bowiem informacje jakimi tu dysponujemy są bardzo szczątkowe). Polecam porozmawiać na spokojnie z mężem i nienachalnie zaproponować mu wizytę u specjalisty (psychoterapeuta, psycholog), który dzięki wystarczającej liczbie informacji będzie mógł postawić diagnozę i wskazać najwłaściwsze rozwiązanie w tym przypadku.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły oraz powodzenia, a dla męża motywacji do podjęcia działań łagodzących jego emocjonalne cierpienie.
jest to bardzo cenne, że podjęła Pani inicjatywę, aby pomóc mężowi w trudnej emocjonalnie dla niego chwili. Należy jednak pamiętać, że to osoba, która zmaga się z cierpieniem powinna mieć w sobie motywację do zmian i niestety zmuszania kogoś do wizyt u specjalisty niewiele pomoże.
Niestety bardzo mało informacji podaje Pani odnośnie chorób, które wystąpiły w rodzinie męża (czy są one zdiagnozowane?) i trudno przez ich pryzmat odnosić się do problemów męża, które mogą być niepowiązane z dolegliwościami innych członków jego rodziny. Niemniej jednak opisuje Pani, że mąż przeżywa obecnie dużo lęku i ma objawy przypominające epizod depresyjny (tutaj jednak byłabym ostrożna, aby stawiać korespondencyjnie jakąkolwiek diagnozę, bowiem informacje jakimi tu dysponujemy są bardzo szczątkowe). Polecam porozmawiać na spokojnie z mężem i nienachalnie zaproponować mu wizytę u specjalisty (psychoterapeuta, psycholog), który dzięki wystarczającej liczbie informacji będzie mógł postawić diagnozę i wskazać najwłaściwsze rozwiązanie w tym przypadku.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły oraz powodzenia, a dla męża motywacji do podjęcia działań łagodzących jego emocjonalne cierpienie.
Witam,
Doradzam jak najszybciej skorzystać z konsultacji u psychoterapeuty. Możecie na taką konsultację wspólnie się zapisać oraz wybrać się na nią razem.
Nie wiem jakie diagnozy miały postawione wspomniane przez Panią osoby chore, ale istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że wcale się u Pani męża one nie pojawią.
Jeżeli jednak żywicie Państwo w tym względzie obawy, jeszcze raz gorąco zachęcam do zasięgnięcia porady u specjalisty - psychoterapeuty oraz/lub lekarza psychiatry.
Doradzam jak najszybciej skorzystać z konsultacji u psychoterapeuty. Możecie na taką konsultację wspólnie się zapisać oraz wybrać się na nią razem.
Nie wiem jakie diagnozy miały postawione wspomniane przez Panią osoby chore, ale istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że wcale się u Pani męża one nie pojawią.
Jeżeli jednak żywicie Państwo w tym względzie obawy, jeszcze raz gorąco zachęcam do zasięgnięcia porady u specjalisty - psychoterapeuty oraz/lub lekarza psychiatry.
Rozumiem Pani niepokój, a równocześnie determinację by pomóc mężowi, jednakże JEDYNA SKUTECZNA DROGA to zgłoszenie się męża do psychiatry ( skierowanie może dostać od lekarza pierwszego kontaktu). Psychiatra w oparciu o badanie męża i historie chorób w Jego rodzinie zdiagnozuje co może być przyczyną jego dolegliwości i zaleci odpowiednie leczenie. Pani rola to zadbanie by jak najszybciej mąż zgłosił się do psychiatry i proszę mieć nadzieję- choroby w rodzinie nie zawsze zapowiadają powtarzalność schorzenia i coś groźnego. Pozdrawiam.
Witam Panią. Myślę że dobrym byłoby aby mąż zatroszczył się o swoje zdrowie psychiczne i udał się na konsultację psychiatryczną, która pozwoli określić jaki jest jego stan psychosomatyczny. Z opisu objawów Pani męża trudno jest określić poziom jego cierpienia. Samo odczuwanie lęku i poczucie braku radości życia może mieć różne przyczyny, niekoniecznie związane z rozwojem choroby psychicznej. Często za ważny przejaw poważnych trudności jest wpływ obecnego stanu na funkcjonowanie w rodzinie, pracy. I tak przykładowo mąż nie może wstać rano do pracy, źle sypia, budzi się w środku nocy, ma "dziwne" myśli np. myśli o śmierci. Ważnym jest też intensywność zmiany w zachowaniu tzn. jak bardzo mąż od jakiegoś czasu się zmienił i jak długo ta zmiana trwa. Pozdrawiam serdecznie Maria Kruczek
Witam, proszę się umówić na konsultację z psychologiem, lekarzem psychiatrą. Na stronie: zip.nfz.gov.pl/GSL znajdzie Pani placówki NFZ. Dopiero gdy mąż porozmawia ze specjalistą, można będzie coś stwierdzić i zastanowić się jakie podjąć kroki. Jeżeli mąż stracił radość życia, czuje lęk przed pracą, nic go nie cieszy, może to wskazywać na zaburzenia depresyjne. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.