Witam. Jestem 19-letnim mężczyzna. Mniej więcej od początku pandemii moje życie kompletnie się zmien

Witam. Jestem 19-letnim mężczyzna. Mniej więcej od początku pandemii moje życie kompletnie się zmieniło. Kilka lat temu bylem bardzo pozytywnie nastawiony do życia, a teraz ciężko znaleźć mi jakiekolwiek szczęście. Nie poznaje siebie. Wszystko mi się sypie, szkoła mnie przytłacza, ciężko mi się skoncentrować, skupić. Nieodłącznym elementem mojego życia stanowi teraz stres. Myślę, ze od niecałego roku nie było dnia kiedy bylem wolny od tego uczucia. Stresuje się na prawdę wszystkim np. Gdy czuje kogoś wzrok na mnie, bardzo często(prawie zawsze) zaczynaja mi drżeć ręce. Im bardziej staram się je opanować tym bardziej się trzęsą. Innym przykładem może być to, gdy jest jakaś stresująca dla mnie sytuacja, całe moje ciało zaczyna się mimowolnie trząść tak samo jak moj glos. Jest mi z tym bardzo głupio, zwłaszcza, ze nie wiem co jest tego przyczyna. Już mam na prawdę tego dosyć. Jedynym „bezpiecznym” dla mnie miejscem jest mój pokój. Wtedy nie czuje się oceniany przez innych. Mimo to, naprawdę lubię spotykać się ze znajomymi. Robiłbym to najczęściej jak tylko mogę. Nie wiem czy coś takiego istnieje, ale wydaje mi się ze mogę bać się lęku, lęku np. przed porażka, ośmieszeniem, stresem. Boje sie również, żeby nikomu nie powiedzieć niczego złego wiec czasami zamiast odpowiedzieć komuś, przytakuje, mówię „no”, uśmiecham sie bo ciężko mi skonstruować jakiekolwiek logiczne zdanie. Czuje się jakbym kogoś ciagle zawodzil. Na koniec dodam jeszcze ze nie jestem heteroseksualny, być może to tez ma jakiś wpływ na to co się dzieje (sytuacja polityczna w Polsce nie ułatwia życia i poczucia bezpieczeństwa, przynależności). Jeśli maja Państwo jakieś porady, coś co może pomoc byłbym naprawdę bardzo wdzięczny.