Witam, co zrobić gdy syn nie chce iść do psychologa? Skończył 18 lat, rozpoczął pracę, dziewczyna go
3
odpowiedzi
Witam, co zrobić gdy syn nie chce iść do psychologa? Skończył 18 lat, rozpoczął pracę, dziewczyna go zostawiła i dorosłe życie go przytłacza. W kwietniu tego roku zaczął prawo jazdy które niestety stanęło w miejscu, chodzi do pracy bo chodzi. Nie radzi sobie z tym że dziewczyna go zostawiła, często płaczę, budzi mnie po nocach żeby porozmawiać (oczywiście zawsze jestem dostępna i zawsze z nim rozmawiam) nie wiem już jak mogę mu pomuc a do psychologa nie chce iść bo jego zdaniem psycholog wcale nie pomaga. Boję się o niego ponieważ już raz mi napisał że ma myśli samobójcze. Co mam robić?
Dzień dobry. Myśli samobójcze to zdecydowanie jest wskazanie do konsultacji psychologicznej. Warto porozmawiać o tym z synem, kiedy jest w wyrównanym nastroju (w ciągu dnia). Może Pani zapytać go, czego potrzebuje w sytuacji kryzysu, w jakiej się znalazł obecnie. Wejście w dorosłość jest dla każdego człowieka trudnym momentem życia. Pojawia się wiele niepewności. Młody człowiek nie ma jeszcze wystarczającej ilości sukcesów na koncie, aby wierzyć, że poradzi sobie z wyzwaniami dorosłości. Specjalista, który widzi pacjenta obiektywnie i nie ma do niego stosunku emocjonalnego jak np. rodzic, pomaga dostrzec zasoby i zmodyfikować zachowania lub strategie myślenia tak, aby sprzyjały osiąganiu samodzielności życiowej. Pozdrawiam serdecznie Marzena Pietrusińska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Z opisu sytuacji wnioskuję, że Pani sama odczuwa obciążenie kryzysem syna. Silne zaangażowanie emocjonalne w sytuację czy zarywanie nocek nie pozostaje bez wpływu na Pani kondycję. Żeby zaoferować komuś wsparcie, sami musimy mieć wolne moce do udzielenia go. Pomocne mogłoby być rozpoznanie własnych, doświadczanych trudności oraz zadbanie o swój dobrostan i swoje zdrowie psychiczne.
W przypadku syna pomoc psychologa może być wskazana, ale jednocześnie ważne jest uszanowanie jego potrzeby autonomii/decydowania o sobie.
Z synem można spróbować rozważyć dostępne możliwości (bez naciskania na własne preferencje).
Jeżeli obecny stan jest zły, to można:
1) nie zrobić nic -> nic się prawdopodobnie nie zmieni,
2) czekać na zmianę okoliczności -> odrzucić kontrolę nad sytuacją, oddać się w ręce losu,
3) spróbować coś zrobić, by samemu wpłynąć na zmianę sytuacji -> niekoniecznie się uda, ale kontrola leży po naszej stronie. Można zaproponować wspólne przygotowanie listy działań, których można spróbować – między innymi konsultacji u psychologa.
Z opisu sytuacji wnioskuję, że Pani sama odczuwa obciążenie kryzysem syna. Silne zaangażowanie emocjonalne w sytuację czy zarywanie nocek nie pozostaje bez wpływu na Pani kondycję. Żeby zaoferować komuś wsparcie, sami musimy mieć wolne moce do udzielenia go. Pomocne mogłoby być rozpoznanie własnych, doświadczanych trudności oraz zadbanie o swój dobrostan i swoje zdrowie psychiczne.
W przypadku syna pomoc psychologa może być wskazana, ale jednocześnie ważne jest uszanowanie jego potrzeby autonomii/decydowania o sobie.
Z synem można spróbować rozważyć dostępne możliwości (bez naciskania na własne preferencje).
Jeżeli obecny stan jest zły, to można:
1) nie zrobić nic -> nic się prawdopodobnie nie zmieni,
2) czekać na zmianę okoliczności -> odrzucić kontrolę nad sytuacją, oddać się w ręce losu,
3) spróbować coś zrobić, by samemu wpłynąć na zmianę sytuacji -> niekoniecznie się uda, ale kontrola leży po naszej stronie. Można zaproponować wspólne przygotowanie listy działań, których można spróbować – między innymi konsultacji u psychologa.
Dzień dobry,
Z opisu sytuacji wynika, że Pani syn ma już bardzo silny zasób w postaci mamy, na którą zawsze może liczyć. Sieć wsparcia w postaci osoby/osób najbliższych do których może się zwrócić jest jednym z najważniejszych elementów w procesie radzenia sobie. Pewnie takich zasobów, które składają się na jego "arsenał" własnych możliwości dzięki którym, będzie sobie w stanie pomóc jest więcej, natomiast w obecnej sytuacji kryzysu ich nie dostrzega. Wizyta u psychologa, który zajmuje się interwencją kryzysową na pewno mu pomoże w odkryciu jego własnych zasobów, oceni ryzyko związane z myślami rezygnacyjnymi i wspólnie z synem opracuje plan wychodzenia z kryzysu, zachowując autonomię syna w całym procesie. Może przedstawienie wizyty u specjalisty/interwenta kryzysowego w ten sposób zachęci syna do wizyty.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia,
Pozdrawiam serdecznie,
Monika Nazarewicz
Z opisu sytuacji wynika, że Pani syn ma już bardzo silny zasób w postaci mamy, na którą zawsze może liczyć. Sieć wsparcia w postaci osoby/osób najbliższych do których może się zwrócić jest jednym z najważniejszych elementów w procesie radzenia sobie. Pewnie takich zasobów, które składają się na jego "arsenał" własnych możliwości dzięki którym, będzie sobie w stanie pomóc jest więcej, natomiast w obecnej sytuacji kryzysu ich nie dostrzega. Wizyta u psychologa, który zajmuje się interwencją kryzysową na pewno mu pomoże w odkryciu jego własnych zasobów, oceni ryzyko związane z myślami rezygnacyjnymi i wspólnie z synem opracuje plan wychodzenia z kryzysu, zachowując autonomię syna w całym procesie. Może przedstawienie wizyty u specjalisty/interwenta kryzysowego w ten sposób zachęci syna do wizyty.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia,
Pozdrawiam serdecznie,
Monika Nazarewicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.