Witam, jestem kobietą i mam 23lata jestem z partnerem w związku 8lat, jest to mój pierwszy związek i

Witam, jestem kobietą i mam 23lata jestem z partnerem w związku 8lat, jest to mój pierwszy związek i mam nadzieję że i ostatni. Od zawsze miałam problem z osiągnięciem orgazmu, on o tym dowiedział się niedawno że nigdy z nim nie miałam orgazmu. Wcześniej udawałam bo nie miałam serca ciągle mu mówić że nie miałam... Zwłaszcza że tak się starał i sprawdzał czy wszystko jest ok że mną i czy nie boli ani nic. Przyjął to spokojnie i próbowaliśmy to razem rozwiązać. Próbowaliśmy różnych pozycji, sprzętu, klimatu i tak nigdy do tego nie dochodziło. Po prostu nie czuje ze to coś się zbliża... Czuję taka pustkę podczas stosunku, czasem przyłapuje się na myślach typu "aby to się w końcu skończyło" "to nie ma sensu" czuje ze seks nie jest dla mnie czymś ważnym... Chęć czuje jedynie niemal tylko po alkoholu ale gdy przychodzi co do czego to podczas stosunku i tak nic nie czuje. O wiele bardziej odpowiada mi zwykle przytulanie i głaskanie przez partnera... Czy ja jestem dziwna? Coś jest ze mną nie tak? Od stosunku wolę zwykle spędzanie razem czasu, wspólne leżenie tulenie, śmianie się. Ogromnie lubię tego typu kontakt i jestem skłonna powiedzieć że to zastępuje mi seks. Szczerze nie chce tego.. Bo chce też aby partner miał jakąś przyjemność też że mi to się w ogóle podoba.. On ma duże libido i wiele razy się zmuszałam i wręcz czasem w środku zbierało mi się na płacz. Nikt mnie nie skrzywdził, w rodzinie nie mówiło się w ogóle o seksie ale nie mam do tego tabu, jestem na to otwarta. Raz na jakiś czas dojdę z wielkim trudem poprzez samodzielna masturbacje lechtaczki, ale gdy spróbuję to partner to nigdy nie dochodzę. Boli mnie to strasznie chce w końcu poczuć ten sławny orgazm i mieć chęć do seksu. Zaczyna brzydzić mnie członek.. Sama myśl o tym zbliżeniu co mnie martwi. Boję się że mogę być aseksualna romantyczna czy jak to się na to mówi... Nie wiem czy to prawda. Nigdzie nie byłam z tym problemem, jedynie u ginekologa zbadać hormony i ogół. Wszystko jest w porządku. Dodam że gra wstępna i pieszczoty ze strony partnera mnie nie podnieca bardziej zmuszam się wtedy to pozytywnych odczuć... Proszę o pomoc i radę