Witam. Jestem 18-letnim chłopakiem i od pewnego czasu zmagam się z czymś nietypowym - czymś jakby uz

4 odpowiedzi
Witam. Jestem 18-letnim chłopakiem i od pewnego czasu zmagam się z czymś nietypowym - czymś jakby uzależnieniem. Chodzi o to, że bardzo chcę mieć dziewczynę, nie mogę przestać o tym myśleć. W dodatku nie mam żadnych przyjaciół, więc chciałbym mieć kogoś, z kim mógłbym porozmawiać, przytulić się, mieć jakieś wsparcie - brakuje mi tego kontaktu. Rodzice mi mówią, żebym nie szukał dziewczyny, jednak ja próbowałem przez internet poznawać i tak naprawdę od pewnego czasu nie wychodzi. Miałem dziewczynę poznaną w ten sposób, ale musiałem zerwać ze względu na to, że związek był potem toksyczny. Jakiś czas po zerwaniu to uczucie chęci bycia w związku stało się nie do zniesienia - dosłownie. Chcę z tym skończyć, skończyłem z poznawaniem dziewczyn przez internet. Ale jest jeden gigantyczny problem - dookoła wszędzie są piękne dziewczyny. W dzisiejszych czasach wiele dziewczyn w moim wieku nosi ładny makijaż, stylowe ubrania, po prostu bardzo dbają o wygląd - i to w dodatku jest kolejny bodziec do mojego "uzależnienia". Myślę czasem, żeby zagadać do jakiejś w miejscu publicznym, ale się boję. Porównuję moją sytuację do osoby uzależnionej od nikotyny, która chce to rzucić, ale dookoła jest wiele palaczy i widzi ich. Nie wiem naprawdę co mam robić, żeby nie czuć tej samotności i chęci do znalezienia dziewczyny. Jestem na trudnych studiach, a przez tę sytuację mało się uczę, tylko myślę o dziewczynach i ostatnio nie zdałem kolokwium. Proszę o porady, bo już naprawdę nie mam pomysłu jak sobie pomóc.
Zycie to jest proces, w którym każdy człowiek od narodzin i do końca swych dni zmienia się, rozwija się, zaspakaja nowe potrzeby, które pojawiają się razem z rozwojem. Według klasyfikacji stadium rozwoju psychicznego Erikssona na stadium "Bliskość vs. izolacja (wczesny wiek dojrzały)" młoda osoba poszukuje związków, partnerstwa, gdzie może realizować swoją seksualność z osobą, która kocha i ufa się. Niebezpieczeństwem jest izolacja rozumiana jako unikanie związków i niechęć do nawiązywania bliskiego stosunku. W tym wieku pojawia się miłość jako zdolność do troski o innych. Wszystkie zdobycze tego i poprzednich stadiów (Ufność vs brak ufności (pierwszy rok życia); Autonomia vs wstyd, niepewność (wczesne dzieciństwo); Inicjatywa vs. poczucie winy (wiek przedszkolny); Pracowitość vs. poczucie niższości (wiek szkolny); Tożsamość vs. pomieszanie tożsamości ( okres pokwitania)) pomagają stworzyć związki by móc wychować dzieci i pełnić role społeczne. Moje gratulacje - to ze Pan czuje tą samotność i ma chęć do znalezienia bliskiej dla siebie osoby jest normalnym i świadczy o tym ze Pana rozwój idzie w dobrym kierunku :) Świadomość swych potrzeb i działania w celu ich zaspakajania to cechy dorosłych osób, większość z których tez może mieć podobne trudności w osiągnieciu tego idealnego life-work balance, bo z jednej strony ważne są studia, praca, kariera, a z drugiej - rodzina/przyjaciele/partery/żony/mężowie/dzieci nie są mniej ważnymi dla poczucia spełnienia w życiu.
Życzę Panu znaleźć swoje rozwiązanie, a po pomoc można udać się do specjalisty.

Z poważaniem,
psycholożka Mariia Sirizinska

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że znajdujesz się w trudnej sytuacji. Chęć bycia blisko z kimś jest naturalną potrzebą, ale widzę, że kilka czynników powoduje u Ciebie frustrację. Przede wszystkim Twoje uczucia są normalne. Pragnienie relacji i bliskości z dziewczyną to naturalna część dojrzewania, a nie „uzależnienie”. Nie jest to coś szkodliwego. Takie potrzeby ma większość ludzi, zwłaszcza w Twoim wieku, i nie ma powodu traktować tego jako coś złego. Choć Twoi rodzice mają swoje powody, dla których odradzają Ci szukanie dziewczyny, pamiętaj, że jesteś dorosły. Masz prawo podejmować własne decyzje dotyczące relacji. To, czego chcesz, jest ważne, i nie musisz tłumić swoich potrzeb tylko dlatego, że rodzice mają inne zdanie. Spróbuj rozwijać różne formy relacji — przyjaźnie, znajomości, kontakty z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Dzięki temu zaspokoisz potrzebę bliskości i wsparcia w sposób mniej obciążający. Jeśli boisz się podejść do dziewczyny w miejscu publicznym, zacznij od małych kroków — krótkie rozmowy w neutralnych sytuacjach, jak pytanie o godzinę czy prosty komentarz na temat otoczenia. To pomoże Ci stopniowo budować pewność siebie. Jeśli czujesz, że Twoje myśli o relacjach dominują nad innymi sferami życia, na przykład nauką, warto porozmawiać z psychologiem. Specjalista pomoże Ci zrozumieć swoje emocje i znaleźć zdrowszy balans. Pamiętaj, że Twoje potrzeby i uczucia są ważne. Masz prawo do własnych decyzji i do budowania relacji w sposób, który jest dla Ciebie odpowiedni. Nie jesteś sam — wsparcie znajdziesz nie tylko w związku, ale także w przyjaciołach i ludziach wokół Ciebie. Trzymam kciuki za Ciebie!
Intensywne myślenie o posiadaniu dziewczyny i związane z tym „uzależnienie” mogą wpływać negatywnie na Pana codzienne funkcjonowanie, w tym na naukę i koncentrację. Brak przyjaciół i doświadczenie toksycznego związku z pewnością nie ułatwiają sytuacji. Warto pamiętać, że budowanie relacji to proces, który wymaga czasu, cierpliwości i otwartości, a nie ciągłego skupiania się na samym fakcie bycia w związku. Zamiast traktować posiadanie dziewczyny jako nadrzędny cel, może Pan spróbować skupić się na innych obszarach życia: własnych pasjach, rozwijaniu zainteresowań czy zwiększaniu pewności siebie. Poznawanie nowych osób bywa łatwiejsze, gdy odbywa się w kontekście wspólnych zainteresowań lub aktywności, a nie poprzez wymuszone próby nawiązywania kontaktu. Jeśli pojawia się silny lęk przed zagadaniem do kogoś, warto rozważyć pracę nad umiejętnościami społecznymi – małe kroki, takie jak krótka rozmowa ze sprzedawcą czy kurtuazyjna wymiana zdań ze znajomym z uczelni, mogą pomóc w przełamaniu bariery. Ważne jest też, by zadbał Pan o równowagę emocjonalną: może pomóc rozmowa z psychologiem lub dołączenie do grup zainteresowań, gdzie łatwiej będzie spotkać osoby, z którymi nawiąże Pan kontakt bez presji. Z czasem, gdy skupi się Pan na własnym rozwoju, przyjaźniach i aktywnościach, a nie wyłącznie na posiadaniu dziewczyny, szansa na naturalne powstanie bliskich relacji wzrośnie.
Dzień dobry, pisze Pan o dużej potrzebie bliskości, która jest naturalna. Szuka jej Pan u dziewczyn i tworzy dużo wyobrażeń na ten temat, jednak może warto zastanowić się nad stopniowym budowaniem relacji z innymi osobami, niekoniecznie takich o charakterze romantycznym. Polecam udać się także na konsultacje do psychologa/psychoterapeuty, który w bardziej pogłębiony sposób będzie w stanie pomóc, np., w zarządzaniu emocjami. Pozdrawiam, Julianna Skawińska

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.