Witam, jakieś 3-4 lata temu myślałam że poważnie zwichnęłam kostkę, ponieważ mnie bardziej bolała, b

1 odpowiedzi
Witam, jakieś 3-4 lata temu myślałam że poważnie zwichnęłam kostkę, ponieważ mnie bardziej bolała, była chyba też opuchnięta i lekko sina. Chodzić mogłam, ale z wielkim problemem i musiałam specjalnie stawiać stopę, aby mniej bolało. Ortopeda powiedział wtedy że w skoku stawowym jest odłamek kości i wysłał mnie do chirurga ortopedy. Ten odłamek jest mniej więcej gdzieś między końcem kości piszczela a górnego stawu skokowego. Chirurg Ortopeda powiedział mi, że taki odłamek w stawie ma 80% ludzi i nic mi nie będzie, tak jest i już trudno. Na moje stwierdzenie, że chce z tym coś zrobić, ponieważ mnie ta kostka boli, mam uczucie mrowienia i jak chodzę czy ruszam nogą to czuje, że jest tak jakby sztywniejsza, mniej sprawna, że sprawia mi to problem. On powiedział, że to nie możliwe, że mnie boli, inni to mają i normalnie chodzą bez problemów, że mam to po prostu rozchodzić, dużo ruchu, dać czas kostce i po jakimś czasie będzie wszystko dobrze. Niestety minęło 3-4 lata, co prawda mogę chodzić. Ale nadal mnie pobolewa, przy chodzeniu czasami mi się blokuje i czasami po spacerze zwijam się z bólu. Czuje że jest jakby no nadal cały czas taka sztywna i nie jest sprawna, ponieważ nie wszystko mogę nią wykonywać np. nie moge chodzić na pięcie, albo robić nią tak kółek, czy innych ćwiczeń jak zdrową, czuje też jakby nie do końca była stabilna. Tak naprawdę to mogę stopę tylko lekko podnosić do góry i z powrotem
oraz poruszać palcami. Ale w tych cięższa chwilach, nawet to mi sprawia lekko ból. Nie mogę np. też leżeć na brzuchu i mieć stopy, żeby palce dotykały podłogi, czy kołdry. Nie mogę dużo chodzić, i jak chodzę lub biegam muszę kostkę odciążać i starać się jej nie męczyć, ponieważ później kostka daje o sobie nawet potrójnie znać. Kiedy zasypiam stopa musi być odpowiednio położona, każda inna pozycja stopy powoduje ból. Kostka jest nadal wrażliwa na ucisk, czasami mam wrażenie mrowienia całej stopy, jest taka „jakby ospała” ta stopa. Również chyba moja kostka jest bardzo podatna na wypadanie ze stawu, ponieważ nawet jak tylko kawałek źle przejdę, lub źle postawię nogę, to czuje jakbym ją zwichnęła, blokuje się. Mam 22 lata, chciałabym uprawiać sport, ale moja sztywna i bolącą kostka utrudnia mi to i boje się, że ból się pogorszy i coś się tam zrobi gorszego. Ogólnie czuje się trochę jak kaleka przez tą kostkę, ponieważ ona na prawdę w pewnym stopniu utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Czy to normalne, że mam takie problemy? Tamten specjalista powiedział, że nie ma prawa mnie boleć, a ja mam takie problemy. Myślałam że to może psychogenny ból i przesadzam. Po prostu wątpię żeby specjalista aż tak lekceważąco podszedł do sprawy, jeśli sprawa jest poważniejsza. Ostatnio byłam u jeszcze innego ortopedy, powiedział, że najprawdopodobniej ułamek uciska mi jakiś nerw, ale to nie jest jakiś przypadek pilny, czy ogólnie do operacji, no jest ten ułamek ale dziwne, że mnie to niby tak boli. Może w Niemczech faktycznie taki przypadek to nie problem, jednak mam nadzieję, że polscy ortopedzi mogą mi doradzić i pomóc. Czy jest jakiś sposób na pozbycie się bólu i żeby moja kostka znów była 100% sprawna jak ta zdrowa? Nawet jeśli to nie jest jakiś poważny przypadek, proszę o poradę, ponieważ to naprawdę trudne, kiedy jeden ze stawów nie jest całkiem sprawny i boli. Chyba właśnie przez to tez, że ciągle odciążamy tą stopę, pobolewa mnie kolano od zdrowej kostki. Nie wiem już, czy ja przesadzam, że mam takie problemy, czy oni mnie olewają, albo są jacyś niedomyślni.
Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że stwierdzenie "nie ma prawa Panią boleć" jest nie na miejscu. To Pani stopa i Pani odczucia, które są jak najbardziej wiarygodne. Trudno mi więcej doradzić na odległość, ale w tym przypadku trzeba zrobić MRI, dobrze zbadać i prawdopodobnie będzie wymagana artroskopia stawu.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.